Odp: Zupełnie o niczym
Wybaczcie Panowie, tak to chcecie załatwiać ? Ja to w coś tam może i wierzę, ale modlą się niech inni za mnie. Coś tam mogę za to odpalić, niech próbują.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Zupełnie o niczym
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wybaczcie Panowie, tak to chcecie załatwiać ? Ja to w coś tam może i wierzę, ale modlą się niech inni za mnie. Coś tam mogę za to odpalić, niech próbują.
Massej, śmiało. Przyjedź. Siostry przyjmują gości z całego świata.
Najpierw przyjedź do mnie. Przyjmę Cię jak brata. Podjedziemy do sióstr razem. Poznasz poza oficjalnym nurtem, kobiety które poświęciły całe swoje życie za modlitwę za mnie, za Ciebie. Poznasz jak to jest, obcować z takimi ludźmi.
Moja mama w styczniu obchodzi 90 lat. Bez szczepionek i innych takich. Czyli służy.
Ktoś stara się, żeby była przy zdrowiu i życiu. Zgadnijcie kto się stara ?
Od wielu lat w sezonie grzewczym, rozpalam piec u mamy. Idę i proszę, żeby mama żyła. Wchodzę, mama żyje. Być może występuje tu przypadek koguta, być może.
Dzięki Sławek, jak będę miał kiedyś jechać to będę się odzywał.
Massey z tego co piszesz to nie jesteś wierzący. To, że przyjąłeś sakramenty to jedno ale wiary brak. Nie ma czegoś takiego jak wierzący nie praktykujący
Ateistą bym siebie nie określił. Staram się wierzyć i chce wierzyć , święta obchodzę jako święta nie jako np długi weekend ale miewam i wątpliwości i pytania. Dlatego myślę o tych siostrach o których w tym temacie pisze Sławek gdyż chciałbym moje problemy i troski powierzyć komuś kto żyje z Bogiem na codzień nie tylko zawodowo pół godziny w kościele jak ksiądz.
Nikt lepiej nie zrobi tego za Ciebie jak Ty sam. Pod warunkiem, że wierzysz w to. Wspominałeś o swoim stadku krów. Może napisz w odpowiednim dziale jakie masz to stadko, ile sztuk, jaka wydajność itd
Wszystkim którzy wątpią albo się wahają proponuję powrót do korzeni, do słuchania mszy trydenckiej i modlitwy ze zrozumieniem po Łacinie. Sam przeszedłem ,pewien okres czasu temu, pewnego rodzaju załamanie. Coś nie dawało mi spokoju. Czułem, że bliżej mi do sekty zielonoświątkowców niż do Kościoła Katolickiego. Zły duch działał , ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W sieci trafiłem na nagranie wywiadu z Abp Janem Pawłem Lengą. Powoli mój mózg otwierał się i zaczęło się układać w całość. Jak wszędzie to także i w Kościele Katolickim działają ludzie o złych zamiarach . Gdyby bardzo szczegółowo prześledzić wszystkie ruchy od lat 90-tych ale XIX w. działające w strukturach Kościoła to można wyodrębnić tak zwanych modernistów. To oni i ich dążenia doprowadziły do soboru watykańskiego drugiego i to po nim w Kościele Katolickim doszło do rewolucji na wzór tej francuskiej. Wszystko stawiane jest na głowie a ludzie widząc upadek Kościoła i jego nauczania czują pustkę i flustrację. Sam to przeżyłem. Nieoceniona w tym wszystkim jest nauka cybernetyki , daje możliwość szerszego spojrzenia na świat i lepsze przygotowanie na papkę informacyjną jaką jesteśmy karmieni z każdej strony. Obecnie moje uczęszczanie na msze "nowusowe" jest bardzo rzadkie , chciałbym znaleźć miejsce gdzie odprawiane są msze trydenckie ale najbliższe to minimum 60 km w jedną stronę i to jeszcze nic pewnego że tam się dostanę.
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Zupełnie o niczym
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo