Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » upadek Fortschritt
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Porównując maszyny Fortschritt z konkurencją z za miedzy, to w tamtych czasach forszaj był daleko do przodu, a z konkurencją z tzw zachodu, czyli np RFN, Francja, Szwecja też nie miał się czego wstydzić, ale cóż, amerkanie zawsze byli kilkadziesiąt lat w przód.
No masakra z Polską, moglibyśmy dużoo rzeczy wyprodukować...
Ale cóż...;'/
Niestety ale podziela twój pogląd Dario.Polskie rolnictwo ma to do siebie że jest jakie jest a to każdy widzi, bo gdyby było inaczej to nikt z nas nie tłukł by sie starym sprzętem tylko brałby nówki i miałby wszystko gdzieś, a tak co?Za 100kg zboża co kupisz?A nówka ciągnik?Ile to kasy?Już teraz widze sąsiada co to przez bank kupił na wiosnę nowego Farmera...
No ok, ale tak narzekają ludzie na Fortschritty szczególnie te 303 (bynajmniej u mnie we wsi) a sami jeżdża 60-tkami itd.
U mnie we wsi jest kolo co ma chyba z 10 MTZ-tów jednych z pierwszych czyli coś w stylu białoruś na rolniczą przeróbka, i i ludzie nic na to nie mówią ze sprzęt stary itp , a na swój temat jak kupiliśmy 303 słyszałem już nie jedno że będzie się psuł itd...
Ale jak zobaczyli że pole zaorałem szybciej niż koleś MTZ-tem to się gadka zmieniła...
najgorsze jest to że w mojej okolicy spotkałem juz 3 forszaja 
a byłem taki wyjątkowy ludziom ślepia wychodziły z orbit...hlip hlip 
fajnie jest być wyjątkowym ciągle jeszcze robię "wrażenie" 
damian nie kumasz to zwykła zazdrość jest bo udało ci się wyrwać tanio i dobre więc sąsiedzi chcą cie trochę pognębić
co jak co ale wyjechać forszajem jest znacznie lepiej niż czymś z zachodu MF, case, jd to ma byle baran ale forszaja ma Ekstraklasa 
ekstra ujołeś ostatnie zdanie.
I wiem że to ich zazdrość bo tak jest ze wszystkim jak kolega kupił MZ 150 igłe to go obgadywali ale to tylko z zazdrości.
U mnie też gadali i śmiali się, że takie g...o kupiłem, teraz jak widzą jak sprzęt pracuje, to nie gadają nic, a ci co najgłośniej się śmiali, sami przyszli z prośbą o usługę tym sprzętem (ugniatanie kiszonek, orka, wyciąganie topielców).
Zazdrość to coś najgorszego, co tylko może w człowieku siedzieć :stu:
No wyciąganie jest the best!
U mnie się utopił tir pełen zboża około 30ton, i kolo MTZ-tem 82 się utopił póżniej 80tka też i Zetor 8111 aż w końcu pojechałem swoim 303 i razem z zetorem 8111 go wytargaliśmy.
w mojej wiosce ja jedyny mam forsza 303 jak go kupowalem i przez wies jechalem to na podworku cala wiocha sie zegrala bo to jeszcze nie mial nikt takiego duzego ciagnika smiali sie i obgadywali zaczeli kupowac sami duze ciagniki ale nowe pronary diry belarusy i takie tam po dwuch latach gosc robil pronara to tyle siana na czesci i na mechanikow wydal ze glowa goli a co dopiero na dira i tak mi sie zalil a ja mowie do niego to ja za te pieniadze kupil bym dwa 303 i zrobil bym im po kapitalce na cycus i w tym jest roznica
Damian nasz rację jak jeszcze mieliśmy 303 to też trafił się nam taki przypadek. Gość tirem z pełną naczepą wapna próbował wcofać na drogę i zjechał do rowu. Pierwsza próba odbyła się z dwoma c360, ale nie dali rady. W tym czasie my zdołaliśmy odczepić pług przyczepić górny zaczep i pojechaliśmy. Kierowca jak ujrzał forszaja wyszedł i zapytał czy damy radę, stwierdziliśmy że możemy spróbować. Jak tylko forszaj się przysadził to rama w ciągniku siodłowym zaczęła trzeszczeć. Wystarczył niecały obrót wszystkich kół i tir stał na sztywnym. Wieczorem pojechaliśmy do stacji paliw z której był tir i przy wszystkich smakoszach piwa zapytał się w prost co to za czołg skoro tak łatwo sobie poradził.
Wiecie że fortschritt po niemiecku znaczy'' postęp techniczny ''myślę że przesadzili z tą nazwą.
U mnie właśnie jak tego tira targali, to stałem najpierw z boku i się przyglądałem, jak ładnie się topią, bo to było na zasadzie, siedzi już ciągnikiem koleś na osiach, ale dalej go piłuje.
Ja nie ukrywam że trzeba było się dwa czy trzy razy przestawiac, ale daliśmy rade.
panowie ja mam jelonka jak go opanujesz to jest protrzy od innych a podnosnik to mozna tak ustawic ze ludzkie oko nie zauwarzy nawet podnoszenia a o jezdzie nie wspomne 2 godziny 200 metrówi nie wiem jak i kiedy drogie czesci tak ale z 30 procent i rzadko wymieniasz raz na 10 lat cos wygoda pracy a odnosnie postepu to jd 5 generacja mf 4 a reszta 3 albo gorzej bo maja kase no i dlatego sa rozwinieci
szkoda że fabryk fortschritta już nie ma :wow: 
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » upadek Fortschritt
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo