41

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Próbowałem i nic, strasznie dziwne ale obawiam sie ze albo pompa zapowietrzyła się porządnie albo wyzionęła ducha

Rolnik z powołania:-)

42

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Pompa powinna sama się odpowietrzać, ducha wyzionąć nagle nie powinna. Jjak odkręcisz przewód wysokiego ciśnienia to powinno paliwo podawać ale nie jest to duża ilość, bo na jeden wtrysk to jest niewiele potrzeba. Możesz jeszcze spróbować zdjąć obudowę paska zębatego i zobaczyć jak się kręci koło od pompy. Ono jest chyba na klinie ale szybciej powinno zerwać zęby na pasku niż ten klin.

43

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Mam taka myśl a mianowicie jeżeli ten bus był robiony na sprzedaż przez cwaniaka to mógł zrobić tak tą pompę żeby wytrzymała dojazd do domu więc dobrze by było skołować drugą do diagnozy,tylko na frezach sie nie pomyl bo sam go nigdy nie naprawisz.

44

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Ani klin, ani frez - najpewniej jest na gładkim stożku. Jak nie musisz to koła nie ściągaj, a jak już, to bardzo precyzyjnie zaznacz przed. Pompa tak nagle nie zdycha, chyba że ma się pecha. Spróbuj zasilić ją z butelki lub kanistra - na krótko. Po zabiegach jw. powinna dać ciśnienie na wtryski.

45

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Pajej przyjacielu a podgrzewasz świece bo bez nich to nawet latem nie odpalisz, a i radzę mimo uprzedzeń Daria posłuchac.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

46

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Świece grzeje. Jeszcze dzisiaj popróbuje odpalić jak nie to przyjdzie kuzyn mechanik sam. i wyjmie pompę, bo sam się tego nie podejmę wiem czym grozi przestawienie. Zawiozę ja do pompiarza i zobaczymy co powie

Rolnik z powołania:-)

47 Ostatnio edytowany przez tomek1974 (2010-11-29 09:56:20)

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Przy okazji sprawdź czy przewody paliwowe są dobre ,czy nie są zapchane i czy nie ciągną lewego powietrza.A i zobacz olej czy nie jest stary olej bo mój mercedes na starym oleju to nie zapali.

48

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Kombinowałem dziś i tak: Paliwem trochę pryska ale nie wiem czy nie za słabo bo w porównaniu co 3p to kiepściutko. Juz nie wiem co robić zaczekam na kuzyna i chyba trzeba będzie pompę oddać fachowcowi

Rolnik z powołania:-)

49

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Pajej ale ty nie porównuj  ilości paliwa wydanego przez pompe w samochodzie a w ciągniku ...

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

50

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Dobra więc dlaczego nie zapala???

Rolnik z powołania:-)

51 Ostatnio edytowany przez draqon22 (2010-11-29 17:24:00)

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Pajej napisał/a:

Dobra więc dlaczego nie zapala???

Stawiam  na  padniętą  pompę  wcześniej  zalaną  lewym (niby oryginalnym) paliwkiem.  Nie  pamiętam  dokładnie  ale  w  rodzince  też  był  taki  przypadek ,  też  citroen  tylko  ze  zalany  opałówką . Pajej  pewnie  ten  ON  który  gdzieś  tam  po  drodze  tankowałeś to  mogła  być  odbarwiona  opałówka  albo  jakaś  inna  francowata  mieszanina.  Pompa  w  cytrynkach  jest  z  tego  co  pamiętam smarowana samym  paliwem i  każdy  syf  wykończy  ją  w  mig.

52

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Był kuzyn i podobno pompa podaje jak należy ale nadal nie zapalił przyjedzie wieczorem z auto-startem i będziemy męczyć dalej

Rolnik z powołania:-)

53

Odp: Tani dostawczak, jaki?

To świece żarowe padły albo zapłon ci się przestawił.Wyciągnij jeszcze wtryski może coś im dolega.

54

Odp: Tani dostawczak, jaki?

zapłon wątpliwa sprawa . prędzej wtryski  albo świece  albo sąsiad zauroczył

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

55

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Pajej, a opiłeś go solidnie po zakupie?

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

56

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Pajej napisał/a:

Był kuzyn i podobno pompa podaje jak należy ale nadal nie zapalił przyjedzie wieczorem z auto-startem i będziemy męczyć dalej

To ty jeszcze samostartem nie próbowałeś go obudzić ??
To czekaj do lipca może będzie ze 40°C ciepła to wtedy odpali. Coś mi się zdaje że poprzedni właściciel "ochrzcił" ON benzyną, żeby przy sprzedaży ładnie odpalał hmm
Ciekawe co się jeszcze stanie z ciśnieniem oleju jak zmienisz olej ?
Za te pieniądze co zapłaciłeś za to coś, nie da się kupić auta osobowego w stanie do normalnego jeżdżenia, a z dostawczego kupuje się tylko brelok do kluczyka, no ale duży już jesteś to powinieneś takie oczywiste oczywistości wiedzieć.

57

Odp: Tani dostawczak, jaki?

MAREKPE napisał/a:

Pajej, a opiłeś go solidnie po zakupie?

Opic nie miałem kiedy bo w piątek wieczorem go przyprowadziłem a w sobotę miałem jechac. Jak nie zapalił to i opijać sie nie chciało.

Kuzyn wczoraj wieczorem nie wyrobił się dzis jak wróci z roboty to się pobawimy.

Świece grzeją, bo sprawdzaliśmy. Ten sprzedający od początku mi sie nie podobał ale autko spodobało sie ojcu i mi tez więc...

Rolnik z powołania:-)

58

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Kup samostart i pal dziada bez grzania świec. Nowy samostart daje duże dawki więc tylko odrobinkę psiknij i to przed filtrem. Potem przez chwilę zakręć i powinien niezależnie od wszystkiego złego kaszlnąć. W tych autach czasem odrobina wody która dostanie się do pompy wtryskowej i tam zamarznie  może ją uszkodzić. Znajomy mechanik nazywa to coś co się psuje - "nurnik". Wtedy na odkręconych przewodach daje paliwo, ale nie zapali bo nie ma wystarczającego ciśnienia(miałem to raz w R Master którym kiedyś jeździłem) Zapali dopiero na pych, ale nie będzie miał niskich obrotów - dopiero tak powyżej 1000.
Teraz wiem dlaczego sprzedawca chciał się go pozbyć pilnie, czytaj zanim nadejdzie zima.
A miał być tani dostawczak...

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

59 Ostatnio edytowany przez Pajej (2010-11-30 10:39:21)

Odp: Tani dostawczak, jaki?

MAREKPE napisał/a:

A miał być tani dostawczak...

A wyszła droga buda dla psa lol

MAREKPE napisał/a:

Kup samostart i pal dziada bez grzania świec. Nowy samostart daje duże dawki więc tylko odrobinkę psiknij i to przed filtrem. Potem przez chwilę zakręć i powinien niezależnie od wszystkiego złego kaszlnąć. W tych autach czasem odrobina wody która dostanie się do pompy wtryskowej i tam zamarznie  może ją uszkodzić. Znajomy mechanik nazywa to coś co się psuje - "nurnik". Wtedy na odkręconych przewodach daje paliwo, ale nie zapali bo nie ma wystarczającego ciśnienia(miałem to raz w R Master którym kiedyś jeździłem) Zapali dopiero na pych, ale nie będzie miał niskich obrotów - dopiero tak powyżej 1000.

To raczej odpada bo wczoraj było na pulsie i tez nie zapalił chyba że lud trwale psuje ten "nurnik"

Rolnik z powołania:-)

60

Odp: Tani dostawczak, jaki?

Nie no bez przesady - nie ma co narzekać tylko jakoś go uruchomić. A że nie pali ?? w końcu to stary diesel wink skoro nim przyjechałeś tzn że jest sprawny. A jak go sprawdzałeś u sprzedającego to paliłeś na zimno czy był rozgrzany ?? Jeśli był ciepły to koleś ewidentnie chciał zataić fakt że silnik nie startuje na zimno. Linka i ciągamy, ciągamy, ciągamy - zapalić musi. Nie sądzę aby to była jakaś awaria zwłaszcza przez noc. Po prostu może mieć już "wydojony" silnik i ma kłopoty na zimnym, ciepły zapewne startuje od pierwszego strzała.

gg 5118068