301 Odpowiedź przez androl

  • Skąd: Pow. Ciechanów
  • Zarejestrowany: 2013-01-19
  • Posty: 6,904

Odp: Pszenżyto

Dziś prysnąłem tazer (azoksystrobina) 0,5 l + soleil (tebukonazol + bromukonazol) 0,5 l. Wygląda zdrowo więc powinno być dobrze.

302 Odpowiedź przez Grzegorz89

  • Zarejestrowany: 2010-10-02
  • Posty: 9,450

Odp: Pszenżyto

Myśłałem o tych substancjach w pszenicy.

303 Odpowiedź przez androl

  • Skąd: Pow. Ciechanów
  • Zarejestrowany: 2013-01-19
  • Posty: 6,904

Odp: Pszenżyto

Tego drugiego z 6-7 setek i będzie dobrze.

304 Odpowiedź przez Piotrek1990

  • Skąd: Złotów
  • Zarejestrowany: 2018-01-04
  • Posty: 1,815

Odp: Pszenżyto

Ja jechałem Cyflux+azoksystrobina+Tebukonazol.

Siły na zamiary zmierz....

305 Odpowiedź przez szs

  • szs
  • Doktorat z fortschritta
  • Nieaktywny
  • Zarejestrowany: 2017-05-22
  • Posty: 429

Odp: Pszenżyto

Też azoksystrobina (tazer) + tiofanat i epoksykonazol (duet ultra że starych zapasow) 😉

Kompletny noob w temacie Fortschitt

306 Odpowiedź przez androl

  • Skąd: Pow. Ciechanów
  • Zarejestrowany: 2013-01-19
  • Posty: 6,904

Odp: Pszenżyto

We wtorek prysnąłem na grzyba swoje pszenżyta. Prysnąłem wszystko, ale jedna z trzech odmian które mam szczególnie zaatakowana przez mączniaka.

307 Odpowiedź przez Grzegorz89

  • Zarejestrowany: 2010-10-02
  • Posty: 9,450

Odp: Pszenżyto

A ja nie wiem co zrobić mam zalaną wodę w opryskiwacz już z tydzień a nie mogę wjechać. Chciałem jeszcze odchwaścić ostatnie kawałki, ale teraz zastanawiam się czy to będzie skuteczne. Wszystko już praktycznie nie rośnie.  Jak nie padało to wiało. Mokro , że trudno wjechać pustym a co mówić z wodą. Jak myślicie jak da się wjechać to prysnąć czy dać sobie siana i zrobić wiosną.?

308 Odpowiedź przez androl

  • Skąd: Pow. Ciechanów
  • Zarejestrowany: 2013-01-19
  • Posty: 6,904

Odp: Pszenżyto

U mnie było kilka dogodnych dni na wjazd z opryskiwaczem. Kto chciał to zrobił zabiegi. Mam jeszcze 2.8 ha pszenicy zasilanej po kukurydzy na ziarno, we wtorek będzie 3 tyg. Z dnia na dzień pole robi się coraz bardziej zielone, więc wegetacja choć pełzająca to jest. Może i ją uda się odchwaścić, bo wiosną tam bywa ciężko.

309 Odpowiedź przez wojtas

  • Skąd: dolnośląskie Bartoszówek
  • Zarejestrowany: 2007-09-08
  • Posty: 9,768

Odp: Pszenżyto

Na chwasty można spokojnie pryskać jesienią  zaraz po siewie jak rzepak  , Przecież jesienne opryski są doglebowe  a nie przez zielone części .

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

310 Odpowiedź przez Rur3k

  • Skąd: Kuj-Pom CLI
  • Zarejestrowany: 2011-02-05
  • Posty: 1,515

Odp: Pszenżyto

Grzegorz89 napisał/a:

A ja nie wiem co zrobić mam zalaną wodę w opryskiwacz już z tydzień a nie mogę wjechać. Chciałem jeszcze odchwaścić ostatnie kawałki, ale teraz zastanawiam się czy to będzie skuteczne. Wszystko już praktycznie nie rośnie.  Jak nie padało to wiało. Mokro , że trudno wjechać pustym a co mówić z wodą. Jak myślicie jak da się wjechać to prysnąć czy dać sobie siana i zrobić wiosną.?


Lentipur można i jesienią i na wiosnę zawsze można kupić i spróbować jeszcze jesienią zrobić.

311 Odpowiedź przez Grzegorz89

  • Zarejestrowany: 2010-10-02
  • Posty: 9,450

Odp: Pszenżyto

W czasie siewu było sucho jak cholera, dłuta gorące. I dlatego czekałem trochę z opryskami, później to wiadomo pogoda rak czasu inne wypadki... Ten tydzień ma padać a później obejrzę prognozy czasem się zdarzy, że w grudniu cieplej niż z listopadze. Nawet jakbym miał poprawiać to zawsze czyściej niż narośnie wszystkiego.