Temat: trochę rozrywki

http://elka.fm/index.php?option=com_con … ;Itemid=81

2 Ostatnio edytowany przez zorak (2011-01-23 23:19:58)

Odp: trochę rozrywki

rozrywka ?? no właśnie !! co tydzień staram się zapewnić żonie, dziecku jak i sobie jakąś rozrywkę. W tygodniu i sobotę się tyra to choć niedziela niech upłynie rozrywkowo ale zaczynam zauważać że ceny za różnego rodzaju przyjemności zaczęły ostatnio wariować. Dla przykładu dziś wybraliśmy się do kina. Cena biletu 22 zł od osoby (chyba dlatego że helios) co nam daje 44 za 2 osoby + 18 zł popkorn i jakaś popitka + ponad 100 km drogi - co daje nam prawie 90 zł - do przełknięcia ale wg mnie drogo za 100 minut bez śmiechu (och Karol 2) i gdyby nie piękne ciałko Trzebiatowskiej to była by porażka a nie film.
Często jeździmy na basen ale z racji że z maluszkiem to wybieramy aquapark bo mały musi mieć się gdzie bawić no i płytszą wodę. Wstęp za naszą trójkę na 2 godzinki 80 zł + obiad za który zazwyczaj zostawiam 60-90 zł + dojazd i przeważnie kończy się w granicach 200 zł. Kilka razy do roku większy wypad do aquaparku do liberca - tu już o cenach nawet nie wspominam, nie mówię już o tropikalnej wyspie pod berlinem bo tam w euro a ceny dostosowane do portfeli niemców.
Wyliczać można bez końca: zoo - stówka mało (wstęp + dojazd) do tego trzeba coś zjeść bo wyjazdy na cały dzień z racji odległości, park dinozaurów - ponad stówa za wstęp i dojazd, muzeum ptaków - no tu tanio bo w 50 można się zmieścić bo blisko, pizzeria - 70 za rachunek to norma ... wyliczać można bez końca.
Czy tylko ja zauważyłem że ceny za odrobinę przyjemności są dość wysokie ?? Puki co nie muszę liczyć każdego grosza ale z portfela mi się nie przelewa.
ps: nie narzekam tylko zapytuję czy też odnosicie takie wrażenie ??

gg 5118068

3

Odp: trochę rozrywki

Ja to gzdię się nie ruszę odczuwam to samo.Tylko że,ja sobię to tłumaczę że po prostu ZA MAŁO ZARABIAMY a ceny są normalne......

4

Odp: trochę rozrywki

tak w gruncie rzeczy to wszystko jest drogie a "nasze" wypłaty małe  idzie sie do sklepu mając 100zł   za wiele nie kupi się do jedzenia  a stówa pójdzie  , tak jak mówisz  zorak idziesz do kina płac na basen płac   gdzie się nie ruszysz to płac   a kasa ucieka , jeszcze pare lat takich rządów a będziemy w domu siedziec  i cieńko kwiczec .........

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

5

Odp: trochę rozrywki

skoro średnia krajowa wynosi 3500 czy 3800(nie wiem dokładnie) to dla tych średniaków stracić 200zł co niedziela to pikuś nie mówiąc o tych co więcej zarabiają, Prowadząc gospodarstwo każdy wie że ciągle na coś kasa jest potrzebna mnie bardzo  wkurza jak widzę rachunek za wodę i stałe opłaty za licznik, prąd i znowu jakieś przesyły i duperele i płacisz 2x tyle co zużyłeś, utrzymanie maszyn w stanie aby wszystko się kręciło też kosztuje. Każdy wolny grosz się inwestuje żeby ułatwić sobie pracę i ciągle się robi na te klamoty a dla siebie i rodziny zostają ochłapy a i tak powiedzą że ty masz dopłaty i czego jeszcze chcesz mi państwo nie dokłada.

6

Odp: trochę rozrywki

Tą średnią krajową też nie zaszalejesz. To jest jakieś 2 tysiaki na rękę. Jak masz jakieś mieszkanie, żonę, malutkie dziecko, samochód i psa na utrzymaniu to nie wystarczy ci na piwo raz w miesiącu - gwarantuję Ci to. A i rodzinnego dodatku też nie dostaniesz bo masz za wysokie dochody. Moja kobita to nawet nie ma świadomości ile wydajemy miesięcznie pieniędzy, a pracuje jako opiekunka w Domu Małego Dziecka (wszystkie opiekunki muszą mieć wyższe wykształcenie pedagogiczne) za tysiąc z minimalnym hakiem(netto) i co wy na to? Jak się człowiek czasem przeinwestuje, to potem jakiś czas kuleje wszystko aż przykro. I trzeba zapieprzać na dziesięciu frontach czy się chce czy nie. Zamiast u siebie to zapier...a się na usługi bo kasa,kasa,kasa. A u siebie kiedyś się zrobi, zbierze itp. Potem się okazuje, że na coś zabrakło czasu. Sąsiad miał czas na wszystko tylko pieniędzy na paliwo nie miał i jest w jeszcze gorszej sytuacji, ja kończyłem orki zimowe, a on zasiewy, a na drugi dzień spadł śnieg. Ciekawe co z tego wyrośnie? Ale nie ma co się przejmować na zapas - inni mają jeszcze gorzej. Ale nie da się ukryć, że są tacy którym jest lepiej...

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

7

Odp: trochę rozrywki

Weście wejdzcie na ten link co na początku elka radio fm jest tam o konkursie DUDY poczytajcie sobie komentarze pod spodem :-)

8

Odp: trochę rozrywki

to prawda z samej gospodarki to ciężko...moja żonka jest nauczycielką po lekcjach robi korepetycje ja na weekendach ide do domu weselnego za kelnera, do tego 70ha robię i też nie jest za ciekawie, szału nie ma zapisałem się na odśnieżanie dachów płaskich w Lublinie ale mało śniegu jest to i roboty nie ma.Jak wcześniej len dobrze stał to jeździłem usługowo obrabiać ale len też sie zawalił.Kupiłem nawóz a paliwa nie mam no i tak z dnia na dzień "jakoś to będzie".

Odp: trochę rozrywki

Ja uważam, ze życie w Polsce jest za drogie. Byłem w Niemczech na parę dni to się zdziwiłem. Wchodze do Lidla i ceny mniejsze jak w Polsce. Zamawiamy pizze z kuzynem to z dowozem w przeliczeniu na Polskę 10zł na dwóch i najedzeni że nie możemy się ruszyć sprzed telewizora. Do tego Niemiec zarabia 2 razy tyle co średnia w Polsce. Teraz nie dziwię się że tam ludzie chodzą po kinach, jeżdzą na wycieczki bo co oni maja robić z pieniędzmi? W skarpetę upychać? U nas jak to MAREKPE napisał za średnią krajową to można zapłacić za mieszkanie i się najeść pod warunkiem jeszcze że się mieszka w 2 osoby bo samemu to nawet na żarcie nie starczy jak trzeba mieszkanie w mieście wynając...

10

Odp: trochę rozrywki

Nieprawda pracowałem w Niemczech i mam szwagra który pracuje tam i w cale nie jest tam tak fajnie. Piszesz na podstawie wycieczki na parę dni.Pomieszkaj tam pół roku to może coś zrozumiesz?????

Odp: trochę rozrywki

No własnie byłem tam kilka dni tylko i napisałem co widzialem. To wszystko. Mam brata który co chwilę gdzies za granica pracuje. On jest innego zdania niż Ty twierdzi że gdyby nie rodzina nigdy by w Polsce nie został. Jeździ jako pracownik fizyczny a tygodniówki ma takie jak na miejscu pracownik fizyczny przez miesiąc. Jak z nim rozmawiam twierdzi że tam jest łatwiej tzn w porównaniu do zarobków życie jest tańsze

12

Odp: trochę rozrywki

Siedziałem w Niemczech 9 miesięcy i mam inne zdanie ( jechać tam na 2-3 miesiące zarobić i wrócić  tak )

13

Odp: trochę rozrywki

Nie wypowiadam się za wszystkich bo sytuacja jest jaka jest ale w mojej miejscowości wszyscy rolnicy żyją z uprawy zbóż rzepaku zero hodowli i jakiegoś badylarstwa takie leniwe plemie co posieje kiedy trzeba popryska i czeka na żniwa . A wolny czas wiadomo jakos trzeba spędzac zwłaszcza ze ma się go z  9 -10 miesięcy  w roku. Teraz parę  przykładów gdzie byłem w ubiegłym roku  maj egipt druga połowa sierpnia nasze może a większosć wekndów  to większość  aqwa parków  w polsce zaliczyłem 2 razy topkal island w niemczech raz liberec w czeczach co miesiąc noce saunowe w termach rzymskich w czeladzi piękna sprawa wszystkim polecam i jeszcze pare wyjazdów by się znalazło .Tak wielu sobie jakoś radzi żeby zabić tą wiejską nudę  Nadmienię  ze nie ma u nas wielkich obszarników  tylko takie 20 -60 h Gdy ceny żboża były niskie też jakoś wszyscy przeżyli tylko tańsze rozrywki wybierali

14

Odp: trochę rozrywki

Bolek To Rolnicy Z Twojej Okolicy Chyba Nie MajĄ Żadnych KredytÓw ????

GG 16238418

15

Odp: trochę rozrywki

Kamil mnie uprzedził , chyba głupi byłem i jestem że inwestuje w gospodare zamiast spłacac kredyty poszalałbym po świecie, i jeszcze jedno moje spostrzeżenie mam znajomych i kolegów na gospodarkach i też nie specjalnie ich stać na chulaszczy tryb życia.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

16

Odp: trochę rozrywki

Jak się napaliłeś na łaciate to masz robotę, a jak ktoś ma 20-60 ha dobrej ziemi to sobie może iść na spacer każdego dnia na swoje pole, położyć się na ziemi i słuchać jak mu pieniądze rosną, coś przyjemnego, szkoda że ja mam tylko 4 ha swojego i 4 ha babci i do tego 4 klasa ziemi, ale poleżeć i posłuchać jest miło wink

17

Odp: trochę rozrywki

Wilka dostaniesz.

18

Odp: trochę rozrywki

big_smile wilka to jak bym siedział a nie leżał, a wiesz dobrze, że w pewnym wieku należy poleżeć trochę na ziemi celem przyzwyczajenia się wink

19

Odp: trochę rozrywki

Zalecane dziesięć minut dziennie.

20

Odp: trochę rozrywki

Zasada jest taka w Polsce  że nie ważne jest czy się leży cz zapier............   przeważnie wszyscy gówno mają Dlatego ja wole leżeć w pod palmą w ciepłych krajach niż brać kredyty i inwestować w graty bo dwa traktory i jakiś tam kombajn mam od zawsze.A tych co zżera ambicja i na 30 ha kupują nowego NewHolland'a  to niech biorą kredyty i całe życie niech utrzymują banki .A cała rozrywka jaka im pozostaje to narzekać jak im źle.