samosiewy żyta w łubinie

prawdę mówiąc to nie lada problem bo jak weżnie żyto to łubin też poleci zadzwoń do Puław oni znają fizjologie roślin podobny problem miał mój sąsiad z żytem w gryce to puścił ludzi spod sklepu i wyrywali

Fenol ja to przerabiam od 5 lat bo miałem w programie poplon z żyta. Na szczęście w tym roku po praz ostatni. Co roku mam wschody żyta - nie ważne czy w poplon wjadę z orką czy z kultywatorem, żyto i tak wschodzi. A przy mokrej wiośnie to już masakra. Z tym że dla mnie to nie jest aż taki problem bo zboże i tak przepuszczam przez bydło i  świnie.
Jeśli żyto już się kłosi to nie wiem czy je jeszcze zwalczysz - wg mnie będzie bardzo ciężko.
ps: ja w tym roku polon likwidowałem kultywatorem. Pierwszy raz jak tylko dało się wjechać, Drugi przejazd odczekałem aż zrobiło się troszkę słonecznie żeby żyto wysychało, znów odczekałem aż było słonecznie i siew agregatem upr-siew. A i tak na m2 mam ok 2-3 wschodów żyta.

scoda  bo ty orzesz ja też. Tylko raz skusiłem sie na likwidacje poplonu kultywatorem nigdy więcej musiałem potem wycinać żyto ręcznie z owsa . W poplonie mam gorczyce którą sieje po życie. wiosną  i tak jest sporo samosiewów. Ja polecam wiosenną podorywkę  10 - 12 cm