Odp: Serwomechanizm
Ja wiem ale to każdy Ci dupę zawróci i już nie chcę Ci dokuczać. Jakby u kogoś leżał sprawny to na wolnym czasi chętnie kupię, bo u mnie już frez wybity.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Układ jezdny » Serwomechanizm
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja wiem ale to każdy Ci dupę zawróci i już nie chcę Ci dokuczać. Jakby u kogoś leżał sprawny to na wolnym czasi chętnie kupię, bo u mnie już frez wybity.
InfinityPG napisał/a:Czeka mnie taka sama robota ... jak szybciej ogarniesz sprawę z oringami możesz się podzielić co wyszło ich wymiarami i na co zwracać uwagę
U mnie jest stary serwomechanizm, nie ma orbitrola pod kierownicą tylko wałek z przegubami przez cały ciągnik.
Oringi :
24x2 6 sztuk
68x2
25x3
58x3
40x3
110x5Jest jeszcze jeden na tłoczysku ale go nie ruszałem, poza tym są jeszcze 2 uszczelniacze tłoczyska, to tyle z uszczelnień. Krytyczne jest zakładanie tego 68x2 oczywiście o ile będziesz rozbierał wszystko na drobny mak. Żeby go nie przycięło polecam składać na towot ten. Odkręcanie tego dekielka który zaznaczyłem na pierwszym zdjęciu na czerwono to katorga. Wszystko przez to że trzyma na oringu, potem idzie lekko. Do zakręcania użyłem klucza od glebogryzałki. Ma dwa takie bolce które pasują i nie trzeba znowu pukać młotkiem półgodziny. Ten 110x5 oryginalny jest ciut większy po średnicy, ja taki wziąłem bo nie mieli w sklepie identycznego.
Sorki ze zwróciłem gitare ale ja mam to ustronstwo nowszego typu . Wiadomo oringi będą zuplenie inne ... wymienię tylko trzy które są na wasie dwa od dołu gdzie puszczał olej i od góry bo tam odkrecilem z ciekawości i jak go ruszyłem to już idzie do zmiany .
Temat wspomagania powraca jak bumerang, prawdopodobnie siada pompa, da się w 303 podpasować jakąś pompę? W 323 przewiercacie dziury mocujące i gitara bo pompa jest przed silnikiem a w 303 jest jakiś patent bo nie mogę się doszukać. Tam jest pompa obok tej głównej pod skrzynią biegów
W moim zt300 też pompa jest przy skrzyni ,latem podczas prasowania pompa wysiadła całkiem ,nie było czasu na przeróbki innych więc kupiłem nową oryginalną pompę ,po jej założeniu ogromna różnica w kręceniu.
Czyli rozumiem że masz w zt300 serwo a nie orbitrol, może i u mnie by to pomogło. A powiedz proszę na postoju jesteś w stanie kręcić kierownicą? Bo u mnie po przygazowaniu dwoma rękami jak się postaram to przekręcę.
jeżeli masz czas i możliwości to zmień sobie układ kierowniczy na orbitrol wtedy zobaczysz jak we forszu może się lekko kręcić no chyba że lubisz wyrabiać bice to inna sprawa
Względy ekonomiczne sprawiły że chyba zmienię na orbitrol bo w cenie oryginalnej pompy mam orbitrol, pompę z przystawką na pasek i trochę grosza jeszcze zostaje.
Planuję kupić orbitrol OSPC160ON oraz pompę z przystawką nsz16, siłownik jeszcze nie wiem jaki bo muszę to pomierzyć wszystko. Najprawdopodobniej będzie na boku ramy mocowany z przodu przy samych obciążnikach. Napiszcie czy ten zestaw był by odpowiedni?
Odpowiadam na Twoje wcześniejsze pytanie. Na postoju kręci się jak c360 na sprawnym regularnie smarowanym układzie. Podczas jazdy kręci się naprawdę lekko no ale zawsze to tylko serwo więc mam w planach zmianę na orbitrol. Mam już siłownik i orbitrol oryginalny od 303 ale czasu brakło na montaż teraz ,może po żniwach coś ogarne.
ok dzięki, czyli szału nie ma jeśli kręci jak w 60tce. To mnie tylko utrwala w decyzji. A jaki masz siłownik, chodzi o średnicę tłoczyska bo planuję zamówić 50mm ale nie wiem czy nie za słaby jest jeszcze w opcji 63mm
I już po ptokach, zamówiłem nsz16 z przystawką, orbitrol 200 i siłownik 32cm skoku.
W moich klamotach mam siłownik od wspomagania od bizona ale koledzy na forum odradzali taki argumentując ,że będzie zbyt słaby ,więc gdy wezmę się za przeróbke wspomagania to kupię jakiś inny.
Ja zamówiłem 63mm średnicy w środku, grubość ścianki 5mm
Panowie, spawanie mocowania siłownika wspomagania do ramy to dobry pomysł czy lepiej przykręcić
Spawanie nie jest złym pomysłem ,pod warunkiem ,że zrobisz to porządnie i estetycznie.
Jedyny mądry pomysł to równolegle do drążka łączącego zwrotnice.
No tak, tyle że tam nie mam miejsca na takie fanaberie dlatego będzie prostopadle. Z resztą z fabryki tak wychodziły tylko zamiast siłownika było serwo i też siła działała prostopadle to i tu nie powinno się nic dziać z tym. BTW gdzieś tu czytałem że w forszu można przerobić skręt że będzie oponami tarł o ramę, nie mogę tylko teraz tego znaleźć ale... powiem że to ściema jakaś. Podciąłem ograniczniki na tyle żeby felga miała jakieś 5mm luzu od obudowy mostu tam gdzie ten wałek napędzający i po skręcie do ramy jeszcze hohohohoh od opony. Nie da się więcej.
Kilka fotek, komentarze mile widziane. Mam też pewien problem. W jedną stronę skręca mniej niż w drugą. Ale kiedy podniosę przód i na zgaszonym pokręcę kierownicą to wszystko jest ok. Co to może być? Zapowietrzony siłownik czy coś innego może? Dodam że teraz w porównaniu do tego co było jest miód malina, na wolnych obrotach pyrka a i tak dwoma palcami można skręcać. Był banan od ucha do ucha po odpaleniu
fajnie
a powiedz błotniki będziesz zakładał i czy nie będą one ocierać o ten siłownik?
też chcę do 323 tak zrobić i własnie myślę jak tu dobrze siłownik wstawić i jakich gabarytów
Czy skręca mniej w tą stronę co tłoczysko siłownika się chowa? Masz siłownik z grubym tłoczyskiem i siłownik na wsuwanie ma dużo mniejszą siłę niż na wysuwanie.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Układ jezdny » Serwomechanizm
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo