Smoleńsk (Strona 5 z 8)

Informacje jakie na ten temat posiadamy, to kupa śmiechu z przewagą kupy.
Rządzący dają tyle informacji motłochowi (czyli nam), żeby jeden z drugim miał o czym pogadać. Tylko tyle i ani deka więcej. Nigdy nie dowiemy się jak faktycznie było.
Nie urodziłem się wczoraj, mniej więcej kumam o co w tym biznesie chodzi. Informacja to jest cenny towar i podlega reglamentacji. Kilka lat temu zapłaciłem pierwszy raz za informację - gotówką. Wtedy to był dla mnie szok - dziś przywykłem. Dziwię się, że "czarne skrzynki"w ogóle się znalazły. 11 września w WTC wcale ich nie było i Świat od tego się nie zawalił.

Jak  doszło  do  katastrofy  to  pewnie  nigdy  się  nie  dowiemy  bo  wydaje  mi  się  że  i  strona  Polska  i  Rosyjska  ma  coś  na  sumieniu  i  obie  strony  będą  chciały  coś  ukryć  i  pewnie  im  się  to  uda .  Osobiście  uważam  że  "przyczyną katastrofy "  jest  grube  wyolbrzymienie  mordu  w  Katyniu  i  cały  szereg pamiątek  i  hołdów  poświęcanych  właśnie  Im  oraz  próba  uprawiania  polityki  na  grobach ,  buta  i  pycha  naszych  rządzących  i  szeroko  pojęta  rusofobia.  Czasami  mam  wrażenie  że  pomordowani  w  Katyniu  są  jedynymi  ofiarami  drugiej  wojny  światowej  (  aż  do  takiego  poziomu  ostatnio  media  podniosły  temat  Katynia  i  jego   70  rocznicę )  a  katastrofa  w  Smoleńsku  pozwala  domniemywać  że  już  o  innych  ofiarach  drugiej  wojny  światowej  nikt  nie  będzie  wspominał . Pomordowani  w  Katyniu  to  dla  jednych  kwiat  narodu  a  inni  zupełnie  inaczej  ich  nazywali ,    jak  można  nazwać  kogoś  kto  zrobił  sobie  z  Polski  folwark,  gdzie  pracowało  się  za  łyżkę  strawy  a  żeby  można  było  pracować  to  trzeba było  właścicielowi  podesłać  córkę  na  noc a  klecha  podczas  spowiedzi  wielkanocnej  koncentrował  się  na  tym  żeby  wyłapać  parobków  którzy  ukradli  panu  trochę  zboża  żeby  dzieciakom  suchara  upiec .  Zresztą  co  tu  się  będę  rozpisywał.  Wszyscy  chyba  znamy  odrobinę  historii ,  histerii  nie  tej  pisanej  w  podręcznikach  ani  tej  ktorą  kler  głosi  z  ambony  ale  tej  którą  przekazali  Nam  Nasi  dziadkowie  i  babcie .  Oni  doskonale  znali  tamte  realia  i  wiedzą  jak  wyglądała  ówczesna  Polska.

Pozdrawiam

@Fenol, nie masz racji, ten "kwat II RP" co zginął w Katyniu to w 90% dezerterzy, którzy miast bronić swojej ojczyzny wiali z niej za "wspaniałym" polskim rządem, który trochę wcześniej wziął kasę i uciekał przez Rumunię do Anglii. To było szubrawe towarzystwo, które w II RP tak broiło, że uciekało nie tylko przed Niemcami ale także przed zwyczajnymi Polakami, którzy mając okazję chętnie by ich o głowę skrócili zanim Niemcy by ich dopadli.
To jest temat, który powinien być albo uczciwie zapisany w książkach do historii, albo głęboko zakopany po wsze czasy. To że narodowi socjaliści czyli zwyczajni faszyści z PIS-u chcą na tym ugrać politycznie to normalne, w końcu tam zginęli ludzie o takich samych poglądach.

Piszę poprawnie po polsku.
 

W Katyniu zginęli żołnierze i policja z Warszawki, co oni tam robili ?
W tamtym czasie Rosjanie nie byli w Warszawie ani w jej okolicy, jakim cudem dali się złapać tak daleko od swojej stolicy, którą powinni bronić do ostatka, a później grzecznie się poddać. Rząd Polski też powinien być w Warszawie i podpisać akt kapitulacji, tak powinno być, bo tego wymagał honor, ale ich nie było.
Super KRYSZTAŁY, zdrajcy i skur...syny w jednym, z mojej strony koniec tematu, było minęło i oby nigdy nie powróciło.

:beer:

Piszę poprawnie po polsku.
 

Boże  jak  istniejesz  to  chroń  nas  przed  tymi  kryształami  Fenola 

Draqon 22 ma rację co do ludzi zamordowanych w Katyniu. Dario też. Nie chciałem być aż tak szczery jak Oni. Ta informacja może boleć.
Oprócz "warszawki" zginęli ludzie wykształceni, "na stanowiskach" jakimi były niewątpliwie służby mundurowe przed II Wojną Światową. Synów chłopskich nie było tam zbyt wielu.
Fenol, zamordowani w Katyniu byli wielcy i wspaniali, bo byli ludźmi - tylko tyle, albo aż tyle.

o kur...  kolega dragon wrócił   dawno cie nie było pozdro:P

fajni debile

no tak piloci byli wojskowi na codzien latali moze F 16 , wiec czy jezeli ktos przesiadzie sie z Ferrari do malucha to byc moze ten kto kieruje maluchem na codzien wie co w nim buczy wiec moze i powinni byc to piloci cywilni....?

Mój Forsz
http://w81.wrzuta.pl/sr/d/3di2J2nXKZ7/fortschritt
GG- 5734702