281

Odp: Ciekawa strona

Jestem zaszokowany wspaniałomyślnością brukselki, dali mi zgodę na uprawę mojej ziemi.

282

Odp: Ciekawa strona

Z tego co się doczytałem to można zamienić 4% bezprodukcyjnych na 7% poplonów.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

283

Odp: Ciekawa strona

Czytałem jakąś wypowiedź Wojciechowskiego. Niby zamiast 4% ugoru ma być uprawa motylkowych

284

Odp: Ciekawa strona

Tak ale motylkowe bez chemii to nieporozumienie, a poplon przeleci, zwłaszcza dla tych co się w kuku bawią.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

285

Odp: Ciekawa strona

Seradela daje radę bez chemii, ale to roślina słabych gleb. Ojciec kiedyś siał, ja nigdy. Spróbuję na tym piachu który zostawiłem na ugór.

286

Odp: Ciekawa strona

MAREKPE napisał/a:

Tak ale motylkowe bez chemii to nieporozumienie, a poplon przeleci, zwłaszcza dla tych co się w kuku bawią.

Groszek da radę bez chemii. Warunek 2-3 wjazdy chwastownikiem

Rolnik z powołania:-)

287

Odp: Ciekawa strona

Zasiać tak by nasion nie było widać nawet na narożniku. Odchwaszczanie zrobić posiewnie w nocy. Sąsiad zdjęcia wyraźnego nie zrobi a potem to już można gadać że pole było czyste z poprzednich lat.

Mi lepiej pasuje zamiana na motylkowe co roku uprawiam min 10% gruntów seraderą więc nic nie robiąc mam warunek spełniony
(a bywało że miałem po 40-50% motylkowych w wniosku jak dzierżawy "na gębę" obsiałem zbożami i kukurydzą a strączki wypadły na własnym)