Temat: Buraki Cukrowe
Kamil sam wozisz ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Buraki Cukrowe
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kamil sam wozisz ?
Burak cukrowy w mojej rodzinie siany był od zawsze. Pamiętam ciuchcię i wagoniki z burakiem. Tory szły obok domu, do szkoły (500 metrów) jeździłem ostatnim wagonikiem (jak wózkowy się zagapił). Obok mnie była bocznica na której stały wagoniki i z wozów sypało się gablami, lub rzucało łapami na nie. Nie było wagi, każdy miał swój wagonik do załadowania. Waga była w cukrowni i tam tam też ładowali tylko ze w ch..a. Ładowanie trwa nadal z tym, że w tym roku nie zasiałem buraków. W ub. roku dwa i pól ha buraków cukrowych, plon ok, 60 ton/ha, cena 97 zł/t, po odliczeniu kosztów (pewnie nie wszystkich), zostało 1250 zł. Tyle to ja przepijam w ciągu tygodnia.
Myślałem dotychczas, że w tej firmie nie kradnie tylko cieć i sprzątaczka. W poprzednim sezonie zmieniłem zdanie. Cieć też kradnie tylko pośrednio. Końcówka korzonków, zostało do odebrania powiedzmy trzy tony a jadę zestawem trzydzieści ton. Resztę potrzebną kupuje się od gościa na fadromie (z wagą przy łyżce). Zwyczajowo liczę cenę firmową razy 0,5 i daję gotową sumę przy zwyczajowym cześć. Po cześć, gość liczy kasę i mówi, że jeszcze trochę, bo cieć patrzy (faktycznie !) i notuje godzinę, rejestrację pojazdu i liczbę łyżek. No k...a - tego już za wiele. Wychodzi na to, że tylko sprzątaczka, a i to tylko sucha hipoteza nie podparta faktami. Przy bliższym poznaniu tematu, może i ona kradnie. W związku z tym, zaproponowałem inspektorowi surowcowemu, żeby burak zasiała firma na swoim placu fabrycznym i niech sami siebie okradają.
W sierpniu doszła mnie informacja, że planują kontraktację na przyszły rok, a kto chce zrezygnować, ma jechać do cukrowni i coś podpisać. Nie pojechałem. Ja bez buraku cukrowego z żalem, ale mogę żyć. Cukrownia nawet z wielkim żalem, ale bez buraku nie przetrwa. Więc kto do kogo ma jechać ? Wy........ć !
Mówię o cukrowni Dobrzelin, tej co to podobno dawno by padła gdyby nie Waldek Pawlak.
Ja buraków nie sieję już 6 sezon , tzn odkąd zamknęli cukrownie w Guzowie na początku żałowałem , ale co sezon to mniej teraz to szkoda tylko cukrowni bo rozebrali wsio co się dało został tylko komin bo nadajniki są od telefonów . A tych którzy doprowadzili do takiego stanu nasze cukrownictwo postawiłbym przed pluton egzekucyjny i jeszcze to walenie w człona z plantatorami to normalnie szok .
A powiedzcie mi, jaka jest szansa, żeby zacząć uprawiać buraka??. Myślę, że na początek 5-10 ha mógłbym uprawiać, ale nie wiem jak uzyskać kwoty, dopłatę cukrową i takie tam inne papierkowe sprawy
Szanse są duże Ale jeśli chciałbyś zacząć uprawiać buraki to musiał byś niestety poczekać rok bo na rok 2010 kontraktacja została już zamknięta . A co do dopłat to dostajemy je do limitu ogólnopolskiego (wyznaczonego przez Unie Europejską ) czyli do 120 ton surowca i za ten limit dostajemy dopłaty a za resztę buraka nie dostajemy dopłat ...
gdzie żeś wyczytał że tylko do 120t? znowu mnie okradną z cukrowej
To wszystko było mówione gdy weszły dopłaty do upraw buraka cukrowego .
od 3lat płacili wg limitu jaki miałeś a teraz ma być inaczej?
Dopłaty dostajemy do limitu ton jakie posiadamy.Terminem operacyjnym kursu wymiany jest dzień 1 października, w którym kurs euro wynosił 4,1584 zł/€. W oparciu o kwotę 26,29 €. i w/w kursie,( przy założeniu standardowej polaryzacji 16%) otrzymujemy 109,32 zł/t w tym roku. Tyle jeśli chodzi ocenę surowca. Dopłata jest zależna od posiadanego limitu i trochę nie rozumiem Kamilu skąd wytrzasnąłeś te 120ton. Jeśli chodzi o płatność cukrową w grę wchodzi kurs euro z tego samego dnia co kurs do płatności obszarowych- 30 września. Wynosił on dokładnie 4,2295zł. Do tony oddanego surowca otrzymujemy: 12,62 euro, co po przeliczeniu na złotówki daje ok. 53,38 zł/t. Polska dysponuje limitem wynoszącym: 1 405 608,1t cukru.
Rudemes jeśli chodzi o Twoją sprawę to wygląda to trochę byle jak.Na dzień dzisiejszy zasiać buraki może każdy, ale nie dostanie dopłaty cukrowej. Limit możesz kupić. W kuluarach mówi się o latach referencyjnych. Podobno ten rok ma być taki tzn. jeżeli zwiększyłeś kontraktację o ileś ton to na przyszły rok o tą nadwyżkę będziesz miał powiększony limit. Czy to prawda to nie wiem. Podejrzewam, że mówi się tak po to by zwiększać zaplecze surowcowe, którego w KSC brakuje.
Sieję 10ha buraków. Termin dostawy mam na 15listopada do cukrowni Krasnystaw. W tym tygodniu mam nadzieję, że będę miał wykopane. Jeśli pogoda pozwoli.
Teścia sąsiad chce sprzedać limit 400 ton. O ile mi dobrze wytłumaczył i ja dobrze zrozumiałem, to mając limit dostanę dopłatę cukrową oraz w razie zaprzestania produkcji dostanę odszkodowanie (czy jak to się tam nazywa). Te 400 ton to ok. 7-9 ha, więc na początek by mi wystarczyło. Za ten limit chce 40 000 zł. Jaka jest szansa, że mi to się opłaci??. Kiedy mi się to zwróci?? Jaka jest teraz cena buraka i jakie są tegoroczne plony?? Duże są nakłady na produkcję?? Napomnę, że nie mam ani siewnika ani kombajnu do buraków i póki co musiałbym korzystać z usług. Kolega za wykopanie 1 ha buraków płacił 800 zł i mówił, że to i tak lepiej niż by musiał sam kopać. Czekam na opinie i rady....
chłopcy jak wasze buraki wyszły?
Cukier średnio 16,7
Zanieczyszczenie 12-15 %
Około 165 ton z 3 hektarów. Powiem nie najgorzej
cukier Srednio 17,4
zanieczyszczenie 15% i na tym niestety nas rąbią
116 ton z 2 ha
pamiętam dawne czasy jak to sie jeszcze woziło buraki do punktów ... tylko że tam wtedy dawali max do 10% zanieczyszczeń ... to coś jest tu nie tak jak teraz buraki genialna doczyszczarka wyczyści i dają 15% zanieczyszczeń .....
za geniusz się płaci
Ja pisałem 12. 10. 2010r. Z moich już pewnie cukier jest zrobiony. Z sianego 2.2ha wydało 80.4tony. Cukier 15.4%. Kopane od 25 września, zabierane 6 października. Ktoś z was już odstawił buraczki?
Nie za ciekawie. Gdyby nie dopłata cukrowa to by mi zostało mało co.
Ale co tam. W tym roku kupiłem kombajn. Ja osobiście myślę że w przyszłości buraki to będzie dobry interes.
A, cukrownia Glinojeck.
Ja już od pięciu lat nie sadzę buraka po przeliczeniu kosztów i zarobków to jeszcze dokładałem do nich . Kiedyś we wsi sadzili prawie wszyscy teraz jeden i się zastanawia czy też nie skończyć bo dla samego zmianowania buraki sadzić ????? Tak nas cukrownia Wyr...ła ! A cukrownia Nord Cuker Chełmża czy jakoś tak A dopłatę cukrową jeszcze dostaję !!!!
U nas to była sztafeta: odkąd pamiętam odbiorcą buraków była Chełmża, potem przerzucili nas do Ostrowitego Rypińskiego, bo bliżej. Dwa lata tam wozili buraki, potem cukrownia upadła, a limit po niej, i plantatorów, przeją Glinojeck.
U nas to była sztafeta: odkąd pamiętam odbiorcą buraków była Chełmża, potem przerzucili nas do Ostrowitego Rypińskiego, bo bliżej. Dwa lata tam wozili buraki, potem cukrownia upadła, a limit po niej, i plantatorów, przeją Glinojeck.
Widzisz jakie to porąbane co to za polityka ?? do Chełmży wozili a do Glinojecka miałem bliżej :crez: Nic dziwnego że cukrownie upadają !!!
tomekzalek napisał/a:U nas to była sztafeta: odkąd pamiętam odbiorcą buraków była Chełmża, potem przerzucili nas do Ostrowitego Rypińskiego, bo bliżej. Dwa lata tam wozili buraki, potem cukrownia upadła, a limit po niej, i plantatorów, przeją Glinojeck.
Widzisz jakie to porąbane co to za polityka ?? do Chełmży wozili a do Glinojecka miałem bliżej :crez: Nic dziwnego że cukrownie upadają !!!
A ja teraz miałbym do Chełmży bliżej, no ale co zrobisz- ŻYCIE.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Buraki Cukrowe
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo