Uszczelka pod głowicą (Strona 8 z 26)

ale jak nie zmienisz to koszty wzrosną nawet dwukrotnie bo niedługo czeka cię i tak wymiana i jeszcze uszczelki i mechanik ,robota od poczatku ( o twoich nerwach nie chce wspominać )

jeden plus takiej roboty koszty rozłożone na raty no i drugi nie musisz wyciągać silnika

I dalej miał by pewnie to samo. Nie ma to jak sam zrobisz

no i ch.. duuupa itp. byl mechanik obejzal co mogl no i tak wal do wymiany nowe korbowody panewki tloki tuleje pewnie walek rozrzadu i chu. wie co tam jeszcze czyli ze starego silnika zostanie mi tylko blok pewnie koszt od 4500 do wole nie myslec ale za to silniczek bedzie jak nowy chandlaz zadzialal i go podreperowal i odpie....il taka kiche ze az sie plakac chce jak bym go teraz zobaczyl to bym mu chyba wpier... no ale nic trzeba troszke ochlonac no i tak prosta wymiana uszczelki stala sie remontem kapitalnym

Jak miałbym dać 4500 za remont, to wolałbym inny silnik kupić, np ten który kiedyś podałem, za 1500 zł chyba był, z możliwością odpalenia i sprawdzenia, bo był jeszcze w aucie i można było go wypróbować. A nie mówiłem

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

Masz za 4 tys całe auto z gotowym silnikiem i jeszcze całą kupe części, które sprzedasz i zarobisz:
http://www.allegro.pl/item195461811_ifa_w_50_l.html

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

Karlos nie przesadziłeś trochę z tym kosztem ? Wał możesz poszukać po szlifie korbowody i głowice zregenerować a tuleje i tłoki nie sa takie drogie w 2,5 tyś powinno się spokojnie zmiescić (a ten mechanik to nie czasem ten co go z tobą kupował ? ) poza tym bez wyjęcia wału i pomiarów w specjalistycznym warsztacie nie można jednoznacznie powiedzieć ,że nie nadaje się do szlifu . Z tymi silnikami używanymi daj sobie spokój bo czasem kupisz taki sam jak ten który masz w ciągniku. Czasem niezłym rozwiazaniem jest remont w warsztacie bo wtedy jest gwarancja . Pozdrawiam

remontowac bedzie go uzytkownik forum piotrk prowadzi zaklad w grudziadzu i od 40 lat zajmuje sie remontami silnikow a teraz zajmuje sie tylko fortschrittami i  tak wycenil remont dodam ze uzywa oryginalnych niemieckich czesci sam wal po 1 szlifieto 1,5 tys itd itp

gosc obejzal panewke i powiedzial ze wal do wymiany ale ze szkoda bo po pierwszym szlifie dopiero byl

panowie ja sie nie znam powtazam co mi powiedzial a twierdzi ze tego walu nikt nie napawa i cos tam o azotowaniu