Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » GG FORUMOWE
Strony Poprzednia 1 … 435 436 437 438 439 … 593 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dobre.
Tu nie chodzi kto jest ze wsi a kto z miasta.najwazniejsze zeby oboje patrzylo w te sama strone...
dokładnie tak jak mówisz
Tylko trzeba zauważyć, że Pajej to rolnik z powołania i żadna z nim nie wytrzyma, bo sam nie doje, a poleci z siewnikiem w pole. Ma pomysł na robotę, a nie na zarabianie pieniędzy, a panny teraz są wymagające. Wygodne mieszkanie lub dom, ładne czyste auto, modny ciuch, nowy smartfon itp. Do tego zakupy w niedzielę, kosmetyczka, SPA itp. Te z gospodary to najgorsze, bo im gnój najbardziej śmierdzi. Już te miastowe w 2-3 pokoleniu prędzej na wieś pójdą. Tym bardziej, że mając te 60 ha jak twierdzi i z tego większość w dotacji, nie mając żony i dzieci, starymi trupami się wozi. U mnie tacy mają wszystko nowe w gospodarstwie, bo nie mają co z pieniędzmi robić. A maszyny używane to takie że mucha zdycha z wrażenia.
Kolego pytanie jak długo do tych nowych sprzetów dochodzili. u mnie (rodziców) w 2000r było 7 ha pola i jeden ciagnik. Co roku dokupuje sie ziemi, maszyny itd, w szczegóły nie chce wchodzic. jestem na dorobku. gdyby z dziada pradziada było choć 30 ha to na pewno inaczej wszystko wyglądałoby. Kredytów nie biore tylko tak powoli sie rozwijam więc prosze nie krytykuj jak nie wiesz jaka jest sytuacja
Papej żona ma koleżankę co ją wkurwia w pracy. Dziewczyna wykształcona nie za brzydka.....
Umie piec gotować zajmować się domem, jest silna wysportowana dużo by można pisać ale ma wadę lubi mieć zawsze rację....
MArek to co napisałeś trochę może kawalera zniechęcić. Generalnie można wytknąłeś Papejowi błędy jakie popełnia szukając blachary.
Papej chcesz blacharę kup jaguara tanio chodzą a wrażenie.... uuuu od blachar się nie ogonisz. Ale czy chcesz? Bo ja wolałbym regularnie do burdelu chodzić niż zność zachcianki takiej pizdy. Pewnie by taniej wyszło. Ale huj z kasą mam takiego znajomego co się kumple od niego poodwracali i śmieją się za jego plecami że ma pier**l babę. Lucyna mówi żebyś się badoo nie rejestruj...
Krzysiek Pajej nie Papej 
Jak kupi coś droższego to i mężatki będą wolne...
https://m.youtube.com/watch?v=6YH-K-cj6TY
Jeden u nas mówi, "tylko bym drzwi otworzył niedoczekanie" https://www.youtube.com/watch?v=1vEVVgMy3W4
Krzysiek Pajej nie Papej
No wiesz tej nocy przestawiamy zegarki więc flaszkę otworzyłem wcześniej....
Teraz wyjdę na żula. Ale tak z Lucyną mamy ze w sobotę trzeba coś przyjąć.
Tej faktycznie Pajej a ja zawsze czytałem Papej. Co za ślepy kret ze mnie
Miałem wam wcześniej zwrócić uwagę ale się powstrzymyalem
Papej żona ma koleżankę co ją wkurwia w pracy. Dziewczyna wykształcona nie za brzydka.....
Umie piec gotować zajmować się domem, jest silna wysportowana dużo by można pisać ale ma wadę lubi mieć zawsze rację....MArek to co napisałeś trochę może kawalera zniechęcić. Generalnie można wytknąłeś Papejowi błędy jakie popełnia szukając blachary.
Papej chcesz blacharę kup jaguara tanio chodzą a wrażenie.... uuuu od blachar się nie ogonisz. Ale czy chcesz? Bo ja wolałbym regularnie do burdelu chodzić niż zność zachcianki takiej pizdy. Pewnie by taniej wyszło. Ale huj z kasą mam takiego znajomego co się kumple od niego poodwracali i śmieją się za jego plecami że ma pier**l babę. Lucyna mówi żebyś się badoo nie rejestruj...
gdybym szukał blachary to zamiast kipic ciągnik kupiłbym samochód do szpanowania.
Co do koleżanki zony, to rozumiem jaki tu jest myk. Chce ja zeswatać żeby sie z pracy wyniosła 
Pajej Który ty rocznik ?? jak można wiedzieć ?
1990 a dlaczego pytasz?
Pajej tak chce się jej pozbyć....
Kiedyś za moich młodych czasów to było prostsze, na dyskotece pierwszy raz zobaczyłem dziewczynę która mi się spodobała , poprosiłem ja do tańca i za tydzień na następnej dyskotece zaczęliśmy że sobą chodzić. Za niespełna dwa lata wzięliśmy ślub i tak to trwa już 21lat.....
też tak z moich obserwacji wnioskuję ze w latach 80-90 było wszystko łatwiejsze i ludzie byli inni czasami tak sobie siedzę i rozkminiam ze chciałbym mieć te 22 lata ale w latach 90
Ale dzisiaj kobiety są pewniejsze siebie i takie cienkie numery jak pierwsza dyskoteka-pierwszy facet już nie przechodzą, bo skubane przeprowadzają szeroko zakrojone śledztwa na portalach społecznościowych - pełna inwigilacja. Poza tym kontakt kiedyś, a kontakt dziś to przepaść
Kolego pytanie jak długo do tych nowych sprzętów dochodzili. u mnie (rodziców) w 2000r było 7 ha pola i jeden ciągnik. Co roku dokupuje się ziemi, maszyny itd, w szczegóły nie chce wchodzić. jestem na dorobku. gdyby z dziada pradziada było choć 30 ha to na pewno inaczej wszystko wyglądałoby. Kredytów nie biorę tylko tak powoli się rozwijam więc proszę nie krytykuj jak nie wiesz jaka jest sytuacja
Ja Cię nie krytykuję tylko przedstawiłem swoją wizję Twojej osoby w relacjach Ty - gospodarstwo - życiowa partnerka. Znam sytuację ze swoich okolic rolnik kawaler trochę starszy od Ciebie, podobny areał, jako kawaler poszedł mocno do przodu, dopóki mieszkał w domu rodzinnym był sam, jak zakupił gospodarstwo z zabudowaniami i wyremontował budynek mieszkalny to zaraz znalazła się panna z dwójką dzieci i tak umiejętnie się nim zaopiekowała, że gospodarują razem
Drugi nadal samotny, byłem kilka tygodni temu u niego z wizytą sąsiedzką, na jesień sprzedał całe ziarno, przyszły zaliczki dopłat i obszedł kogo się dało w okolicy z zamiarem zakupu ziemi. Z nikim się nie dogadał to pojechał do nysy i wozi się teraz nowym Fordem Fiestą za gotówkę
Ja osobiście nie byłem w związku 9 lat. Prawda jest taka, że mało która dziewczyna chce się wiązać z rolnikiem. Odpukać. Półtora roku jestem z dziewczyną, któRa nie ma nic przeciwko. A np w żniwa garnie się ochoczo do pomocy. Nie przeszkadza jej to, że niekiedy brak czasu. Nie przeszkadzają zniszczone pracą ręce. Ani nawet to, że przychodzę od świnek
1990 a dlaczego pytasz?
To w moim wieku :beer:
Ja osobiście nie byłem w związku 9 lat. Prawda jest taka, że mało która dziewczyna chce się wiązać z rolnikiem. Odpukać. Półtora roku jestem z dziewczyną, któRa nie ma nic przeciwko. A np w żniwa garnie się ochoczo do pomocy. Nie przeszkadza jej to, że niekiedy brak czasu. Nie przeszkadzają zniszczone pracą ręce. Ani nawet to, że przychodzę od świnek
Panie kolego zmieniłeś nica ? czy jesteś nowy ?
Sądząc po ilości postów to zmienił nicka
Strony Poprzednia 1 … 435 436 437 438 439 … 593 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » GG FORUMOWE
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo