1

Temat: aby chorować trzeba mieć pieniądze

ze znajomymi byłem dziś w klinice, z chorą na stwardnienie żoną. Posiedziałem w holu, zobaczyłem ogrom cierpienia i psychicznie martwych ludzi. znajoma wydała 4500zł na leki!!! (dawka na miesiąc) plus ekstra 500zł za lekarza, bo normalnie czekałaby do grudnia. Koszmar.
ile trzeba zarabiać aby skutecznie się leczyć!
od dziecka nie choruję, nie wiedziałem jakim jestem szczęściarzem że jestem zdrowy.
bo choroba to zawsze katar, przeziębienie, ale cholera jasna 4500 za lek na miesiąc! niesłychane!
a ponoć w Polsce nie ma eutanazji.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

2 Ostatnio edytowany przez zorak (2010-07-02 10:36:44)

Odp: aby chorować trzeba mieć pieniądze

Ja również przekonałem się że darmowa służba zdrowia to fikcja. Na 2 i chyba na 6 miesięcy jest kontrola profilaktyczna u noworodków. Oczywiście aby się zarejestrować do lekarza specjalisty ( w tym przypadku ortopeda i okulista) potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego. Kilka dni przed terminem poszliśmy z żoną po skierowanie. U lekarza specjalisty usłyszeliśmy że może nas zarejestrować za 3 tygodnie. O zgrozo, przecież kontrole mamy zrobić na wyznaczony termin. Długo nie myśląc spytałem a prywatnie jest Pani nas w stanie umówić ? Wizytę miałem na następny dzień za 100 zł oczywiście 100 u jednego i 100 u drugiego. Przecież te badania przechodzi każdy noworodek i powinny być za darmo, a może powinienem z miesięcznym wyprzedzeniem się rejestrować ??
Drugi przypadek z życia wzięty. O zgrozo moje przekleństwo. Mam alergię na pyłki traw i zbóż (gdzie głównym kierunkiem w gospodarstwie jest bydło i z trawami to na okrągło). Od 3 lat leczę się u alergologa niby bezpłatnie ale rocznie na szczepionki, krople itp wydaję troszkę kasy. Jednak na jesień przenoszę się do alergologa który ma prywatny gabinet. Niestety na fundusz nie są w stanie zaproponować mi nic innego a chodzić po to aby chodzić i się kłuć to nie sztuka - to ma jeszcze pomagać. Nie od parady mówi się "aby chorować trzeba mieć zdrowie i dużo pieniędzy.

gg 5118068

3

Odp: aby chorować trzeba mieć pieniądze

Zorak - miałem podobne przypadki z dzieckiem. Ania (strsza córka) jest wcześniakiem i kilka dni leżała w inkubatorze. Po takim pobycie miała po trzech miesiącach pokazać sie okuliście dziecięcemu, żeby zbadać dno oka. Jak poszedłem ją rejstrować to pani mi wyznaczyła termin o dwa miesiące później, niż było wskazanie. Na moje pytanie, czy lekarz przyjmuje prywatnie dała mi do niego nr tel. Zadzwoniłem. I oczywiście nie było problemów. Przyjął nas w szpitalu, użył do badania szpitalnego sprzętu, w godziinach swojej normalnej pracy, ale kasę (100 zł) wpakował do prywatnej kieszeni... Przecież na dziecku nie będziesz oszczędzać ......
Nawiązując do Twojej alergii - mam to samo. Lekarz zabronił mi się zbliżać do traw i zbóż smile. Stosuję codziennie jakąś tabletke i krople - pomagają niesamowicie. Nie mam żadnych objawów alergii. Prędzej też sie szczepiłem (odczulałem), ale to nie przynosiło efektów. Tabletki to Cleratine - czy jakoś tak, a nazwy kropli nie pamiętam - koszt ok 70 zł/miesiąc. Jak chcesz to podrzucę ci nazwę kropli...

4

Odp: aby chorować trzeba mieć pieniądze

rudemenes podaj mi nazwę leków jakie bierzesz i jak je dawkujesz. Ja to samo usłyszałem od lekarza - unikanie alergenu hehehe tylko jak to zrobić ?? Ja prze 3 lata się szczepiłem ale efekt był mizerny więc od tego roku się nie szczepię a biorę naprzemiennie Flonidan w tabletkach (1 tabletka dziennie) i Zyrtek krople (20 kropli raz dzinnie). Staram się brać kilka tygodni jeden lek i później zmiana na drugi aby się nie uodpornić na leki. Skoro u ciebie leki działają dobrze to i ja ich spróbuję. To co ja biorę jest ok i pomaga ale jak kosiłem trawę w okresie pylenia to do domu wróciłem z podpuchniętymi i przekrwionymi oczami i z nosa lało mi się jak z kranu.

gg 5118068

5

Odp: aby chorować trzeba mieć pieniądze

tabletki to CLARITINE - biorę je po jednej dziennie
krople to AVAMYS - biorę je po dwie dawki do każdej dziurki od nosa
Ten zestaw pomaga mi praktycznie bezobjawowo przejść cały okres pylenia wszelkiego zielska i żniw. Biorę je praktycznie od marca do października. Mój sąsiad z podwórka trzyma krowy, koło domu ma pastwiska i jak kosi trawę, czy zwozi siano to mnie to w ogóle nie rusza. Siedząc całe żniwa na kombajnie też nie mam żadnych objawów.
Tylko coś mi się wydaje, że bez recepty nie dostaniesz tych leków .....

6

Odp: aby chorować trzeba mieć pieniądze

dzięki, trzeba będzie wypróbować. A recepta to nie problem.

gg 5118068

7

Odp: aby chorować trzeba mieć pieniądze

"...bedzie pan zadowolony..." smile