Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Dokarmianie dzikich zwierząt
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Przeraża mnie taka gadka o zakładaniu wnyków . Wiecie że sarna złapana w taki wnyk placze jak człowiek? Normalnie łzy jej lecą i to podobno bardzo mocno. Trzeba pamiętać o tym że to człowiek zagarnął tereny które były naturalnym siedliskiem dzikiej zwierzyny i to ludzie są szkodnikami a nie zwierzyna. DEarujcie sobie te wnyki i skupcie się na odstraszaniu a nie zabijaniu
Zorak daję Ci plusa za to ze sciągasz te wszystkie sidła
sarny dziki w moim regionie to pestka najgorsze są lisy tego dziadostwa się pozbyc nie można .. macie jakies sprawdzone sposoby ?? na lisa
kopią ci nory ? było parę sztuk ale znajomy posiedział,huknął parę razy i znikły 
więcej żadne nie kopały, co innego w rzepaku, maja przez drogę 12 ha rzepaku i 6 kukurydzy, 2 rodzinki po około 6 sztuk, po żniwach i kuku wszystko niknie
nie chodzi mi o pole gorzej bo te cholery przyłażą wykopią dziurę pod płotem i zapraszaja kury na obiad ...
sarny dziki w moim regionie to pestka najgorsze są lisy tego dziadostwa się pozbyc nie można .. macie jakies sprawdzone sposoby ?? na lisa
Do tego choler...go lisa to nawet myśliwy nie chcą strzelac choc mogą bo szkoda na to dziadostwo śrutu więc radzę walkę we własnym zakresie, mogę wypozyczyc mojego Tofika ale to drogo będzie kosztowac bo wtedy ja będę miał lisy na głowie.
Dragon szkodniki się zwalcza mam nadzieje że pracujesz nad jakimś skutecznym środkiem na ludzi żeby nie zakłócali życia wszelkiej zwierzynie
Bolek co było pierwsze Twoje pole czy naturalne pastwisko? To chyba normalne że zwierzyna musi się gdzieś żywić skoro ludzie zaorali pastwisko o zrobili sobie pole, jeżeli jest za durzo zwierzyny to trzeba iść do nadleśnictwa i kół łowieckich postarać się o odstrzał . Zakładanie wnyków to barbarzyństwo , zwierze ginie w potwornych męczarniach ...
Dragon jak możesz strzelać do tych bezbronnych saren sadysta jesteś bez serca chłopów wystrzelać to lepsze rozwiązanie pola zarosną i będzie raj dla zwierząt .A wieśniaki będą mili kłopot z głowy będą z nieba patrzeć jak pięknie zwierzyna sobie bzyka bez stresu po wszystkich polach
Ja tylko zwracam uwagę na humanitaryzm . Jeżeli populacja dzikiej zwierzyny jest zbyt wielka to do jej zmiejszania trzeba użyć bardziej humanitarnych sposobów niż zakładanie sideł i wnyków
Najpierw pisałeś że to ludzie są szkodnikami teraz piszesz o humanitarnym zabijaniu zwierząt pogubiłeś się chyba w swoich naukowych wywodach
Bolek, dobrze gadasz ! Chłop jest bardziej szkodliwy niż sarna i dzik razem wzięte. Proponuję Ci, tę nowatorską metodę wypróbować na sobie.
Bolek ty to masz ciężki życie zwierzaki cię wykorzystują a ty taki biedny nienawidzisz ich i cierpisz jak łażą ci po polu mam radę wydłub sobie oczy i po problemie.A tak poważnie z powodu wysokiego śniegu padają już koźlaki.Pewnie cie to ucieszyło.
... najgorsze są lisy tego dziadostwa się pozbyc nie można .. macie jakies sprawdzone sposoby ?? na lisa
zagroda gdzie chodzą kury jest ze sztachet wysokości ok 140 cm i lis przeskakiwał kiedy chciał i zabierał co chciał. Całość ogrodziłem dodatkowo powyżej sztachet siatką o wysokości 120 cm więc całość ma 260 cm i spokój bo lisy już nie przeskakują. W pobliżu gospodarstwa (w promieniu 1 km) mam ok 7 rodzin lisich i jak jestem na obchodzie i ściągam sidła to zawsze wrzucę coś do nory. A to jakiś korzeń a to patyk, przysypię ziemią wejścia. Wyprowadzają się na kilka tygodni ale później i tak wracają. Raczej nie do wytępienia.
ja mam całe obejscie ogrodzone ... za domem gdzie trzymam maszyny jest ogrodzenie z podkładów betonowych ... nie zbyt pięknie ale trwałe (i tak od pól to niech będzie) a reszte mam ogrodzone siatką i płotem drewnianym o wys 150cm i nic lisy sobie z tego nie robią nie da sie góra idą dołem ...
nic tylko miny przeciwpiechotne 
@Sławek, przeczytaj dokładnie wcześniejsze wpisy to nie będziesz pisał głupot że to ja piszę że człowiek to szkodnik taki tu jest na ty m forum;
@0812, po twoim ostatnim wpisie odniosłem wrażenie że Ty mózg już sobie wydłubałeś.
Pan Bóg powiedział do ludzi "weźcie sobie tą ziemię we władanie" więc ludzie wzieli. Rolnicy wykarczowali lasy i założyli na tym miejscu swoje pola. Górnicy wykopali doły i wydobywają swoje kopaliny. A łowczy ze swoją trzodą myśliwych modlą się i robią wszystko żeby populacja dzikej zwierzyny była jak najliczniejsza ,poniewarz przyjadą koledzy dewizowcy nierzadko nie całkiem trzeźwi i chcieli by coś ustrzelić na tym polskim safari. Jak nie będzie zwierzyny nic nie ustrzelą i nie zostawią euro w kasie koła. To jest biznes jak każdy inny. A ekolodzy , pseudo ekolodzy czy lewacy to też jest biznes...
Ci ekolodzy to banda idiotów albo uprawiają jakąś politykę.
Ja wynoszę codziennie trochę ziarna gorszej jakości co nie nadaję się na paszę siano lub słomę co krowy nie zjedzą i wyrzucę ze żłobów to wyniosę na pole jak mam wyrzucić w gnój to wolę dać tej zwierzynie żeby jakoś tą cholerną zimę przetrwały
Przetrwały albo obrzękówki dostały he he...krzychu kurde ekolog...niezła utylizacja odpadów.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Dokarmianie dzikich zwierząt
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo
