1

Temat: Odprowadzenie wód deszczowych

Zabrałem się za uporządkowanie wód deszczowych. Do tej pory spływała przez podwórko. Dziś koparka przekopała mi rów za stodołą (przez sad), przez drogę dojazdową do domu i mam nadzieję że tak uda mi się skierować wszystkie zbędne wody. Pod drogą położyłem przepusty średnicy 60 cm, zacząłem stawiać murki, w poniedziałek będzie studzienka. Ale nie wiem jak sobie poradzić z tym rowem. Jest głęboki i szeroki na łyżkę od koparki czyli szeroki ok 40 cm a głęboki ok 80 cm. Jak go wykończyć aby woda go nie podmywała ?? Mam zamiar szpadlem ściąć boki i ... no właśnie i co dalej ?? Tato podpowiada abym na spód dal kamienie i wylał beton. Ścianki zrobić szalunek i także zalać betonem (pod skosem). Jak dla mnie czaso i kaso chłonne. A może:
na dno http://allegro.pl/bloczki-betonowe-cegl … 21794.html
na boki http://allegro.pl/plyta-azurowa-trawnik … 88348.html
po jednej na podłoże i po jednej na bok. Rów ma długość ok 30 metrów. Musi być coś trwałego bo przy dużych opadach i roztopach śniegu, jest dużo rwącej wody. Płyta ażurowa była by ok bo teren też troszkę podmokły i przesiąkała by dodatkowo woda z podłoża. Może macie jakieś inne pomysły ?

gg 5118068

2

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Ja  myślę  o  łapaniu  dzeszczówki  a  nie  o  jej  odprowadzaniu . U  mnie  metr  sześcienny wody  łącznie  z  kanalizą  kosztuje prawie  6  zł

3

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

dragon ja głowkuje dokładnie na takim problemem jak ty. Mam studnie chcę kupić hydrofor  i ciągnac wodę do kibelka ze studni. do oprysków już biorę ze studni.
Zaorak ciężko Ci coś doradzić nie wiem jak dużo wody i jak szybko przepływa.
Jeżeli masz rwącą wodę to plastyk bedziesz musiał kotwić w ziemi żeby go nie zabrało.

4

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

U mnie w okolicy jest firma greenline która robi instalację do wody deszczowej i jej wykorzystaniu właśnie w kiblu po oczyszczeniu nawet do pralki a i do zmywarki mała instalacja kosztuję coś ok 10 tys ale ponoć się zwraca

5

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Dziewczyny  jak  z  miasta  przyjadą  to  kąpią  się  tylko  w  deszczówce .  W  zadnej  innej  nie  chcą  się  kąpać  wink.
Ale  nie  zasmiecajmy  wątku  Zorakowi

6

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Myślę że płyty ażurowe zdadzą egzamin w tym wypadku.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

7

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

dokładnie widziałem takie coś jako rów niestety bez utwardzonego dna i zmywało dno rowu, chyba te bloczki będą idealne nic tak nie denerwuje jak potok a później bagno przed domem.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

8

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Deszczówka jest dobra pawie do wszystkiego, bo nie ma w sobie tyle kamienia co kranówa. Nie zapomnij również zorak zalać nią silnika w swoim Fortschritt'cie smile

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

9 Ostatnio edytowany przez zorak (2010-10-25 08:42:01)

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Panowie deszczówki to ja mam po dziurki w nosie. Mieszkam na górce a pola mam jeszcze powyżej podwórka i jak są opady i roztopy to przez podwórko płynie mi tyle wody że hoho i zabiera to co na drodze. Rocznie kilka razy podsypuję kamieniem podwórko - mam tego dość zwłaszcza że zabieram się też za układanie na podwórku kostki (zapewne kilka lat mi zejdzie bo podwórko ogromne a środki własne ograniczone). Zaraz będę dzwonił i pytał o te płyty i bloczki. Dziś jadąc do pracy widziałem wyłożony tymi płytami rów odprowadzający wodę do rzeki więc powinno być ok.
A co do łapania deszczówki. W moim przypadku zbędne - korzystam z własnej studni gdzie lustro wody jest ok 4 metrów poniżej gruntu a głębokość wody ?? pompa głębinowa jest na 9 metrowej rurze i jeszcze nie sięga dna więc dno jest na pewno poniżej 10 metrów. Pompa o wydajności 200 litrów na minutę.
I mała ciekawostka: przez 2 miesiące (lipiec i sierpień) korzystałem z wodociągu bo miałem awarię pompy i nabiłem ponad 200m3 wody co daje 200 tyś litrów.

gg 5118068

10

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

a jak sobie teraz radzisz? bo u nas wiara w piwnicach kopie dołki wkłada pompę i wysysają nachodzącą wodę, meksyk!

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

11

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

jeśli macie problem z woda a podłoże gliniaste to rów wypełnij kamieniem luźno a woda przefiltruje i pójdzie dalej zero zniszczeń i nie widać rowu a jak ładnie ułożysz to i fajnie wygląda

12

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Na wodę w piwnicy jest rada ale musi byc suche podłoże i nie będzie miała prawa wejśc.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

13 Ostatnio edytowany przez zorak (2010-11-21 22:24:50)

Odp: Odprowadzenie wód deszczowych

Ja w piwnicach mam suchutko.
Przez podwórko woda już nie leci a większa część spływa wykonanym rowem. Niestety nie dałem rady wyłożyć boków płytami bo jest zbyt mokro i miękko. Wybetonowałem tylko wloty i wyloty przy przepustach i tak zostawię do wiosny, chyba że jeszcze będzie w miarę sucho - ale wątpię. Spływająca woda nic nie wymywa więc szkód nie narobi, a jak będzie sucho to raz że robota idzie a dwa jest o niebo lepiej wykonana.
A co do piwnic. Mam 3 i w jednej z nich jest takie odprowadzenie wody. Na około piwnicy (w środku) jest murek na wysokości ok 60 cm z korytkiem którym cały czas (wiosna, lato, jesień, zima) płynie woda. Odprowadzenie jest do kanału którym spływa nadmiar wody ze studni. Przypuszczam bo pewny być nie mogę że jest to drenaż pod całym budynkiem, a że piwnica jest najniżej to tam jest zrobiony cały spływ wody z drenaży. Również przypuszczam że budynek był stawiany na podmokłym terenie i stąd płynąca woda niezależnie czy jest susza czy mokro.

gg 5118068