Panowie, spokojnie.
Ciekawy temat.
Trochę historii znam, tą o żydach też - przy okazji. Przypomina mi się powiedzenie, że z trzody chlewnej świnie zrobili ludzie. Żydzi trochę są sami sobie winni. Naród wybrany przez Boga ?! Kanaan obiecany, dawno zasiedlony ? Mordy (nie twarze)utrwalone w Starym Testamencie. Powiedzmy, że do roku 1000, żydzi byli "normalną" nacją. Po, było tylko gorzej. Ja bym sobie życzył,. żeby Polacy tak się szanowali. Niedawno rozmawiałem z moim znajomym lekkoduchem, dla którego największym problemem w życiu było, czy już mu śmierdzą skarpety czy jeszcze nie. Zwiedził cały Świat. Na temat Żydów opowiedział mi pewną historię. Po Kanadzie, Alasce i niedźwiedziach, Afryce - lwy, wybrał się do Japonii, nie wiem po co. Hotel, basen, kilkunastu facetów w wodzie. Każdy z nich pławi się po zbyt obfitym, posiłku. Do schodków idzie taki typowy Żyd - stary, kraczaty, wór do kolan - uśmiechnięty. Wchodząc do basenu, *** tym worem w barierkę i spłynął do wody. Prawie wszyscy popłynęli mu na pomoc, przy barierce zostało ich dwóch. Mój znajomy Longin i jeszcze jakiś Europejczyk. Australia, Sydney, lotnisko. Przylot samolotu, walizki, ludzie - między tymi ludźmi kręcą się naganiacze - Jude, Jude, Jude, jak Jude to od razu walizki z rąk, do wozu i za pół ceny.
Na temat Żydów mam wyrobione zdanie, tym zdaniem zachwiał mój znajomy ŚP Leszek. Dorabiał do emerytury w sklepie z częściami do traktorów. Gość miał 85 lat jak z nim gadałem. Opowiedział mi historię z przed lat. Wojna, może 42, 43 rok. Przychodzi stary żyd na podwórko i prosi o pomoc. Uciekał razem z trzyletnią wnuczką, położyli się razem na drzemkę w zbożu, jak się obudził, jej już nie było. Jak to dziecko, obudziło się i poszło. Dwudziestu ludzi ją szukało, znaleźli. Dziadek umył stopy dziecka i swoje w wodzie koło studni i poszedł.
Najważniejsze zostawiłem na koniec. Ten gość stwierdził, że szkoda, że ich wtedy nie zaje..ł . W szoku jestem do dziś.