Temat: VAT w Rolnictwie
nie znalazłem innego wątka o vacie więc założyłem nowy.
posiadam gospodarstwo 21h i 5 dzierżawy troche chodowli. zastanawiam sie o przejściu w rozliczeniu vatowca. czy ktoś z was jest na vacie jak na tym wychodzicie ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » VAT w Rolnictwie
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
nie znalazłem innego wątka o vacie więc założyłem nowy.
posiadam gospodarstwo 21h i 5 dzierżawy troche chodowli. zastanawiam sie o przejściu w rozliczeniu vatowca. czy ktoś z was jest na vacie jak na tym wychodzicie ?
tyle ci powiem ze na moje oko przy tak małym areale się nie wyjdzie na tym Vacie sami sie zastanawialismy nad tym ale odradzili nam to w urzedzie juz przy areale 60ha byś na tym wszystkim wychodzil ale skad wziac te pole:P
rozumie ze wiele z was nie jest na vacie?
witam , nie jestem na vacie ale z tego co sie dowiadywalem to vat sie oplaca jak sporo inwestujesz to dostaniesz zwrot a jak nie inwestujesz to jeszcze doplacisz do tego interesu , ale najlepiej dowiedziec sie w skarbuwce pozdro
jestem na vacie
jeżeli nie inwestujesz, to koszty które ponosisz to papierkowa robota lub księgowa. policz ile sprzedajesz i ile kupujesz.
jeżeli wydasz na paliwo np 10 000 to masz w tym 2200 zł vatu czyli na ok dwa lata księgowa z głowy. to taki przykład bo zależy jeszcze ile i co sprzedajesz, a ile wydajesz na zakupy.
dodam jeszcze że wszystko co sprzedajesz może iść przez inne gospodarstwo np brata dzięki temu ponosisz "koszty" zawsze możesz zwalić na susze,
a skąd masz na życie ? jak to skąd mam dobrego brata;)
Fenol: to nie takie proste jak piszesz. Radziłbym się głośno nie chwalić takimi rozwiązaniami:)
My też jesteśmy na Vacie , mamy 120-hektarowe gospodarstwo , i wychodzi się na tym całkiem dobrze
mat83 masz racje napisalem w uproszczeniu akurat brata nie mam ale to co napisałem to powszechna praktyka i US o tym dobrze wie, trzeba umieć wszystko uzasadnić, to są pierdoły. największe przewały o jakich słyszałem to budowa obory- połowa surowca poszła na postawienie chaty , malowanie obory- poszło wapno farba na dom , samochód z kratką-codziennie żona rolnika jeździ nim do pracy- oficjalnie to po paliwo zakup 2x większej ilości nasion kukurydzy- faktura od sąsiada- zwiększona obsada z powodu strachu przed susza i juz VAT wraca do ciebie. z jednej strony przegięcie z drugiej i jak nie ty to "zwrot" przepadnie i nic z tego nie będzie. US skoncentrowany jest na fakturach które ty wystawiasz za sprzedaż a to co kupujesz to dla nich strata bo muszą ci zwrócić. dobra księgowa podpowie wszystko jeżeli mogę doradzić to tylko księgową najlepiej taką co pracuje dla rolników nie z miasta, ona podpowie co i jak aby było ok.
ale zanim przejdzie się na wat to trzeba liczyc liczyc liczyc i jeszcze raz liczyc, bo czasami się traci.. myśle ze w tak dużym gosp jak przemka99 to na samym paliwie juz sie wygrywa.
ale uwaga US jest naprawde cwany, ostatnio pytałem o opał do silników i zakwakifikować jako do ogrzewania garażu-zimą- US ma przeliczniki na ogrzewanie powierzchni i mozna wtopić bo nagle sie okaże ze kupiłeś na 5 lat do przodu a ON ani grama? i tu potrzebna jest księgowa.
to powiesz że w stodole naprawiasz
Orientuje się ktoś czy mogę odliczyć Vat od faktóry za usługę doradczą za przygotowanie wniosku na MGR. ??
Tak
Marekpe w wątku o dzierżawie pisałeś o VAT rr. No tak jak sprzedaż zboże gdzieś na firmę i wystawią Ci fakturę VAT rr to dostaniesz te 7% vatu. No ale w niczym poza tym nie dostaniesz. I co miałeś na myśli pisząc że vatowiec na zasadach ogólnych jak się nie rozliczy z faktur to oddaje 8% do państwowego wora. Nie za bardzo rozumiem
Normalnie. Vatowiec (rolnik) sam rzeźbi fakturę i dostaje za towar kwotę brutto w terminie bliżej nie ustalonym. Na zasadach ustalonych ze swoim US, księgowym itp rozlicza VAT (istnieje kilka rozwiązań) i w ustalonym terminie rozlicza Vat kupno-sprzedaż na zasadach ogólnych. Jeśli nie ma wystarczającej kwoty zakupu w/g FV to trzeba wpłacić do wora. Generalnie opłaca się to tylko w pierwszym roku modernizacji.
Głupoty piszesz .......
Jestem trzeci rok na VAT i jak na razie same zwroty , co prawda nie tak wielkie jak przy modernizacji A zawsze coś jest .
I zapominasz ze doplaty sa bez vat wiec kupujac za nie maszyny czy paliwo to 23% masz z automatu wiecej .
Marekpe no to żadna Ameryka. Od dwóch lat też jestem vatowiec i chyba tylko raz miałem do zapłaty z 200 zł a żadnej modernizacji nie robiłem. Mi kobita rozlicza. Ale właśnie ostatnio była na szkoleniu z VAT i nasz kochany rząd chce dla vatowcow 500-. Ma być zlikwidowane deklaracje VAT, coś tylko typu jpk ma zostać i każda faktura ma być rozliczana z obu stron. Jak jedna strona wystawi fakturę to druga musi ją rozliczyć. Jak się komuś gdzieś zawieruszy to z automatu grzywna 500-. Dodatkowo jakaś chora ewidencja faktur w urzędach ma być którą kłóci się z rodo. Wszystko nie dopracowane ale mają zamiar to wprowadzić
Co do rozliczenia vatu to nie płaci się do kasy państwa 8% tylko różnice pomiędzy wartoscia VAT za zakupy a sprzedaż. Przeciez sa różne stawki, za zboża 5, za żywiec 8... No i jaki problem jeśli jednego miesiąca przykładowo są duże zakupy za nawóz a wiesz że za miesiąc będzie duża sprzedaż np byków to sobie robisz przeniesienie zwrotu na przyszły miesiąc i potrącą sobie sami.
Wymyślających przepisy mamy normalnych inaczej pomijając rodo to jak rolnik ryczałtowy weźmie fakturę za opryski to wiadomo że z jednej strony będzie rozliczona.
Głupoty piszesz .......
Tak z ciekawości, wypunktuj mi które stwierdzenie jest głupotą.
Generalnie opłaca się to tylko w pierwszym roku modernizacji.
MAREKPE napisał/a:Generalnie opłaca się to tylko w pierwszym roku modernizacji.
No to się pofatygowałem do koleżanki co ma firmę i świadczy usługi finansowo-księgowe Duża dziewczyna i duża firma. Znamy się od zawsze. Obsługuje dwieście coś tam gospodarstw rolnych i dwa razy tyle firm różnej wielkości. Duże biuro, naście dziewczyn dłubie w komputerach, mają czas na zrobienie dla nas kawy. Pytam czy coś się zmieniło od mojej ostatniej wizyty, bo to ona kazała mi nie kombinować. Odpowiedź: Nic! W 7 przypadkach na 10 cały zysk ze zwrotu, przeważnie dokombinowanych FV pożera biuro - 200 zł netto miesięcznie i wychodzą +/- na zero. 2 przypadki na 10 ma straty z tego powodu, ale musi dociułać do końca pięciolatki po modernizacji. 1 słownie jeden rolnik na dziesięciu rozliczający VAT na zasadach ogólnych ma z tego normalną korzyść finansową. No i jak sama powiedziała, że obsługuje lepiej sytuowane firmy i gospodarstwa i w takich tańszych biurach rachunkowych te proporcje mogą wyglądać inaczej.
Brat jest już sporo lat na vacie i nie robił żadnej modernizacji a jak ma dwa miesiące w roku co ma do zwrotu to wszystko. 200 zł netto na miesiąc za gospodarstwo rolne to zdzierstwo. A widzisz jak żona pracowała w us i jak my mieliśmy przechodzić na VAT to pytała się koleżanki co jest typowo od tego czy warto to bez wahania odpowiedziała że TAK! Co jak co ale w us obsługują więcej petentów niż jakieś tam biuro więc ma większe rozeznanie
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » VAT w Rolnictwie
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo