• Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Temat: Ponowny montaż półbloków

Siemanko. Jest problem pany. Wywala olej uszczelką pod półblokiem. Zwaliłem głowicę, poluzowałem półblok i tak się zastanawiam, jak ja włożę spowrotem tłoki w półblok. Czy muszę wyciągać silnik, zwalać miskę, odkęcać panewy i korbowody i wkładać od dołu/góry, czy da radę nałożyć spowrotem na tłoki półblok? Czy przy takim montażu półbloku na tłoki nie rozwalę pierścionków na tłokach? Od razu mówięż że lekkie ranciki na tulejach są, lecz ciśnienie ładne trzymał silnik i miał moc. Tylko, że olej sporo wywala spod półbloka.:nie_wiem:

2 Odpowiedź przez Andrew89

  • Skąd: Kalinowice Górne
  • Zarejestrowany: 2008-12-08
  • Posty: 3,044

Odp: Ponowny montaż półbloków

Kilka razy zakładałem półblocza na tłoki więc da się,  kup komplet zapasowych pierscieni i zakładaj. Spróbuj uszczelki pod półblocza dać na sylikon bo przez zużyte pierscienie w komorze korbowej jest lekkie nad ciśnienie. Mały mankament jest taki, że jak wyczuwasz rant w tulei to już jest zużyta i nowe pierściene tylko pogorszą sprawę.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

3 Odpowiedź przez mati22252

  • Skąd: Chichy/ lubuskie
  • Zarejestrowany: 2015-10-08
  • Posty: 91

Odp: Ponowny montaż półbloków

Pamiętaj też o kolejności skręcania. Najpierw dociągasz kolektory do głowic a dopiero potem głowice na ślimaka bo będą Ci kolektory pękały.

4 Odpowiedź przez MAREKPE

  • Skąd: Kłodzko - Dolnośląskie
  • Zarejestrowany: 2008-08-15
  • Posty: 5,554

Odp: Ponowny montaż półbloków

Do wkładania tłoka mam zrobioną opaskę z blachy i sprawnie to idzie.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

5 Odpowiedź przez BartoszZT303

  • Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Odp: Ponowny montaż półbloków

Andrew89 napisał/a:

Kilka razy zakładałem półblocza na tłoki więc da się,  kup komplet zapasowych pierscieni i zakładaj. Spróbuj uszczelki pod półblocza dać na sylikon bo przez zużyte pierscienie w komorze korbowej jest lekkie nad ciśnienie. Mały mankament jest taki, że jak wyczuwasz rant w tulei to już jest zużyta i nowe pierściene tylko pogorszą sprawę.

Koniecznie muszą być założone nowe pierścienie?

6 Odpowiedź przez BartoszZT303

  • Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Odp: Ponowny montaż półbloków

mati22252 napisał/a:

Pamiętaj też o kolejności skręcania. Najpierw dociągasz kolektory do głowic a dopiero potem głowice na ślimaka bo będą Ci kolektory pękały.

Głowice na jakiego ,,ślimaka"?

7 Odpowiedź przez BartoszZT303

  • Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Odp: Ponowny montaż półbloków

MAREKPE napisał/a:

Do wkładania tłoka mam zrobioną opaskę z blachy i sprawnie to idzie.

Opaska tak, ale chyba tylko przy montażu tłoka\korby od góry, od dołu to chyba jakoś nie za bardzo :nie_wiem:

8 Odpowiedź przez Andrew89

  • Skąd: Kalinowice Górne
  • Zarejestrowany: 2008-12-08
  • Posty: 3,044

Odp: Ponowny montaż półbloków

Czytaj dokładnie.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

9 Odpowiedź przez MAREKPE

  • Skąd: Kłodzko - Dolnośląskie
  • Zarejestrowany: 2008-08-15
  • Posty: 5,554

Odp: Ponowny montaż półbloków

Ale ja wiem. Bierzesz blachę taką np rurę spustową z rynien. Ucinasz pasek ok  3-3,5 cm szerokości i ustalasz długość tak aby powstały załamania, które po ściśnięciu chińskimi kleszczami zaciskowymi (https://allegro.pl/oferta/szczypce-zaciskowe-250mm-ht1p382-8660554644?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_narzedzia&ev_adgr=Narz%C4%99dzia&gclid=Cj0KCQjwjer4BRCZARIsABK4QeXAx00VvHEFGZtrtIdRwM3aK7G4FwpNidaUAvPzhoaL3LXCmjrVRsUaAtkXEALw_wcB ) dokładnie opasały tłok. Następnie co ok 3 cm robisz dwa nacięcia na głębokość 4-5 mm ok i w odstępie 3-4 mm i zawijasz taki ząbek na zewnątrz. Zakładasz taką opaskę na tłok, ściskając pierścienie i nasuwasz z góry półblok podparty na szpilce gwintowanej. Popuszczasz półblok i osadzasz tuleję na tłoku, jednocześnie ruszając kleszczami w lewo i prawo aby tłok wsuwał się do tulei, a pierścienie bezpiecznie przesuwały się spod blachy w tuleję. Moja blaszka ma już z 10 lat, a robiłem ją może 10 minut.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

10 Odpowiedź przez BartoszZT303

  • Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Odp: Ponowny montaż półbloków

MAREKPE napisał/a:

Ale ja wiem. Bierzesz blachę taką np rurę spustową z rynien. Ucinasz pasek ok  3-3,5 cm szerokości i ustalasz długość tak aby powstały załamania, które po ściśnięciu chińskimi kleszczami zaciskowymi (https://allegro.pl/oferta/szczypce-zaciskowe-250mm-ht1p382-8660554644?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_narzedzia&ev_adgr=Narz%C4%99dzia&gclid=Cj0KCQjwjer4BRCZARIsABK4QeXAx00VvHEFGZtrtIdRwM3aK7G4FwpNidaUAvPzhoaL3LXCmjrVRsUaAtkXEALw_wcB ) dokładnie opasały tłok. Następnie co ok 3 cm robisz dwa nacięcia na głębokość 4-5 mm ok i w odstępie 3-4 mm i zawijasz taki ząbek na zewnątrz. Zakładasz taką opaskę na tłok, ściskając pierścienie i nasuwasz z góry półblok podparty na szpilce gwintowanej. Popuszczasz półblok i osadzasz tuleję na tłoku, jednocześnie ruszając kleszczami w lewo i prawo aby tłok wsuwał się do tulei, a pierścienie bezpiecznie przesuwały się spod blachy w tuleję. Moja blaszka ma już z 10 lat, a robiłem ją może 10 minut.

MArku, podpowiedz jeszcze jak podeprzeć półblok w bezpieczny sposób, bo sama głowica waży ze 40kg, a to ustrojstwo pewnie to podobnie. Ciężko byłoby jednemu dźwigać półblok a drugiemu pod spodem ogarniać opaską pierścionki.

11 Odpowiedź przez MAREKPE

  • Skąd: Kłodzko - Dolnośląskie
  • Zarejestrowany: 2008-08-15
  • Posty: 5,554

Odp: Ponowny montaż półbloków

Chiński pręt gwintowany 16 tniesz na pół  i wkręcasz w miejsce środkowych szpilek, dwie nakrętki, klucz 24 i pomalutku opuszczasz.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

12 Odpowiedź przez BartoszZT303

  • Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Odp: Ponowny montaż półbloków

To jest tak proste że że aż głupie. Że też sam na to żem nie wpadł. Tylko jeszcze jedno ale. Pierwszy z lewej tłok mam bardzo nisko położony. Czy dam radę dojść z opaską do niego, czy mogę przekręcić jakoś wałem tak na tyle, aby tłok się podniósł? Czy w ten sposób niczego nie przestawię w silniku? Wiesz, tłoki, rozrząd czy zawory...

13 Odpowiedź przez MAREKPE

  • Skąd: Kłodzko - Dolnośląskie
  • Zarejestrowany: 2008-08-15
  • Posty: 5,554

Odp: Ponowny montaż półbloków

Dopóki nie rozkręcisz rozrządu i nie wymontujesz pompy wtryskowej, nic nie przestawisz. Stań po stronie komina i lewą ręką montówką obracaj wałem za nakrętki sprzęgła gumowego, a półbloki opuść tak aby był zapas ruchu w obu kierunkach. Pole manewru jest wystarczające dla początkującego mechanika, a silikon to materiał ostatniej szansy i w IFIE zupełnie nieprzydatny.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

14 Odpowiedź przez BartoszZT303

  • Skąd: okolice Dzierzgonia, woj. Pomo
  • Zarejestrowany: 2015-02-06
  • Posty: 18

Odp: Ponowny montaż półbloków

Marku, w miarę ogarniam, za niedługo wezmę się za swojego grata. Cenne są bardzo twoje uwagi. Bardzo ci za nie dziękuję. Żeby nie forum, to już wyciągałbym silnik i kładłbym go na jakieś palety. O postępach mam niedługo nadzieję was poinformować.