21

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Łukasz.D napisał/a:

bo z tych 30 ha to na opał w zimie bym nie miał. Tak więc też się poważnie zastanawiam czy tego nie zostawić. Przez 5 lat i tak muszę ten wózek ciągnąć bo muszę się wywiązać z programu, sad

Coś mi w tych rozmyślaniach nie gra, bo jak masz 30 ha to z ONW masz jakieś 30 tysiaków dotacji i  to daje ci 2,5 tysiaka na miesiąc jak wypłata. W naszych okolicach to dobra wypłata w dobrej pracy, albo godzin trzeba natrzaskać z 400. Mając 30 ha wystarczy zmianowanie żyto-gryka-żyto-gryka itd i zbierać tyle, żeby gospodarstwo samo się utrzymywało to można jeszcze w ekologię wskoczyć i mieć jeszcze kilka stówek na hektar więcej. Więc coś mi tu nie gra, bo ja mam swojego pola ok 16 ha i z 7 dzierżawy z których nie mam ani grosza dotacji i jakoś daję radę. Wiele razy zastanawiałem się nad zmiana obecnego stanu rzeczy ale zawsze wychodzi mi, że to co robię daje naprawdę przyzwoity dochód. Doliczyć jeszcze do tego dochody z usług które jak się chce to można świadczyć, to nie ma na co tak bardzo narzekać

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

22

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

ONW nie jest wszędzie.

23

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

jakie 30tyś z ONW co ty gadasz

24 Ostatnio edytowany przez Łukasz.D (2010-09-27 23:07:10)

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Z ONW to prawda jest, ale nie wspomniałem że 10 z tych 30 ha to dzierżawy i tymi pieniędzmi się dzielę, ale nie to stanowi problem. Marekpe mówisz 2,5 tys miesięcznie, ja sie z tym nie zgodzę bo to nie jest czysty zysk(gdzie są nawozy opryski paliwo itd).Powinienem mieć też jakieś zyski ze sprzedaży ale w tym roku dużo mi przepadło deszcze nie dały zebrać o czasie a wiatr otelepał tymotkę i pozamiatane. No może troszkę przegiąłem z tą zimą, aż tak fatalnie to nie jest ale kokosów nie ma.


Ekologia też mi po głowie chodziła ale sprzętowo nie domagam żeby dać radę bez oprysków

Tylko głupi nie wie że jest głupi a mądry to wie

25 Ostatnio edytowany przez MAREKPE (2010-09-27 23:09:20)

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

To proste jak policzę ile dostałem w zeszłym roku na 1 ha,(ok 800) odejmę różnicę kursową Euro (4,2 zeszły rok - ok 3,95 ten rok - za 3 dni będziemy wiedzieli dokładnie) dodam do tego ONW ok 280 plus 700 za rolno środowiskowe to daje 1780 X 30 = nieco ponad 50 000. I jak słyszę, że komuś na opał brakuje to krew mnie zalewa. Opał u nas w lasach państwowych przy odrobinie chęci do pracy w dwa tygodnie można zrobić na dwa sezony grzewcze (buk, jawor, jesion, brzoza, świerk) Koszt to paliwo do traktora, dla operatora i asygnata za 2-3 stówki. Wiem bo sam robię i jeszcze pięć razy tyle sprzedaję i jeszcze sąsiadom usługowo z lasu zwożę.
Ja mam taką koncepcję dla Ciebie, że plon ma tylko utrzymać całą gospodarkę: złoty za złoty, a dotacje dla ciebie. Ja w odróżnieniu od Ciebie muszę jeszcze sporo z tego plonu pociągnąć dla siebie.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

26

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Marku jak ty liczysz rolnośrodowiskowy po 700 zł. ja mam ale po 540 pub 560 zł. nie pamiętam zbynio musiałbym sprawdzic decyzję.

27

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Ja zacząłem swoja przygodę z rolnictwiem całkiem przez przypadek. Zacząłem od 6 ha, zdezelowanego 4011, wozu przerobionego na przyczepę. Powoli, małymi krokami zrobiłem z tego 35 ha, po 40-tce na ma już nawet śladu, na podwórku stoi nowy ciągnik, a teraz myśle, żeby wymienić 512 na MDW 517. Nie ukrywam, że mam kredyty - mało który rolnik, który chce się rozwijać robi to z zaoszczędzonej kasy. Druga sprawa, że oboje z żoną pracujemy - gdyby nie to, to gospodarstwo stało by w miejscu bez szans na rozwój. Za mało, żeby z tego żyć .....

28

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Pietia napisał/a:

Marku jak ty liczysz rolnośrodowiskowy po 700 zł. ja mam ale po 540 pub 560 zł. nie pamiętam zbynio musiałbym sprawdzic decyzję.

Mam przed nosem SZCZEGÓŁOWY OPIS PAKIETÓW RS ORAZ KALKULACJĘ WYSOKOŚCI PŁATNOŚCI RS załącznik nr 10 i widzę, że można brać 230 i można brać 2400 do hektara zależy co się robi i ile się robi. Walnąłem siedemset bo za Uprawy rolnicze z certyfikatem zgodności jest 790

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

29

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

MAREKPE napisał/a:

Ja mam taką koncepcję dla Ciebie, że plon ma tylko utrzymać całą gospodarkę: złoty za złoty, a dotacje dla ciebie. Ja w odróżnieniu od Ciebie muszę jeszcze sporo z tego plonu pociągnąć dla siebie.

Ja trochę inaczej dotacje na nawozy opryski itp. a co urośnie dla mnie

Rolnik z powołania:-)

30

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

rudemenesku czym się zajmujesz że jesteś jeszcze w stanie opanować gospodarstwo?
Marku możesz mi wyjaśnić na czym polega ta certyfikacja produkcji?

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

31

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Pracuję w firmie, która zajmuje się dilerką okien. Jakby ktoś potrzebował to dla kolegów z forum zniżki smile
http://www.euro-windows.pl/

32

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Nigdy nie mówiłem że rolnictwo się nie opłaca , przeciwnie to niezły biznes ale jest jedno ale nie przy 30 ha. Co z tego że są dopłaty one tylko pozwalaja egzystować jak ktoś wcześniej wspomniał to jest dobra wypłata. Tylko że zabawa w rolnictwo to nie tylko uprawa gdyby tak było nie narzekał bym , trzeba czymś tę uprawę wykonywać i tu zaczynają się schody. Sprzęt stary wypracowany i zmeczony bierzące naprawy nie wystarczają bo wiecej siedze w garażu i naprawiam niż uprawiam. A ceny maszyn odkąd jesteśmy w unii to jakaś paranoja , jak widzę na targach prostą maszynę bez hydrauliki ,elektroniki tylko pospawaną z kilku katowników kształtowników i blach w cenie 30 000 to szlak mnie trafia. Mam 30 000 dopłaty trochę jest ale jak kupię pług to nie zostanie mi nic a żyć trzeba. Więc pytam skąd? Opłacam córce studia ,spłacam kredyt więc skąd mam wziąść? mniej jeść? gorzej jeść? nie jeździć na wczasy? A dla czego? Po to człowiek pracuje aby umilać sobie życie. Więc pytam ponownie czy warto?

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

33

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Fenol napisał/a:

Marku możesz mi wyjaśnić na czym polega ta certyfikacja produkcji?

Normalnie żeby brać dotacje RS musisz znaleźć sobie jakąś firmę która zajmuje się certyfikacją i prowadzi cie za rękę przez cały okres przejściowy i potem jak uzyskasz certyfikat.
I takie są stawki
http://img214.imageshack.us/img214/7899/cce00000.jpg

Piotrfire  napisał/a:

A ceny maszyn odkąd jesteśmy w unii to jakaś paranoja , jak widzę na targach prostą maszynę bez hydrauliki ,elektroniki tylko pospawaną z kilku katowników kształtowników i blach w cenie 30 000 to szlak mnie trafia

A mnie nie, myślisz, że wyciągałbym ze złomu stary poniemiecki pług gdyby nie te dziwne ceny. A producenci i pośrednicy nawozów i chemii rolniczej to co lepsi. Mogła być saletra rok temu po 760, to czemu teraz podnoszą co chwilkę. Tak samo z opryskami i całą resztą.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

34

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Piotrfire ,ja staram się nie jeździć na wystawy. Kupuję sprzęt po cenie złomu, co najwyżej 1,50 zł/kg co roku tak kupuję, zażynam to na 120ha i dalej kupuję. to co zarżnę staram się sprzedać po 0,85 zł/kg i tak się bujam. I w sumie jest dobrze bo tego złomu teraz są nie przebrane ilości. Nowy sprzęt kupuje się w gospodarstwach od 300ha ,ale tam już zatrudnia się ludzi do pracy i tam już są całkiem inne problemy.

35

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

No tak ja też bym nie kupił nigdy nowego sprzętu ale muszę wykorzystać kase na MR...

Wolę kupować zachodnie maszyny używane...

Posiadam części do sieczkarni, kombajnów i traktorów Fortschritt, silników IFA 6 i 4- cyl. Kom- 505857445
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1726

36

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Panowie pieniądze to nie fszystko ale fszystko bez pieniędzy to ch.. , i druga sprawa kiedyś musi być lepiej czyli od nędzy do piniędzy , grunt to się nie przejmać i niech moc będzie z wami.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

37

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Tak jest - nic się nie przejmować, bida musi pofolgować !

38

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Tak to jest u nas bieda aż piszczy niewielu jest którzy z 20-30 ha bez dorabiania prowadzą gospodarstwo ciągle trzeba dokładać do interesu co zaoszczędzisz musisz w coś innego włożyć żeby kupy się trzymało a o nowych sprzęcie można pomarzyć. Jak ktoś już ma powyżej 100 ha i chowa świnie czy krowy to jakoś się kula do przodu !

39

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Ją osobiście to nie nam ziemi robię z tata on ma na chwilę obecną 80 ha i ją nam od 3 dni dzierżawę 6 ha robimy razem z tym że ją pracuje jakoś tam jest mamy wszystko w ekologi czyli dopłatą plus dopłatą ekologiczna i plus to co urośnie żyto owies lubin gryka na produkty ekologiczne mamy certyfikat jakości jak się uda w tym roku sprzedać po cenach ekologicznych to będzie dobrze nawet bardzo dobrze bez nakładów nawóz oprysk tego nie robimy bo nie można a co do sprzętu  to co jest to starcza spokojnie tak więc moje zdanie jest takie żeby popytać o te programy rs i działać w ekologi . U mnie w okolicy jest bardzo dużo gospodarstw wielkoobszarowych i oni mają programy rolno środ. Wszędzie pełno jabłoni orzechów malin bo do tego są pieniądze i to duże a praktyczne przy zerowym nakładzie tak więc pytać bo mówię że to co my mamy to ten co na 80 ha to w konwenci nie weźmie tych pieniędzy co my a jak weźmie to musi odliczyć nawozy opryski paliwo a u nas dwie dopłaty i to co urośnie się sprzeda minus koszty i jest dobrze

40

Odp: Czy warto dalej to ciągnąć

Ja rolnictwo traktuje jak swego rodzaju hobby. Żeby wyżyć z samego pola to trochę ciężko chyba żeby oddać pole w dzierżawę ok 1000zł/ha lub sprzedać i dobrze rozplanować wydatki.