41

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Albo jak ktoś sprzedaje na targowisku albo sąsiadowi co ma hodowle? nie mniej jednak ten kierunek wydaje się lepszy niż obecny

Rolnik z powołania:-)

42

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Pajej napisał/a:

Najmniejsze gospodarstwa (do 5 ha) kasę z dopłat przejadają, a nie inwestuja takie są wyniki badań.

Jeszcze raz powtarzam, że tak ma być. Dopłaty są na poprawę warunków socjalnych rolnika i jego rodziny a nie na inwestycje. Na inwestycje jest szereg innych programów. Jeśli ty masz zamiar wspaniałomyślnie dziadować, bo trzeba nawóz, oprysk i coś tam jeszcze to twój problem.  To zawsze trzeba i trzeba tak gospodarować aby na to było czy wypłacą Ci dotacje w grudniu czy w czerwcu.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

43

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Pajej napisał/a:

Ja nie mówię żeby zabierać tylko dać inaczej. Przecież na "Inwestycje w gospodarstwach" kasy już brakło. Dać na to a nie dla rolników co pola na oczy nie widza.
Najmniejsze gospodarstwa (do 5 ha) kasę z dopłat przejadają, a nie inwestuja takie są wyniki badań.

Z 5ha to jest tyle tych pieniędzy że nie wiadomo co z nimi zrobic więc się nie dziwię, ja jak już wspomniałem wysyłam żonę na wakacje co prawda jest na styk ale to najlepsza inwestycja bo później rok mam spokój bo boi się narazic.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

44

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Jamir , no co TY, taki filantrop jak TY żonę szantażujesz , przecież kobietę trzeba pielęgnować jak kwiat.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

45 Ostatnio edytowany przez jamir12 (2011-02-22 21:59:53)

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

pawelg napisał/a:

Jamir , no co TY, taki filantrop jak TY żonę szantażujesz , przecież kobietę trzeba pielęgnować jak kwiat.

To nie jest szantaż tylko taka mała dygresja, ja ją pielęgnuję jak kwiat ale kwiat też musi dac owoc bo jak nie to go zasuszasz a że mam bardzo mądrą i bystrą żonę to się nie naraża nie potrzebnie a ja podlewam w formie wakacji i obie strony są zadowolone, a wiadomo jak kobiety czasem się nie zastanowi a już mówi nie i dlatego takie postępowanie z mojej strony uelastycznia to kobiece NIE spróbuj sam a na efekty nie będziesz musiał długo czekac.

kurde prośba do moderów dajcie tego posta do wątku o kobietach bo tu chyba nie jest odpowiednie miejsce, z góry dzięki.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

46 Ostatnio edytowany przez pawelg (2011-02-22 22:08:30)

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Ha, Ha a już myślałem że z Tobą coś nie tak , a TY jesteś normalny chłop wypierasz się tego jak żaba błota , ale forteli używasz jak każdy żeby żona czuła się doceniona,ha ha.                                                                                                                                                                                                                                                                                      Kurczę , to ja też proszę , jak kolega wyżej(faktycznie trochę tu nie pasują)

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

47

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

pawelg napisał/a:

Ha, Ha a już myślałem że z Tobą coś nie tak , a TY jesteś normalny chłop wypierasz się tego jak żaba błota , ale forteli używasz jak każdy żeby żona czuła się doceniona,ha ha.

No wiesz jakoś mnie natura hojnie obdarzyła w umiejętnośc rozmawiania z kobietami, czasem to jest uciążliwe bo stają się nachalne ale za to jak jest kobieta to wszystko załatwię nawet niemożliwe staje się możliwe hehe.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

48

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Panowie a na co te dopłaty??? Większość z nas ich nie widzi a podobno są dawane użytkownikom gruntów. przykładowo mając 10ha swojego a pozostałe 70ha dzierżaw od ludzi to ile tak naprawde ma sie tych dopłat??? Sami w sumie jesteśmy sobie temu winni bo dajemy się skubać. gdyby za każdy hektar ziemi nie obrabianej były by sankcje karne (nie wykorzystywanie potencjału produkcyjnego ziemi) to ziemi byśmy mięli w cholere i jeszcze trochę do obrabiania, bo lepiej dać komuś by se zasiał niż kary płacić; a wtedy by każdy rolnik czynsz dzierżawny sam ustalał. Ja osobiście jak mówie ludziom że za równowartość dopłat ziemię w dzierawę mogłem 5lat temu wziąść a nie teraz, gdzie dopłaty jest jeszcze raz tyle, to im troszkie humor się psuje... 

Moje zdanie ogólnie jest takie że dopłaty puki rolnik nie dostanie godziwej zapłaty za płody rolne muszą być, ale nie do hektara ale do produktu finalnego ( zboże na sprzedaż, trzoda, bydło, drób, itd). ukróciło by to troszkę nosa "psełdorolnikom"...

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

49 Ostatnio edytowany przez niewydostanieszsie (2011-02-22 22:43:21)

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

A tak z innej beczki. Czy teraz bez dopłaty do hektara, przy obecnym poziomie cen opłaca się zboże, świnie, mleko? Ja liczyłem opasa na szybko to zostaje z niego trochę.
Widziałem filmik na youtube z prostestu rolników. Jak zobaczy to jakiś normalny człowiek to się spyta czego oni tam chcieli. Karawana nowych ciągników za kilkaset tysięcy, z dobrze niewyschniętym pewnie lakierem i narzekają. Pewnie kredyty pozaciągane i nie ma na spłaty a ciągnik to polepszył ale estetykę obejścia i teraz żeby być na + to rzeczywiście świnie po 5 musza płacić

50

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

35 świniaków zjada tygodniowo(nie licząc dodatków) 0,5 tony ziarna x średnio 800 zł/t daje 400 tj świnia 120 kg w skupie

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

51

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

zboże owszem. można bez problemu wyjść na swoje przy takich cenach. ale i m droższe zboże tym wyższe koszta hodowli zwierząt (głównie trzody bo na dzien dzisiejszy tylko na paszach zbożowych się tuczy), a w skupie 3,60+vat. wyjdziesz na swoje???

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

A ile wg Was powinno się zarobić na tuczniku i ile tego nalezy mieć? Ale zdrowo rozsądkowo a nie "jak za Gierka - 1 krowa, 5 tuczników i i się żyło"

53

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

jak za gierka to sie nie da. w polsce puki co dużo jest małych i średnich gospodarstw i ci maja najwięcej do narzekania. Według mnie to maksymalna przebitka to 25% kosztów wytworzenia , gdzie u przedsiębiorcy przebitka rzadko spada poniżej 100%, a wiem co mówie bo sam niegdyś mały biznasik kręciłem...

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

54

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Czyli dopłaty nie pasują tym, którzy całkiem na trzeźwo i świadomie wzięli w dzierżawę pola bez dopłat ?
Powinniście mieć pretensje raczej do własnych matek, że was urodziły ewentualnie do psychiatrów którzy was leczą, a nie wyskakiwać tutaj z pretensjami żeście sami w gówno wleźli. To jakaś chora cecha tego narodu, że sami sobie nogę podkładają, a później mają pretensję do całego Świata. Dokładnie jak ostatnio PIS ma pretensje do Ruskich, że wieża się nie rozbiła tylko samolot. Wychodzi na prawdziwe stwierdzenie, że 70% społeczeństwa to ......
Myślenie nie boli, jeszcze raz to powtórzę.

55

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Dario widze że rozumienie tekstu to twoja mocna strona. Mam pretensje do tych którzy na takie warunki przystają, ale nie piszę że wzięłem a teraz narzekam, bo na takich warunkach to niech sobie dalej sam chłop obrabia i czuje jaki chleb słodki. Stwierdzam że ludziom się w "łbach" poprzewracało bo 1200zł za 1 hektar dzierżawy to chore, a tak to na dzień dzisiejszy wygląda. za te 1200 kupisz 1.5tony zboża, a na naszych ziemiach 3 tony z ha zbierasz, więc to drugie 1.5 tony nie warte jest nawet obróbki tej ziemi.  czynsz dzierżawny jest 3razy mniejszy niż dopłaty do 1 hektara zbóż. jeszcze 600zł bym zrozumiał, ale nie: "mam to rządam, niech se chłop poty wylewa ale za pare stówek ziemi w dzierżawę nie dam. Da mi całe dopłaty to niech se robi co chce" tak sie u nas podchdzi do tego twojego "gówna". Z jednym sie mogę z tobą zgodzić "myślenie nie boli" więc myślę i nie zgadzam się na to by kosztem mej roboty sąsiad się bogacił.
Raczej to ty powinieneś mieć pretensje do swojej matki że musisz się męczyć w tym ciemnogrodzie.

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

56

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Jak ktoś twierdzi że dopłaty powinny być do produkcji to bredzi !!! mieliśmy już podobne dopłaty przed wejściem do unii , do pszenicy i żyta sprzedawanego na przechowanie w arr czy jak to się wtedy nazywało i kto na tym zarabiał? bo na pewno nie hodowcy trzody ,drobiu ,bydła gdyż oni własne zboże skarmiali .

57

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

Bamreras nie rozumiem w czym widzisz problem skoro jak twierdzisz nie bierzesz ziemi w dzierżawę bez dopłat no i ten chory przelicznik ile to trzeba paszy na wyżywienie, przecież w tym roku jest zborze takie drogie a na przyszły będzie znów  tanie a cena tucznika czy opasa spadnie nie wiele i co wtedy powiesz że też się nie opłaca czy wymyślisz coś nowego, bo jak słucham tych narzekań w koło to mam wrażenie że chłop w tym kraju to jest nieuk i ciemniak skoro nie rozumie takich rzeczy i dziwię się że przy tym stanie wiedzy cokolwiek umie wyprodukowac bo niestety i rolnictwo wymaga wiedzy i to czasem większej niż w innym zawodzie więc niech może się każdy zastanowi czy lepiej mu się opłaca robic na roli czy w innym zawodzie i zrobi jak sąsiad cwaniak który puścił ziemię w dzierżawę i ma czysty zysk bo jak pamietam z czasów kiedy nie było dopłat to dzierżawca nie dośc że płacił podatek to jeszcze dzierżawę i nie stękał a teraz wystarczy tylko robic bo ziemia za drmochę i jeszcze źle tak że kolego radzę się obudzic w tym ciemnogrodzie bo w takim stanie agitacji w jakim się znajdujesz to daleko nie zajdziesz.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

58

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

widze że wszyscy jesteście "***".... tacy uczeni i genialni. tylko żeby wam ten stan rzeczy nie wyszedł bokiem. popadliście w jakąś chorą makakofonie i zgodnie chórem twierdzić będziecie ze tak jak jest to jest super. chora ambicja Polaka: nieważne jakim kosztem ważne żeby dużo. Życze wam szczęścia w interesach i żeby nikt z was za jakiś czas nie narzekał że mu ciężko bo na środki do produkcji mu nie starcza - sam sobie temu winien......
ps nie odbiegajcie tym karceniem ludzi postępowych za mocno od tematu bo sie zrobi drugi wątek....

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

59

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

koseś napisał/a:

Jak ktoś twierdzi że dopłaty powinny być do produkcji to bredzi !!! mieliśmy już podobne dopłaty przed wejściem do unii , do pszenicy i żyta sprzedawanego na przechowanie w arr czy jak to się wtedy nazywało i kto na tym zarabiał? bo na pewno nie hodowcy trzody ,drobiu ,bydła gdyż oni własne zboże skarmiali .

Tak koseś pamiętam doskonale te czasy i nie aż było tak źle, jeszcze jak by pod ten system podpiąć resztę kierunków produkcji tak jak już pisałem przychodzisz z dowolną fakturą RR czy Vat i na jej podstawie do końca miesiąca obrachunkowego na twoje konto wpływa dotacja. Np wg tego co nam wyliczono mamy w tej chwili dotację trochę ponad 800 zł do hektara pszenicy. Dzielimy to przez 3,5T/ha(tzw plon referencyjny) i sprzedając tonę pszenicy otrzymujesz 230zł (policz ile faktycznie dostałbyś na hektar, Ciekawe jaki podniósłby się raban) Świniak zjada 0,5 tony pszenicy na swoje 120 kg to dostajesz dotację niecałą złotówkę do kilograma sprzedanego. Itd itp normy są na wszystko i Instytut Ekonomiki Rolnictwa jest w stanie opracować zbiór zasad w ciągu jednej ośmiogodzinnej dniówki. Tylko takim systemem było by zainteresowane może 10 może 15 % zarejestrowanych w ARiMR rolników, bo na moim konkretnym przykładzie ja bym tak chciał, ale cztery osoby których pole uprawiam to już chyba nie bardzo. Znam takich co mają własnego pola 6 ha a uprawiają 40 i więcej biorąc pole od kilkunastu osób zarejestrowanych w ARiMR jako producenci. To o czym pieprzą ministrowie o rozdrobnieniu polskiego rolnictwa wynika z braku wiedzy na podstawowe tematy, i nawet rolny spis powszechny nie pomoże, bo dane do niego są podawane nie są zgodne ze stanem faktycznym. Wiem bo podawałem dane za wszystkich moich "gospodarzy" bo nie bardzo byli zorientowani co gzie i ile mają.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

60

Odp: Czy jesteś za zniesieniem dopłat?

co drugi wątek przewija się stwierdzenie że nie opłaca się obrabiać dzierżawy bez dopłat. Tylko pamiętajcie że nie każdy bierze dzierżawę po to aby posiać, zebrać i sprzedać. Dla gospodarstw np mlecznych w których utrzymuje się 50 sztuk dojnych i drugie tyle młodzieży a ma się mało ziemi to każdy hektar jest potrzebny na wytworzenie paszy. I nie ma tragedii jeśli to rolnik uprawia a właściciel bierze dopłatę i płaci podatek. Rolnik traci kilkaset zł na dopłatach, nie martwi się o podatek a plon np lucerny, kuku czy mieszanki na kiszkę przepuszczony przez mordę bydlaka zrobi mu przychód kilkanaście razy większy niż dopłaty których nie bierze.
W moim rejonie ziemi nie brakuje i odłogiem leży bardzo dużo - niestety w większości są to małe kawałki po hektarze lub dwa. Osobiście sam jestem w takim układzie - sąsiad przechodził na strukturalną a jego syn nie chciał obrabiać. Wziąłem od niego 5 ha, on bierze dopłaty i płaci podatek. Dla mnie największa korzyść to: pole w jednym kawałku, sąsiaduje z moimi polami i to że do tego pola mam 400 metrów od gospodarstwa. Ja jestem zadowolony, sąsiad jest zadowolony i wszystko się kręci. Chrapkę mam na kolejne pole również 5 ha, również blisko gospodarstwa, również w miedzę z moim i również na warunkach jak wyżej - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nie szukajcie problemu w zasadach na jakich zawierane są dzierżawy bo jeśli komuś nie pasuje to niech nie wchodzi w taki interes.

gg 5118068