Odp: Wybór Auta dla ,, Młodziaka ''
https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Wybór Auta dla ,, Młodziaka ''
Strony Poprzednia 1 … 45 46 47 48 49 … 53 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM
A kto nie lubi... niech pierwszy rzuci kamieniem ...
:pa:
Od 3,20 do 4,15 przez moją wioskę, oj zapie****ają jak tylko się ciepło zaczyna robić. Z każdego pokolenia bez wojny iluś musi zginąć ten przeżył swój głupi wiek https://www.youtube.com/watch?v=X1vry5zf5K0
Za jakim motorkiem?
Kodiaq miał być benzyna 1,5 150km. A Touran trafił się diesel 1,6 tdi
Co do młodziaków, to każdy chyba przechodził przez okres "poczucia nieśmiertelności". Jednym się udało i zmądrzeli, drugim niestety nie...
A kto nie lubi... niech pierwszy rzuci kamieniem ...
ja jeżdze spokojnie, najwięcej na liczniki miałem 140 na autostradzie w pogodny dzień.
Miałem dwa lata to miałem motorem na akumulator i jeździłem do odcinki,
Jak miałem 6lat dostałem motorynke i też jeździłem do odcinki
W wieku 11 lat dostałem cz175 którą mam do dziś i też do odcinki się jeździło.
A teraz fastrac, Steyr, quad też do odcinki smigają, jeszcze outlander na max nie poszedł bo i nie ma gdzie ale pod 200 już było.
Czy to przechwalki ? Nie ! To sposób bycia , życia i przede wszystkim potrzeby Kiedy trzeba i czy można tak jeździć.
Mam chęć na scigacza ale rozum się boi takiego zakupu....
Pajej nie patrz z boku na życie tylko używaj je.
ja nie widze nic ekstra w ryzykowaniu zdrowia i zycia, prędkość mnie nie kręci
Miałem dwa lata to miałem motorem na akumulator i jeździłem do odcinki,
Jak miałem 6lat dostałem motorynke i też jeździłem do odcinki
W wieku 11 lat dostałem cz175 którą mam do dziś i też do odcinki się jeździło.
A teraz fastrac, Steyr, quad też do odcinki smigają, jeszcze outlander na max nie poszedł bo i nie ma gdzie ale pod 200 już było.
Czy to przechwalki ? Nie ! To sposób bycia , życia i przede wszystkim potrzeby Kiedy trzeba i czy można tak jeździć.
Mam chęć na scigacza ale rozum się boi takiego zakupu....
Pajej nie patrz z boku na życie tylko używaj je.
ja też popierdzielam i to ostro golfem 3 po ekspresówce 150 i gaz w podłogę audi też gaz w podłogę jak jest gdzie ciagnikiem po lesie średnia prędkość 10km/h a to już wiele wajperem jak ganiałem to też gaz do odcinki ja nie cierpię się wlec bo nie czuję się wtedy komfortowo ja powyżej 80km/h dopiero dopasowuje się do auta poniżej nie umiem jeździć
a wisienka na torcie jest to że ganiam bez pasów
Kupiłem niedawno saaba 9-5 aero 250 koni nóżka q...wa swędzi dociśniesz i momentalnie 2 paki na blacie :walka:.Ale z tyłu główki kołacze się myśl michał nie ciśnij bo wy...dolisz w topól aż liście spadną:D
Staram się jeździć rozsądnie tak do 100 ale czasami gdzieś diabeł pokusi ,naj szybciej jechałem swoim Seatem toledo 19.tdi 110 km obwodnica Nowogardu 185 takich wibracji dostał że się radio z kieszeni wysunęło pierwszy i ostatni raz a rozpędzał się że 2 km
Kupiłem niedawno saaba 9-5 aero 250 koni nóżka q...wa swędzi dociśniesz i momentalnie 2 paki na blacie :walka:.Ale z tyłu główki kołacze się myśl michał nie ciśnij bo wy...dolisz w topól aż liście spadną:D
Siostrzeniec ma takie cudo , niewyględny i twardy ale kopyto ma że siedząc z boku można się zesr...... :stu:
sfera napisał/a:Kupiłem niedawno saaba 9-5 aero 250 koni nóżka q...wa swędzi dociśniesz i momentalnie 2 paki na blacie :walka:.Ale z tyłu główki kołacze się myśl michał nie ciśnij bo wy...dolisz w topól aż liście spadną:D
Siostrzeniec ma takie cudo , niewyględny i twardy ale kopyto ma że siedząc z boku można się zesr...... :stu:
No trochę idzie to znaczy do 100 wki taki trochę kanapowóz powyżej idzie jak kuna:D
Nie wiem czemu ale mnie nadmierna prędkość nie kręci. Obecnym samochodem nie jechałem więcej niż 150 po autostradzie.
Może przemawia ekonomia.
Autem rocznie robie ponad 20 tys. Motorem 5 tys. A innymi to nie liczę.
to jest nas dwóch rozsadnych
Trzech 😉 również chyba nigdy nie miałem na budziku więcej niż 130-140. Może dlatego, że nigdy nie miałem/stać było na własne motorynke/motocykl/auto za szczeniaka. Teraz też wolę patrzeć jak mało spali niż ile wyciągnie. Jeżeli kupił bym auto z dużym piecem to tylko dla dobrego przyspieszania niż prędkości.
Dodam, że rocznie przejezdzam 30k km i raczej nie należę do tych co jadą 40 na ograniczeniu do 50km/h.
auto 200KM jest o niebo bezpieczniejsze od 69KM w gazie, jeden warunek to poukładane w głowie kierowcy.
Uwielbiam mocne auta, szybką jazdę, palenie gumy, ryk silnika ! Niezależnie czy w aucie czy motorze. Od małego mnie do tego ciągnęło i zawsze to robiłem - do pewnego okresu, 21.05.2008r. w dniu w którym urodził mi się pierwszy syn. Od tego dnia poruszam się z prędkością patrolową i turystyczną. Kto ma dzieci ten rozumie.
A komu udało się zamknąć budzik w maluchu na prostej drodze (nie z górki) u mnie 135km/h trochę brakło.
Kiedyś miałem malucha bez papierów tylko tak na jazdę przy kominie. Miał tylko 2,4 I wsteczny. Duszę w gaźniku od dużego fiata załatwialy sprawę 😁
auto 200KM jest o niebo bezpieczniejsze od 69KM w gazie, jeden warunek to poukładane w głowie kierowcy.
Uwielbiam mocne auta, szybką jazdę, palenie gumy, ryk silnika ! Niezależnie czy w aucie czy motorze. Od małego mnie do tego ciągnęło i zawsze to robiłem - do pewnego okresu, 21.05.2008r. w dniu w którym urodził mi się pierwszy syn. Od tego dnia poruszam się z prędkością patrolową i turystyczną. Kto ma dzieci ten rozumie.
Ja mam narzeczoną, poza tym rodzinę która mimo różnych nastrojów zawsze czeka.
Owszem. Jest bezpieczniej mieć więcej koni pod maską bo każdy manewr jest łatwiejszy i szybszy (pomijam zimę). Ale jak ktoś ma dużo pod maską to powinien też mieć dużo w głowie w sumie to napisałeś. Teraz widzę.
Ale Nie ma nic gorszego niż młodzi i gniewni, którzy albo kupują graty mocnym silnikiem, gdzie wszystko trzyma się na słowo honoru albo mają bogatych rodziców z gestem. Potem tylko patrzysz jak gdzieś leży w rowie albo owija się wokoło drzewa.... pół biedy jak sam sobie coś zrobi. Gorsze jest to jak "przy okazji" robi krzywdę niewinnym uczestnikom ruchu.
Miałem 2.5 pod maską. Teraz mam 2.0. Ani to muł ani demon prędkości. Przyspiesza. Hamuje. Zawalidrogą nie jestem. Jadę tyle ile można. Nic więcej nie potrzeba
Strony Poprzednia 1 … 45 46 47 48 49 … 53 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Wybór Auta dla ,, Młodziaka ''
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo