Dodatkowe siłowniki wspomagające podnoszenie (Strona 11 z 16)

Ja mam jeden z wysuwu motowideł z bizona, niby mały, ale pług lepiej podnosi. Kupiłem go za 30zł od gościa u którego kupiłem bizona Najważniejsze jest to że ustawiłem je tak że idealnie pasuje długość na wysuw i na wsuwanie, przez co nic nie jest naprężone.Jakby co to chętnie kupie drugi!

Filmik lepiej by to ukazał

no ja przez jeden sezon orałem bez siłowników i na zimnym oleju ok a gorący lekka bieda ale targal.
Pług to gregoire besson waga ok. 1600 kg.
Bardzo lekko idzie w ziemi na 30 cm 4 na II zakresie bez dymku .
Jak ches to nagram film jak podnosi i wrzuce na youtube to zobaczycie i tak te zdiecie to jeszcze nie do konca podniósl bo ta rama od kabiny wadzi o wiezyczke, gdyby nie wadzila  to jeszcze ok 0.5 m podniósł by

Lepiej  jednostronnego chyba że planujesz  podłączysz  oba wyjścia .
U mnie  pływająca , pozycyjna i  dociążanie  jest .
Nie wiem na razie nic się nie dzieje bo dodatkowe  siłowniki maja trochę luzu do góry i nie chowają się do  końca też do dołu .

od  ursusa/zetora mam.  Tłoki od wysuwu motowideł od bizona były  by idealne bo  pasują
na  bolce od  linki i  na bolce od podpinania dolnego zaczepu  tylko  tamte bolce są za  duże niestety a tłoki  trochę przy małe mają pojemność .

Ale trzeba  je mieć najpierw

Opinia (moja) jest taka, że będzie licho:/ A to dlatego, że przepływ przez przewody będzie baardzo ubogi. Najlepiej było by obliczyć przekroje kanałów doprowadzających oliwę do oryginalnego tłoka i zastosować podobne. Wszystko zależy także od pojemności siłowników. Jeżeli będzie duża, to potrzeba więcej czasu aby napełnić je cienkim przewodem. Efekt: instalacja jęczy, a siłowniki działają z opóźnieniem, niewiele wspomagając; dają efekt dopiero, gdy oryginalny tłok ma zapas mocy =0, i nie daje rady podnosić. Czas podnoszenia zbytnio się nie skraca. Co nie znaczy, że jest do kitu i nie zadziała - zadziała, tyle, że mniej "sprawnie".
Sprawne i wydajne wspomaganie jest wtedy, gdy prędkości liniowe cięgien i trzpieni siłowników na "luzie" są równe, lub mocno zbliżone. No i pasożyt na siłownikach jak najmniejszy.
Pozdrawiam

Zenek6161 a jakie te tłoki grube ?

Tłoki mają 60 mm po zewnątrz. Wewnątrz około 50 mm. Pan Lenkiewicz właściwie produkuje, a prawdopodobnie przerabia z fabrycznych lub półproduktów siłowniki pod każdy wymiar . Chcesz grubsze- masz grubsze (raczej w granicach Polskich Norm), chcesz dłuższe- masz dłuższe (tu PN nie mają nic do powiedzenia).Pan Lenkiewicz pytał mnie jaka ma być grubość przewodów, odpowiedziałem,że nie wiem. Zaproponował mi 8 mm i powiedział, że powinny  być dobre. Zresztą jutro sprawdzę, może to 10mm. Mógł zrobić grubsze, ale ja nie nalegałem.
Właściwie to można po przystępnej cenie zamówić siłowniki pod zadany wymiar.Mierzony skok wynosi od dolnego najniższego punktu do górnego najwyższego punktu 270mm. Mierzyłem dla punktu znajdującego się w środku otworu fi 25 znajdującego się na ramieniu wieszaka, oczywiście od środka ucha do środka ucha siłownika. Nie wyszło idealnie mocowanie tak jak u Chmielumpola, ale za to mam idealnie dobrany skok .Mocowanie górnego ucha siłownika wykonam 36 mm wyżej od otworu fi 25 znajdującego się  w ramieniu wieszaka poprzez konstrukcję ze stalową ramką  ze sworzniem nad
ramieniem wieszaka ( 36 mm wyżej) Dolne ucho siłownika zamocowałem tak jak Chmielumpol wyjmując sworzeń  fi 35 i dorabiając sworznie z tulejkami redukcyjnymi 25 na35 mm. Martwi mnie trochę to co napisał Helmut.Najwyżej będę poprawiał na grubsze przewody.Tylko przy siłownikach też są cieńsze wyjścia.

Pan Ignacy Lenkiewicz-tel. 666359704, 600988242, Ignacylenkiewicz@tlen.pl

Jak skończę to wrzucę foty, ale to nie szybko- dałem pompę zapasową do regeneracji (Hydrotor) Przerzuciłem z drugiego rozdzielacza sekcje i zawory no i zobaczymy. Stara pompa niby podnosiła, ale to nie było to.

Pozdrawiam.