Ekologiczny poradnik księżycowy

Poradnika Pana Przybylaka nie znam. Miałem sąsiada, który siał według kalendarza biodynamicznego. Jest coś na rzeczy. Bardziej tu chodzi o wpływ faz księżyca na wodę na Ziemi, niż o układ gwiazd. Pływy oceanów powodowane są właśnie księżycem. Żeby się przekonać o mocy księżyca, wystarczy zrobić eksperyment u siebie w domu. Jest ktoś chętny ?

Ja wróżeniem z fusów tego bym nie nazwał. u mnie mama czuwa (pilnuje) nad tym by wszystko było przynajmniej siane w odpowiednie dni. Stosujemy to od chyba 13 lat i powiem że widać różnice pomiedzy tym co się robi zgodnie z kalendarzem a resztą czasami wystarczy godzina dwie.....
Mam równy kawałek 5 ha warunki glebowe, wilgotnościowe, nachylenie pola, itd wszystko takie samo. Jak zaczynalismy  z tym kalendarzem trochę z przypadku trochę umyślnie zrobiliśmy eksperyment. Obsiałem około 1/3 przed w złym terminie a resztę w dobrym terminie ok 2 godz później. Rożnicę było widać przy wschodach i w plonie niecałe 20%.
5 ton zamiast 4,2
Księżyc ma POWER ;-)
Nie wiem jaka różnica będzie przy intensywnej uprawie tam pewnie będzie niewielka albo wszystko się zwali i będzie -20%

ja nie wiem jak to się dzieje .... księżyc kręci się wokół ziemi a ziemia wokół swojej osi  i wokół słońca więc ten układ wbew pozorom może się zmieniać bardzo dynamicznie.
Wyobraź sobie że jesteś na morskiej plazy gdzien nad oceanem spokojnym lub innym nie istotne... idzie przypływ chwila nieuwagi i nie zdążysz uciec  w 15 minut poziom wody może się podnieść o 1,5 m 15 min moze decydować o życiu lub śmierci a to też tylko księżyc...

Ja panowie zamierzam obalić tezę że ziemia jest okrągła , to przecież nimożliwe .

Dwa, trzy dni przed pełnią księżyca nalewa się szklankę wody z tzw. czubkiem, ile tylko się utrzyma. Stawia się w miejscu spokojnym, żeby nikt nie wylał, nie wyparowała itd. Niech stoi na talerzyku. W dzień pełni proszę zobaczyć co się dzieje z wodą w szklance.