Odp: Baba dla chłopa ze wsi
Laszek,zalety twojego kolegi to podstawa, dobrze to znam ,choć a racji mojego stanu ważny jest umiar bo o ogon nie trudno i kłopot w domu gwarantowany [ale nie o tym tylko rada dla kol Pajeja]ważna jest dobra nawijka i taniec.Jeśli owych atutów nie posiadasz jesteś tam gdzie jesteś.Jeśli je posiadasz a laska nie kumata w tej materii to nie trać na nią czasu bo resztę życia przestoisz przy "drzewie".Jeśli masz ten tzw,błysk w oku i ona go ma to reszta nie ma szans i
żadna gospodarka nie będzie przeszkodąKażdemu pisany swój los.W niedalekim sąsiedztwie są porządne,pobudowane gospodarstwa kreowane na styl prl-u chlewy to bunkry,maszyny,autka ok. Ale lata ich powstawania to tylko robota,robota i robota.A dzisiaj niedoszli dziadkowie dopier wiedzą, że zamiast młodzika pogonić z chlewa i posłać na dyskotekę to roboty mu dokładali ,bo gdzie tam pójdzie -papierosów sie nauczy palić,pozna taką co rodzicom się nie spodoba itp.Dzisiaj wnuki już powinny szkoły kończyć ale jak mają być wnuki jak synek sam spi.Powtarzam jeszcze raz każdemu pisany swój los.Ja imprezowałem ostro,mam dzieci ,wnusie i jest OK ale następcy też nie mam tylko spadkobierców.A zapowiadało się kolorowo,dwójka dzieci,dwa porządne gospodarstwa-co więcej planować.Dziś mam jedno gosp.[50ha]uprawiam tylko pole co zbędne pozbyłem i dałem dzieciom z błogosławieństwem na nową drogę życia.Pracuję ile mogę ,a magę już niewiele bo zdrowie uchodzi z wiekiem,ale każdy robi co lubi nikogo na przymus do roboty nie gonię i jest dobrze a to że mogło być lepiej mówi się trudno -głową muru nie przebijesz.Od 6 lutego w powrocie z protestu w Warszawie poważnie zachorowałem i do dziś leżę z perspektywą na następne 2 tyg,sprzęt nawozy rzepak czekają ale życie pisze inny,swój plan a ja mówię pożyjemy,zobaczymy:walka::walka::walka:
Nie żalę się tylko mówię że w gospodarstwie nic na przymus;sąsiad mianowany na przymus następcą porządnej gospodary już dawno ją przepił,dwoje innych pożenili się dorabiali,budowali[roboto robota]a dziś jaki ich los,żony już babcie ale współwłaścicielki poszły w tzw tango i całe dorobki życia szlak trafił.Inni których znam bdb,młodzi ludzie ;ona po amputacji piersi i na chemi,on rak kości końcówka, mówiąc okrutnie bez szans i kasa nie pomogła.Rada dla Pajeja ,nieważne z kim ważne jak i godnie.Powiadają że każdy Juzek pcha swój wózek.
Tańczyć lubię, gadkę kiedyś miałem lepszą, ale i teraz nie jest źle. Tylko do takich dziewczyn co trzeba ostrzej uderzać, ja za mało akcentuje o co mi chodzi i odwrotnie do takich co trzeba spokojnie zbyt dosłownie mówię o co mi chodzi, poprostu nie mogę trafić ze stylem podrywu do konkretnej dziewczyny