Bez paniki to standartowy lifting wariatora młocarni.
Ja w tej sytuacji wymieniłbym tak:
Tuleję 514 031 19,
kieł 514 031 30,
tulejkę 514 031 22,
łożyska 514 031 43 dwie sztuki, 6010 2RS
tulejki wariatora 514 031 20 trzy sztuki,
sforznie wariatora 514 031 21
No i jak będziesz miał zdjęty wariator to warto przy okazji nasmarować lub wymienić łożysko 514031 13 - 6309 2RS
Jak to zrobisz to na kilka lat będziesz miał spokój
!!! Ważne jak zdejmuje się sprężynę to trzeba mieć ściągacz ale bardzo łatwo się go robi (zrobię foty i wrzucę w następnym poście, są na forum foty ściągacza ale jest on zrobiony dość nieudolnie i korzystanie z niego może źle się skończyć)
!!!Ważne sforznie wariatora zakupione w Pankowie miał nieco za krótką część gwintowaną zakręcaną do talerza i trzeba było 3-4 mm stoczyć kołnierz.
!!! Ważne Kieł miał nieco za długie wypusty i zwalał pierścień osadczy Segera i trzeba było szlifierką trochę oszlifować oraz nie był nagwintowany otwór na śrubę zabezpieczającą.
Ps 1 Numeracja oznacza 514 model kombajnu, 031 nr tablicy katalogu, 19 nr częśći
Ps 2 Części możesz zamówić kurierem całość ok 1000 zł z przesyłką no i pół dnia dłubania
Ps 3 Strona katalogu żeby było lżej
http://img21.imageshack.us/img21/7669/wariator1.jpg
Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia