Kupię MTZ-a (Strona 3 z 4)

stara konstrukcja MF
produkcja tureckich ciagników uzel części częściowo pasują do mtz, na licencji MF

Deutz_Fahr nie ma silnika Man-a.

Piszę poprawnie po polsku.
 

Deutz kupił chyba coś koło 85 roku MWM, a ze 2 lata temu jak im się znudziło to sprzedali ją. Zresztą Deutz to przede wszystkim silniki chłodzone powietrzem, MWM było im potrzebne jak pakowanie się z IVECO, ostatnio ciągnikami z włoskim SAME. Niekiedy im odbija ale za długo w żadnej spółce nie wytrzymują

Piszę poprawnie po polsku.
 

fendt miał różne silniki, nawet deutz`a, natomiast dziwne byłoby aby ciągnik deutz fahr posiadał inny silnik niż własnej firmy, MWM to dziwna marka, taka nijaka jak cummins, jednym słowem w Polsce wystarczy powiedzieć ze ten traktor ma silnik MWM fendt to jest już super klawy sprzęt i reszta już jest nieważna. nasze silniczki w forszajkach to produkty kopiowane od MANNa.

wracajac do tego MTZ to coraz bardziej myslimy z rodzicami nad zakupem  jednego pożadnego  MTZ a mianowicie NOWEGO   80konnego  co o tym myslicie  ??  w tej chwili są dostepne z zeszłego roku   czyli produkcja 2009  za 55 tysięcy  z 2 letnią gwarancja w metalowej masce   mam możliwośc   ściągniecia takowego MTZ z białorusi równiez nowego ale tam składanego za niewiele ponad 40 tysiecy (ostatnio sie koleś oferował ) ale  jeden problem ze gwarancja nie obejmuje Polski

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

Chłopaki pamiętacie mojego Belarusa z turę wiosna wstawiałem fotki w tej chwili ma 5 lat przez pół roku zrobiłem prawie 400 mtg i jedynie co oleje paliwo i pompa hydrauliczna  ale cena z przesyłka z allegro 202 zł. przy turze jeszcze by pochodziła ale nie miał juz siły przy agregacie uprawowo-siewnym.  Jak to ruski ma trochę przecieków z hydrauliki ale tak nic po zatym jazda lepsza niż zetorem.

wojtas co z tym gosciem co ma mtz za 40 tysiecy

joker musisz poczkac  do około  lutego bo ma byc u mnie jeszcze raz  zapomniałem ja (głupi) wziąc od niego wizytówki  jeszcze musze podjechac do kuzynka może on ma do niego wizytówke lub namiary

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

Pewnie pamiętasz foty, jakie wstawiłem kiedyś z B200 spokojnie sobie radził, ale to zasługa tura dobre dociążenie przodu. Powiem tak wolę, Belarusa niż zetora jakoś lepiej mi sie jeździ. Z Amazonką spokojnie sobie radzi mam na myśli bronę wahadłowa jeden mankament to, że nie można do pełna sypać siewnika za słaba hydraulika. A tak praktycznie traktor do wszystkiego u nas Forszaj pozostał tylko do ciężkiej roboty w PHX i ścierniskowym
( praktycznie pracuje tylko dwa miesiące w roku reszta to wakacje) a tak poza tym wszystko Belarus i Zetor lub ciapek do oprysków. Wiosną miałem jeden kawałek gdzie nie można było wjechać ciapkiem z nawozem Belarus przeszedł wszystko tylko zostały takie rowy, że po żniwach ścierniskowym były problemy żeby to wyrównać. Tak poza tym, co Ci więcej mogę powiedzieć za krótko go mamy, ale wybór był dobry trochę kosztował, ale było warto. Co jest dobre różne spalanie wzależnośći od pracy nie jak Forszaj stałe powiedzmy 10 litrów przy siewie z Amazonka wychodziło mi 6 litrów na godzinę a wydajność 1h/godz. w B200 potrafił jechać 5-6 na godz., z co jest jeszcze fajnego w Belarusie elektroniczny licznik motogodzin i prędkości fajna spraw zawsze wiadomo ile jedziesz w danym momencie  a tyłu mam koła 34 a przód 24 cale tak, że maksymalna prędkość, jaką można wyciągnąć to 38 k/godz.