Temat: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?
Moje stanowisko znacie NIE dla nierobów i krętaczy
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Czy jesteś za zniesieniem dopłat?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Moje stanowisko znacie NIE dla nierobów i krętaczy
Ja jestem na tak ale pod warunkiem że niech spuszczą te masakryczne ceny , gdzie tu rozum aby w ostatnich latach trzeba do wszystkiego dokładać. Albo zrobić jakiś inny system dawania dopłat.
Jak by polifoska była po 20zł za metr ropa po 50 groszy za litr a ceny produktów które wytwarzamy były na godnym poziomie to może dopłat nie być
Tyle lat gospodarzyło się bez dopłat i jakoś było , teraz wyszykowali nas na dziadów wypatrujących dopłat to trochę żenujące . Niech wrócą opłacalne ceny a wtedy niech dopłaty wsadzą sobie w dupę , tyle odemnie .
tylko tyle lat były w miarę normalne ceny środków do produkcji a np. nawozy przed wejściem polski do UE saletrzak był po 40zł za metr a jak chłop dostał dopłaty to nie może ich mieć tylko trzeba mu je zabrać i od razu podnieśli cenę sku****** ****** h**e
Dopłaty są w Niemczech, Francji i w całej UE i tylko idiota by ich nie brał.
Co do jednej opcji odpowiedzi "TAK ale pod warunkiem zamknięcia granic na import" co powiesz na automatyczne zamknięcie granic na eksport
Myślenie nie boli.
Sorry Dario ale pytanie dotyczy całej UE i dla nas otrzymujących 25% tego co w Niemczech Francji itp rezygnacja z dotacji oznacza uszczuplenie dochodów natomiast dla nich jest to pozbawienie tychże i dziwi mnie mówienie że ktoś tam przejada czy przepija dotaje. Właśnie po to zostały stworzone i tylko frajerzy pchają całą tę kasę z powrotem w gospodarkę. Jeśli nie daje człowiek rady doprowadzić do tego, że gospodarka przynosi co najmniej minimalny zysk to niech zostawi pole tym co dają radę. Może nie jest to popularna opinia na temat dopłat, ale u jej źródeł jest wiedza na temat historii dotacji w UE.
Marku z Niemcami szans nie mamy w konkurencji. Ilu rolników w Polsce ma np. wydajność 10 t/ha pszenicy ? To nie jest dużo jak na Niemcy, a w Polsce kosmos. Oni bez dopłat rade sobie dadzą, my bez dopłat będziemy biedniejsi. Żeby mieć zysk z gospodarstwa trzeba mieć nie tylko dużo hektarów ale jeszcze dobrej ziemi w dobrym miejscu. Brak dopłat nam bardziej zaszkodzi niż starej unii, która chętnie z dopłat zrezygnuje, oni trochę zbiednieją a my zdechniemy. Zresztą może i to dobry pomysł, Polska jest za głupim krajem żeby istnieć.
Dario nie lubię jak ktoś tak mówi o moim kraju za który ginęli moi krewni.To że rządzą nim imbecyle nie uprawnia cię do takich tekstów. Ładnie proszę nie pisz tak.
Jak będzie dalej jak jest czyli dostajemy grosze w stosunku do reszty starej "15-tki" to niech wcale nie będzie w całej UE !!! Jak będziemy w UE to będzie nam jak niebie i co gówno prawda !!! Gdzie ta równość godny byt jak nam obiecywali i reszcie Polaków !!?? Robią z nas "białych murzynów" którzy robią za ochłapy !!!! My sobie damy rade jak zwykle . A tamci no nie wiem odwykli od roboty za grosze
Jestem na nie. Co nam polskim rolnikom da cofnięcie dotacji ?? Nic. Granic nie zamkną i nadal więcej towaru będzie importowanego niż eksportowanego, ba tego towaru będzie więcej bo ziemia która leży odłogiem na zachodzi a za którą rolnicy biorą kasę zostanie uprawiona i będzie przynosiła plon który trafi na wschód w tym do polski. Ceny środków produkcji będą nadal takie wysokie - chyba nie wierzycie że wraz ze zniesieniem dotacji spadnie cena nawozu czy ropy - przecież to nie dotacje napędzają ten rynek. Panowie część z was chyba zbytnio pamięta czasy w których za świniaka można było kupić 100 litrów ropy, tonę nawozu, telewizor i jeszcze pójść na piwo - wiem że takie czasy były bo w takich dorastałem i je pamiętam ale to było 20-30 lat temu a obecna Polska jest nieco inna i jej realia są nieco inne.
Z kilkudziesięciu rolników jacy gospodarzyli w mojej wsi w czasach "dobrobytu" obecnie jest 9 i jestem pewien że wraz z chwilą gdy zniosą dotacje (a zniosą na pewno) z tej dziewiątki zostanie 3 może 4.
Nie dziś, nie za rok ale dotacje zostaną zabrane. Ma nadzieję że w tym gronie wrócimy i porozmawiamy kto nadal ciągnie ten wózek a kto obrabia u "baora".
Pole które dzisiaj uprawiam niegdyś było w posiadaniu pięciu rolników. Jest jedno ale, na tym polu musiał się utrzymać gospodarz z rodziną para koni , 5-6 krów z przychówkiem i jeszcze locha z przychówkiem + kury i inny drób. To nie był żaden cud gospodarczy tylko państwo faktycznie dotowało rolnictwo w postaci tanich środków produkcji. Odwiezienie do mieszalni pasz tony pszenicy skutkowało przywiezieniem 1,5 tony pasz gotowej dla świń czy bydła. Zboża nie opłacało się śrutować. Co do opinii, że środki produkcji nadal będą wysokie to kolego zorak strasznie się mylisz. Np cena saletry amonowej nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia za wyjątkiem chęci zysku, bo pół roku temu była połowę tańsza jak teraz. Podobnie sytuacja wygląda z innymi nawozami. Cena ropy jakie ma uzasadnienie, skoro ropa naftowa była wiele wiele droższa a paliwo było sporo tańsze niż teraz. To wszystko jest podyktowane pazernością fiskusa, producentów i pośredników, a nie faktycznymi kosztami.
Marku dokładnie tak jak mówisz saletra była tańsza ale po sezonie. Ceny na nawozy wg mnie zawsze będą tańsze (gdy nie ma sezonu) i droższe (gdy jest sezon) i nic do tego nie będą miały dotacje czy ich brak bo jeśli rolnik nie kupi to nie zbierze. Na ceny ropy duży wpływ ma sytuacja na wschodzie i Afryce - coś się tam dzieje i już słyszymy o podwyżkach. Jak by nie patrzeć to taniej nie będzie.
Marku dokładnie tak jak mówisz saletra była tańsza ale po sezonie. Ceny na nawozy wg mnie zawsze będą tańsze (gdy nie ma sezonu) i droższe (gdy jest sezon) i nic do tego nie będą miały dotacje czy ich brak.
W tym miejscu nigdy się z Tobą nie zgodzę, bo nawozy tanieją od pewnego czasu 1 Lipca (przypomnę, że dotacje wypłacane są d końca czerwca) i stan taki trwa do końca września, potem nieznaczne podwyżki na nawozy przedsiewne i od pierwszego grudnia wszystko w górę ile tylko sięda nawet do 100% jak saletra
Ja jestem na tal ale pod warunkiem, że w całej Unii tak zrobią. A argumenty, że u nas sypie mniej a u nich więcej są dla mnie troche bez sensu. Przeciez są inne rośliny jeszcze niż pszenica. Poza tym na słabej ziemi startowanie z dochodem tylko z produkcji rośłinnej mija się z celem. Produkcja zwierzęca u nas powinna być priorytetem a w ostatnich latach chociażby ze świniami zamiast jednego z większych graczy na rynku europejskim stalismy się importerem odpadków z Niemiec i Danii. A co do opłacalności - nie mam super doświadczenia, w porywach trzymam trochę ponad 100 sztuk bo nie mam mozliwości na więcej ze względu na budynki - opłacalności nie mamy nic gorszej od innych. Polecam artykuł z Blattinu, jak ktoś jest klientem to co jakiś czas gazetkę z ciekawymi rzeczami przysyłają.
Dopłaty są w Niemczech, Francji i w całej UE i tylko idiota by ich nie brał.
Co do jednej opcji odpowiedzi "TAK ale pod warunkiem zamknięcia granic na import" co powiesz na automatyczne zamknięcie granic na eksport
Myślenie nie boli.
Chodziło mi w tym o to żeby po zabraniu dopłat nie importować taniej żywności. Wtedy ceny płodów automatycznie wzrosłyby i zarobiliby na tym rolnicy ze wsi a nie z Marszałkowskiej.
całe nasze wejście do uni to niewypał formalnie jesteśmy dostajemy od nich tylko 25 % a resztę daje państwo czyli ja bym wolał tą resztę i maszyny bez watu przed wejściem prasa rolująca sipma clasik kosztowała 29000 dziś 56000 maszyny drożeją a dopłaty stoją gdzie te 5% co roku więcej polska jest tranzytem dla produktów starej uni nawet gaz niemcy poza nami budują
co wam po dopłatach saletra po 1300 przed wejściem 500 a pszenica była po 600 i żyło się dobrze skorzystali ci co mają słabe ziemie czy sie urodzi czy nie zawsze mają pare groszy kieszonkowego a jak nie kupowali nawozu tak i dalej nie kupują
323 w takim razie powiedz czym będzie skutkowało zniesienie dopłat ?? Czy po ich zabraniu sipma będzie kosztowała 29 tyś ?? Na pewno nie.
Panowie zniesienie dopłat bardziej zaszkodzi niż pomoże polskiemu rolnictwu bo ceny i tak nie wrócą na poziom na jakim były przed wstąpieniem do unii.
panowie niech se te dopłaty wsadza w buty .. byle pszenica co roku była min po 600 a nawozy max po 1500 a nie to co teraz się dzieje pszenica doleciała do tysiaka nawozy ida w górę i to 2 razy szybciej a jak pszenica spadnie to nawozy zostaną na cenie najwyższej to jest nie normalne .... niech zabiora dopłaty i niech wprowadza ceny gwarantowane opłacalności ... a nie teraz idzie wiosna a jak pójdziemy do chemicznego po opryski to nam szczęka opadnie po ile to wszystko i głupie tłumaczenie co płaczecie zobaczcie po ile pszenica jest ............ paranoja teraz najepiej zostac pośrednikiem nie rolnikiem ........
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Czy jesteś za zniesieniem dopłat?
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo