Pompa hydrauliki e514

Ja się z tym bujałem kilka lat, tzn: Skończył się wielowypust i wtedy pierwszy raz to zaspawłem, pochodziło to do następnego sezonu ale puściło,  wtedy po kolejnym spawie przegrzałem uszczelniacz i musiałem to wymienić. Dałem pompę do zakładu gdzie napawali oś pompy i zrobili jeden wpust, dałem nowy uszczelniacz. Chodziło to z półtora roku i ten wpust się wyrobił, w międzyczasie zatarły się łożyska na kole pasowym. Dwa lata temu na koniec żniw musiałem ratować się spawem, w ubiegłym roku znowu, z tym że robiłem to inaczej: po rozkręceniu pompy od koła pasowego do osi pompy przyspawałem szpilkę od koła ( chyba ze Stara) a następnie spaw poszedł po skręceniu kiedy szpilka wystawała poza koło pasowe,( spaw jest konkretny) . Żeby nie było kolorowo to w ostatnim sezonie miałem problemy z rozkładaniem rury i podejrzewam małą pompkę bo siłownik mam po regeneracji. Nowa pompa 3 tys zł .... Mam jeszcze tydzień do zastanowienia się co z tym zrobić bo owies ma już 15 wilg i jęczmień ozimy zaczyna schnąć.

Niestety pompa okazała się słaba , dawała prawie o połowe mniejsza ciśnienia niż moja stara. Potrzebuje informacji jakie powinny być ciśnienia oleju za orbitrolem w kierunku siłownika skrętu i  między orbitrolem a pompą.   Pozdrawiam

Wspomaganie na starej pompie miało  ok. 80 bar i istotnie chodziło nędznie.  Na podnoszeniu hederu było ok. 100 bar. Zastanawiam się czy problem jest nie tylko w pompie, skoro te ciśnienia nie są równe.

Załatwiłem jeszcze inną pompę, z młodszego e514, raczej wydajniejszą.  Wspomaganie działa trochę lepiej, ciśnienie na siłowniku w skrajnych momentach dochodzi do 95-100 bar.  Wspomaganie chodzi mimo to nie za dobrze, trochę skokowo , jakby przerywa. Występuje takie syczenie z orbitrola przy kręceniu. Podłączyłem ten dzielnik strumienia pod pompę zewnętrzną i otwiera się on przy jakiś 70 barach z tym ,że na topie. Jaka powinna być prawidłową wartość , lub jak sprawdzić dzielnik?
W tym układzie pracuję jeszcze zawór chyba przelewu w rozdzielaczu od podnoszenia hederu, nie  wiem jak go sprawdzić.

Dzisiaj wstawiłem dławik przed dzielnikiem strumienia, czyli taką podkładkę z dziurką 2,5 mm. Wspomaganie jest prawie dobre, ciśnienie na siłowniku budowane jest szybciej i skrajnym położeniu utrzymuje 100 bar. Gardziel hederu na razie na pusto podnosi się w tym samym tempie. Podejrzewam ,że jak założę heder nie będzie dobrze podnosił.  W przypadku gdy będzie dobrze podnosił to co jest uszkodzone? Dzielnik strumienia czy pompa? To jest trzecia pompa , jedna była zdecydowanie uszkodzona, ale dwie mają w zasadzie zbliżone parametry tzn. ciśnienie ( przepływu nie mam czym pomierzyć). Jakieś pomysły?

Ps. Siłowniki raczej dobre , w skrajnych położeniach utrzymuje się ciśnienie 100 bar.

Hmm... Jak dzwoniłem do 3 zakładów w Tucholi to tylko jeden chciał naprawić ... Czas naprawy i koszty nieokreślone. Nikt nie miał na wymianę czy na handel. Chyba dawno temu kupowałeś tę pomp. Gdzieś na necie widziałem jakąś nieoryginalną nową za 1600 zł plus koło.  Orginalna za 3000 zł plus koło 500 zł. Generalnie u mnie hydraulika już działa dzięki wstawieniu dławika przed dzielnik strumienia. Wniosek chyba taki ,że dzielnik jest uszkodzony. Pozdrawiam