Mój nowy nabytek (Strona 4 z 4)

Podłączyłem się ze wszystkim pod oryginalny panel, oprócz temperatury i ciśnienia oleju, bo nie zgadzała by się pewnie oporność. Układ kierowniczy wcześniej przerobiłem na orbitrol, a teraz tylko wpiąłem się w kierownicę, która była w kabinie.  Ogólnie to oprócz kabiny zrobiłem: nowa hydraulika, wszystkie uszczelniacze w skrzyni i tylnym moście, wymiana niektórych trybów i łożysk, tarcze sprzęgłowe wraz z łożyskiem nowe, nowe łożyska półosi, nowa elektryka z wykorzystaniem tej z kabiny, dołożyłem nowy zbiornik paliwa pod kabinę, pedały hamulca i sprzęgła zrobiłem od podstaw, bo były hydrauliczne. Pompa i wtryskiwacze poszły do zrobienia, i ciągnik nabrał życia. Ogólnie trochę zeszło, ale takie przejrzenie, z remontem i kupnem kabiny wyszło koło 5tys zł. Także wybrałem mniejsze zło, i zamiast szukać jakiegoś zachodniego postanowiłem poprawić to czym jeździłem do tej pory. Ciągnik już jest dość komfortowy, bo sam fotel grammera jest wygodny, i wszystko jest pod ręką. Reszta pozostaje dalej prostym tanim ciągnikiem.

A wajcha od biegów nie przeszkadza?

Dzięki Pany.Wajcha od biegów może czasem przeszkadza jak sie wsiada, ale jak już się siedzi to jest ok. Skróciłem ją nieco i nie przeszkadza przy wrzucaniu wszystkich biegów. Dziś trochę jeździłem i widoczność jest dużo lepsza. Siedzi się na środku a nie pod bokiem i jedzie się w końcu jak należy.

spryciarek ale szkoda trochę że przodu brak.

A to nie jest jumz?

ja tez dałem sie nabrac.. piekna robota :brawo:

siędziałem i myślałem co to za case !!!! się nie połapałem ale siara!!!!

Miałem wrzucić na prima aprilis ale się nie wyrobiłem