Uprawa bezorkowa (Strona 106 z 128)

Tylko jak uprawisz pod skosem do siewu to dziękuję tak skakać cały dzień. Ja mam talerze ustawione tak aby tylko równały. Jakiej mocy masz masseya?

to na pewno kwestia gleby. Czasem jak mnie weźmie na oglądanie filmów na YT i widzę niektóre ziemie za pługiem, to ja tak uprawione mam po 2 przejazdach agregatem.

Trochę byś musiał go podkręcić bo u mnie Puma 165 KM i na glinie stęka... Ale po żniwach pewnie johny ją będzie wyręczał.

Może aktualne https://www.youtube.com/watch?v=ew5T_phvJOQ

Wszystko zależy od gleby, czasem da radę do 10 km/h, a większość to 8 z groszami. Głębokość 20-22 cm. Na 25 robi się duży problem. No i na ciężkiej glebie schodzi do 6...
Gdzieś są z niebieskim. Teraz bym wziął speca hd, który ma sprężyny po 500 kg nacisku a u mnie na glinie potrafią się te odchylać.

A interesował się ktoś plugiem kverneland ecomat i taką technologia uprawy?

Ale to bez sensu. Taką głębokość robisz gęsiostopą i koniem 150 koni , bo podawali że minimum 150 na 3 metry potrzeba , robisz z palcem w wydechu 4 metrowym gruberem a na dodatek to i tak jest orka .

to nie wiem czym oni grzebią bo dobry kultywator na wąskim dłucie na trzy metry nie potrzebuje więcej niż 150 koni na płaskim i średniej ziemi, ładnych parę lat ciągałem 4m mx170 i dawał radę mimo górek i gliny.

Masz rację prędkość i jeszcze raz prędkość swoje robi. Tak jak pisze Marek powinniśmy mieć maszyny dobrane do naszych koni, pamiętam jak jeszcze był NH na glinie jak było sucho przy 25 cm potrafił zejść do 6-7 km/ godzinę na słabszych kawałkach nie było problemu utrzymać 10-12 km. Kolega w zeszłym roku zabrał od Korbanków MF 175 + tura i do tego 5 wywrotka na zabezpieczeniu hydraulicznym zachodniego u nas jeszcze mu szło ale jak pojechał na glinę szło maksymalnie 4-5 km i traktor jęczał. Miał na jeden dzień na testach agregat orkowy Agrotoma 3 metry stwierdził,że pole mu się nie podoba ale jak po żniwach robi się byle jak to później tak jest. Mówię do Romka zdemontuj skrzydełka i wpuść go na 20-25 to zaczął cwaniakować że nie ma jak pług pole czyste. A później przed siewem musiał 2 razy latać talerzówka aby trochę bryłe porozbijać.