Dzierżawa (Strona 1 z 3)

A jak brałeś w dzierżawę to w jakim stanie?

Nie ma że się nie da, jak się nie chce to się nie da...;)

E-516 na części.

Jak brałeś i było zaorane to zaorz , jak było rżysko to zostaw rżysko , ja tak robię przy zawieraniu umowy oddaję w takim stanie w jakim biorę chociaż jeszcze nie odebrano mi żadnej dzierżawy.

Piotrze zgodnie z tym artykułem Ty się wywiązałeś z umowy a jeśli chcą zaorac to zrób i wystaw rachunek na któryś tysiąc i niech się barują bo wtedy Ty będziesz na prawie i komornika mają pewnego jak nie zapłacą, a jako osoba fozyczna masz prawo wystawic rachunek tylko musisz odprowadzic podatek i nie musisz miec działalności a tu jest tak zakręcone prawo że lichy prawnik zginie.

Jak ja biorę pole czy łąkę w dzierżawę to jest tak właściciel przychodzi i się pyta "chcesz ziemię to bierz i obsiewaj" on bierze dopłaty i płaci podatek ja dzierżawy nie płacę tylko uprawiam ziemie.

jarmir nie obraż sie ale dzierżawa hektara w polsce od państwa nieraz przewyższa doplaty wiec jesli ziemia jest dobra 2,3,4 klasa no to sie opłaca

zalezy jakie to polwe wielkie jest .. ile cha bo jak z 5 ha to   bym nie orał ..  niech maszyna odpoczywa a jak z 0.5 ha to bym zaorał   dla spokoju z sąsiadem ...   ale skoro brałeś  ze ściernią to oddajesz tak samo ...  od wieków tak jest ...

co do  dzierżaw  to jak to u was jest ??   jeśli bierzecie pole to na jakich zasadach ? jeśli płacicie coś to ile ?    ja mam większośc  na zasadzie  biore pole i juz  dopłaty i  podatki spółki wodne płaci własciciel ...  ja obrabiam i zbieram .... 

a sa cwaniaki co  biora pole płaca podatek  do  tego biora dopłaty  i  płaca właścicielowi  1000zł do ha  na rok ....  ja się stukam w głowe i się pytam gdzie opłacalnośc

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

W mojej okolicy to hodowców tak cwaniaczki nauczyli że nie biorą, wolą kupic płody niż darmozjadom obrabiac ziemię i albo biorą z dopłatami albo po jakimś czasie kupują za grosze a ziemia u mnie kiepska więc poszalec nie ma na czym a jak by ktoś chciał to wiem ze 30ha albo i więcej łąki gromadzkiej którą oddadzą byle by nie zarastała i podatek będą płacic sami. Nie wiem jak u Was ale u mnie to max na 5 lat każdy daje i jak się ziemię doprowadzi do porządku to później ze 3 lata robi sam i znów oddaje jak ją wyjałowi a następny 2 lata się męczy żeby mu coś urosło tak więc te dzierżawy to różnie wyglądają ale żeby nie było że jestem lepszy to też wziąłem 0.5ha bez dopłat no ale mam w tym interes więc przeboleję.

Jamir ja dawałem w dzierżawę na rok 3ha  kawałek pod ziemniaki, bo sąsiad by wywiązać się z umów co jakiś czas musi dokupić albo wydzierżawić, ziemniak po ziemniaku nie wyjdzie.... a sadzi co rok około 60 ha
No i wyobraź sobie że w zeszłym roku zapłacił 1350 zł za ha + ja składam wniosek o dopłatę + przynosi mi różnicę w dopłacie bo na ziemniaki jest mniejsza + zostawia mi *** stanowisko pod pszenicę
Co ty na to?
Jakby chciał dałbym mu wszystko ale gliny mu nie pasują mokre kawałki też

gdyby to było 2 ha to bym zaoral ale tego jest 10 a to już nie małe koszty. Nie potrzebuje dobrych rad , zwyyczaji , ani tradycji. Mają adwokata więc potrzebuję podstaw prawnych.