81

Odp: Jaki pług skoro...

ta orka i ile nie popada to szybciej podeschnie i może się uda wysiać ,co do zawijasów jade jak idzie granica od lasu a idzie zygzakiem od tej strony a od drugiej jest prosta
od strony Chocianowa na pięknych piaskach

82 Ostatnio edytowany przez androl (2013-10-08 16:07:38)

Odp: Jaki pług skoro...

Jeżeli chodzi o podeszwę płużną to w kilku miejscach na glinie zlikwidowałem ją F303 z pługiem po prostu zrobiłem orkę w tych miejscach używając dociążania na głębokość nie osiągalną dla mtz po prostu był za lekki i nie dał radę wepchnąć pługa w tą skorupę. Wielkie wiosną było moje zdziwienie gdy na jednym polu pokazały się białe pasy ziemi na drenach a nawet dziadek ojcu mówił że tam nie dochodzą bo jest to takie zakole przy drodze a drenacja z 1929r.

83

Odp: Jaki pług skoro...

Ja po takiej mokrej orce nie zbierałbym nic prze 3 lata. Androl czy nie ma u Ciebie martwicy pod warstwą orną? Jak wydostało się białe na wierzch to normalnie się rodziło w tych miejscach?

84

Odp: Jaki pług skoro...

Podeszwa tworzy się na zwięzłych glebach i o takich kawałkach pisałem a ta biała sucha ziemia to na drenach co oznaczało że przerwałem podeszwę płużną i dreny spełniają swoją rolę, w tych miejscach zaczęło lepiej rosnąć
Jeżeli chodzi głębokość orki to pogłębianie orki zimowej z umiarem to podstawa poprawiania żyzności gleby zawsze to robię ale gdy nie jest zbyt mokro.

85

Odp: Jaki pług skoro...

Uspokoiłem żonę wink, nie będę zmieniał pługa. Dziś zaorałem po qq na ziarno, szło pięknie, odpowiednia wilgoć, i dobre wymieszanie resztek gruberem bezorkowym. Jedynie kilka razy musiałem wrzucić widłami w bruzdę jakąś kupkę którą naciułał ząb grubera by dalej porzucić. W przyszłym roku po talerzówce tych kupek nie będzie. Zbyt długo i tak się nie zeszło 2,82 ha w 4 h