In vitro (Strona 1 z 2)

zaiste że rozwojowy, muszę powiedzieć że kiedyś miałem to w doopie jednak do czasu gdy mój kuzym bezskutecznie starał się o dziecko. byli strasznie dobici. in vitro to dobra sprawa, jedyna szansa dla nieszczęśliwych ludzi.

Chyba ja jestem z in vitro.

To dużo wyjaśnia

Moim zdaniem jest to szansa dla ludzi, którzy nie mogą z jakichś przyczyn mieć potomstwa. Jednak wkurza mnie to w jaki sposób rzecz traktuje kościół. Choć by dzisiejszy list odczytany na mszach. Wiem o takich sprawach nie powinno się dyskutować, ale musiałem to powiedzieć bo mnie chyba trafi. Kolesie mówią, że kto chociaż pomyśli ,że in vitro może być ok to maja grzech:uuuu::nooo:. No to tyle. Czemu nie wychowano mnie w ateizmie.

O tym co kościół mówi na ten temat to słyszałem tylko że według mnie kościół to ma bardzo chore poglądy na wiele spraw bo tak głośna aborcja też mu nie pasowała najlepiej żłobki otwierac i żywic niechciane dzieci a In vitro to jest szansa dla tych którzy chcą miec swoje dzieci a nie adoptowane jak kościół karze bo jeśli dobrze zrozumiałem przekaz to w tym liście tak było więc może by i aborcję i In vitro refundowac wtedy każdy kto by chciał dzieci by je miał a kto nie mógł by nie miec tylko pewnie kościół by szlak trafił bo cała ciemnota jaką wciskali tyle lat poszła by na marne i tu znów rodzi się szansa na zerwanie tego konkordatu i już dziury budżetowej nie ma bo kler nie ciągnie kasy a znajdują sie pieniądze właśnie na refundację In vitro i wszyscy są zadowoleni. Zaraz niektórzy pomyslą że jestem jakiś fanatyk.

Piotr nie ma sensu kłócić ludzi ze sobą masz rację , te sprawy każdy powinien rozważyć we własnym sumieniu i koniec.

Dzięki wielkie już myślałem że mam coś z głową ale jednak nie a z tymi drzwiami według mnie nie jest tak do końca bo w naszym kraju (świec Panie nad Jego duszą) jest błędne pojęcie między wiarą a katolikiem a kościół jak nie patrzec jest katolicki z wiarą nie ma nic wspólnego bo osoba wierząca jest w każdym wyznaniu a katolik jest tylko chorym umysłowo człowiekiem bo zdrowy i myślący nie wieży "Batmanom". JESTEM TRZE¬WY

Mi chodziło o to, że jeśli Sławek jest z "próbówki" to świadczy o jego rodzicach, że sprzeciwili się zasadom kościoła i tym samym nie był on wychowywany w katolickiej rodzinie i od małego wpajano mu poglądy na temat Księży.
Moje zdanie znacie zarówno w sprawie In vitro jak i aborcji: ŻYCIE LUDZKIE TO NIE ZABAWKA

Pajej  nie  wciskaj  ciemnoty  .  Nawet  bociany  jak  wiedzą  że  nie  wykarmią  nadmiaru  potomstwa  to  jedno  z  nich  wywalają  z  gniazda .  To  jest  czysty  i  najbardziej  właściwy  przykład  na  doskonałość i  mądrość  natury  i jej  samoregulację. Kościół powinien  korzystać  właśnie  z  przykładów  praw  natury  bo  natura przez  miliardy  lat  wytworzyła  w  istotach  zyjących  instynkt  przetrwania  oraz  wiedzę  o  możnośći   wychowania  potomstwa czy  też niemożności  wychowania.  Kościoła  już    nie  będzie  a  natura wraz  ze  swoimi  najdoskonalszymi  rozwiązaniami  nadal  bedzie i  nadal  bociany  będą  wywalać  z  gniazda  najsłabsze  piskle  którego  nie  dadzą  rady  wykarmić .  Przemyśl  to  Pajej .  Niech  kościół  nie  staje  przeciwko  najmocniejszej  sile  na  naszym  globie! Skąd  się  biorą  te  zakonnice  ze  spiralami  na  zdjęciach  rentgenowskich  i  na  USG  :hmmm:  boją  się  ciąży?  postępują  wbrew  woli  bożej  czy  jak?  bo  nie  kumam  tego