technika uprawy pól (Strona 3 z 10)

maksx ja nie napisalem ze chce spakowac manatki i skonczyc gospodarzyc zaczolem ten temat bo mam dopiero 20lat szkole skonczylem zawodowa i musze z przykroscia stwierdzic ze za duzo mnie nie nauczyla nasza oswiata chodzilem do klasy wielozawodowej przedmioty zawodowe rolnicze uprawa czy chow zwiezad marne tylko pare godzin w tyg. praktyke mialem u siebie w gospodarstwie ojciec wiadomo starej daty tylko wluka brony i nic wiecej zadnego postepu dlatego pytam sie i prosze o sesowne rady co zmienic jak robic zeby bylo lepiej

michu zacznijmy od  poczatku ...  wnioskuje że przy tym plonowaniu co masz teraz to ci się to ledwo opłaca .. dlatego oszczedzasz...   przyjmij  inna taktykę

weź np  20 ha   i zacznij nawozic  tak jak pisza NPK  pod korzeń szczypte wapna  jak masz gdzie dostac ...  porządnie zasiej     załatw jakąś pszenice   nie mówie od razu z centrali ...  na wymiane z kimś kto ma coś ciekawego ....  zasiej ją siewnikiem z grabkami  po co puźniej jeździc po tym jeszcze z bronami .. strata paliwa ...  to już są niepotrzebne koszty ...  na jesień popryskaj antywylegaczem ...  niech się rozkrzewi ... i spryskaj na chwasty ...  poczekaj do wiosny sypnij  100kg saletry na poczatek  i jak będziesz miał jak  dasz 2 dawkę nawozu   jak nie dasz to trudno .. byle byś spryskał na grzyba .. przynajmniej raz ...     i puźniej koniecznie sypnij  nawet 80kg saletry na kłos .. gdy przenica strzela w kłosy   i  po wykłoszeniu  opryskaj na septorioze plew ...   no te 6t z ha musisz miec ...  chyba że pole masz tak zabidowane  przez te lata że to nie pomoże

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

Wiem o tym ale jest jeszcze opcja taka że składasz w agencji pismo w którym się zobowiązujesz nawozic pole obornikiem i chyba jeszcze 2 nawozy naturalne są w opcji i możesz następne 5 lat siac to samo bez obawy mało kto o tym wie dlatego robi płodozmian.

Problemu pewnie nie ma jak się ma czas na wiosenne uprawy ja niestety go nie mam i sieję tylko to co jestem pewien że mi odda a problemu nie ma też zanieśc 1 papierek do agencji który mi i tak nic nie zmienia bo co roku nawożę obornikiem.

ok chlopaki w tym roku na pewno nawioze pod korzen polifoske na pewno nie mniej niz te 150kg czy to wystarczy wybiore sobie te najlepsze kawalki z tymi piachami i torfami narazie dam sobie spokuj bo nie dam rady w jednym roku nawozic wszystkiego material siewny mam dobry bo sie wymieniam z kumplem on bieze odemnie na pasze a ja do niego do siewu bo ma dobre ziarno tylkon ze on ma 1 2 klasa ziemi ale nie zaprawiam nigdy tego nie robilem ale tez zaczne a npk to jast tylko polifoska czy jakies inne nawozy sa tez

http://www.ciech.com/PL/Produkty/Dywizj … orowe.aspx Tutaj masz też konkurencję cenową dla POLIFOSKI nazwa handlowa ZH police. Możesz kupić sobie fosforan amonu i sól potasową i sam możesz sobie wymieszać nawóz wieloskładnikowy NPK w proporcjach jakich chcesz .Tylko musisz poznać biochemię swoich roślinek da liegt der Hund begraben, czy jakoś tak.

Dają spokój ale tylko na 2 lata. po 5latach siania na jednym kawałku tego samego i tak trzeba zrobić płodozmian.
A tak przy okazji. Czytam te posty i się tak zastanawiam, czemu wszyscy się uparli na tą saletrę??? ja daje od 5lat azot w formie mocznika, bo cena 1kg N jest o wiele niższa. różnic w plonie nie widzę więc po co przepłacać...

a amofoska npk 4-16-18 moge zastapic polifoske m czy wystarczy 150kg jednego albo drugiego na h na jesien pod korzen

marku mam dostep do amofoski 4 12 20 w cenie 1120zl tona nie wiem ile kosztuje polifoska bo nie ma na stanie ten koles i mi moze dac nawet platnosc do konca roku i czy brac to bo jak tak to bym wziol zaraz 10t bo puzniej znow ceny podwinduja i bedzie drozej oplaca sie