Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Bizon-tran
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam otóż zakupiłem Bizona i muszę go sprowadzić z wioski za Krapkowicami po nowym roku gdzieś i tu pytanie czy ktoś z was nie wie gdzie mógłbym sprawdzić np. jedzie wolna niskopodwoziówka z rozładunku i może mnie zabrać 
, albo jakaś tania firma . Pomóżcie !!
A na kołach nie myślałeś jechać?
No , ale znasz skrzynię Bizonowską 
ten bizon ma 36 lepiej jak se odpocznie , bo to 130 km , a jak mi nawali tyle kilometrów od domu to ja dziękuje ....
Mam kumpla co kilkanaście kombajnów z Płocka do Kłodzka i okolic na kołach przywlókł to i tym na kołach za rozsądną dniówkę na kołach ci poleci i taniej wyjdzie niż na lawetach.
Ale nowych ... a ja naprawdę nie chcę robić skrzyni , a po drugie nie znam tych terenów , więc łatwo zbłądzić , no wiesz bizon według sprzedawcy ma wszystko potrzebne światła , hamulce itd. dobre , ale hamulce ma takie jak każdy bizon ...
Im starszy tym lepszy bo dobrze zrobiony nie to co potem No i taka przejaszczka pokaże co jest wart A hamulce ? sąsiad jak zrobił to tył w górze stawał jak depnoł
no to jeszcze Z050
Wiela kosztował jeśli można ?
Kolego ja też mam bizona i przywlokłem na kołach. Powiem ci tak, jak ma ci się skrzynia rozsypać to i tak to zrobi. Ja przekosiłem te żniwa (jako pierwsze) i nic się nie działo i narazie nie słychać żeby miało się coś stać. Choć nie wiadomo. Chętnie bym ci pomógł tylko pewnie dośc daleko.Z hamulcami jest tak że jak ci na wałkach nie cieknie to będą dobre. Ręczny za to zawsze dobry.I najważniejsze w skrzyniach bizona jest to żeby je szanować powoli bez zgrzytu zmieniać biegi nie wrzucać na hama i poczekać aż się zatrzyma i dopiero wrzucać bieg w przeciwnym kierunku.Kosiłem i 512 i bizonem i nie ma róznicy przynajmniej u mnie.
Ja swojego claasa 180 km na kolach i spokojnie w jeden dzień przytargałem. tylko jedna osoba jedzie kombajnem a druga samochodem, podjeżdża kilka km i czeka na kombajn żeby w razie w było czym po części jechać
Dokładnie Pajej ja 517 130 km do domu jechałem teraz jest jeden problem krótki dzien
Wierzcie mi lub nie ale mój wuj w latach 90 przywiózł z Włoch 516 i 512 na kołach!. 516'tka była bez świateł, wielka maszyna a oni jeszcze jeździli po stromych zboczach tak że jedno z tylnych kół co chwila spadało. To był dopiero wyczyn, jechali 2 tygodnie. Fajna historia, nie zwykle ekscytująca gdy opowiada ją mój wujek. Jeżeli można zrobić coś takiego to czemu by nie odważyć się przywieźć bizona 130 km. Dasz radę!
130 kilosów to bajka 
jak ma kabine to ok a jak nie to współczuje .. zimno będziesz miał jak cholera ... ale dasz rade ... my jednego roku %!@ ze zgorzelca na kołach targaliśmy tak więc wiesz... mój bizon pojechał na kołach do poznania i tez przezył ... nie ma się co stresowac tylko cała naprzód to jedzie 30 na godzine
dałem 7 tysięcy nawet ma osłony na motowidłach biało-czerwone nie pogięte
A kabiny niestety nie ma tylko daszek ...
to zmarzniesz ... chyba że poczekasz do wiosny ... my jechali 512 w lutym piździło jak cholera żadne ubranie nie pomagało ... chyba że trafisz na ładną pogode to zero problemów ... ale polecam zakup autogiełdy i owinięcie kolan pod spodniami i brzucha pod kurtką .. to wiatr nie przemrozi cię aż tak strasznie
Jednak wybiorę lawetę , bo kombajn może potem to odczuć
twoja maszyna twoja zabawa
Czasami tej zabawy za dość:D
mi bizona kierowca w styczniu prowadził prawie 40km , przy -15 mrozu, bez kabiny,2 lata temu zapłaciłem 150zł, dołożyłem litr wódki, bo facet był siny:)
teraz wiem , ze laweta lepsza....kuzyn ma taką ,tylko koła trzeba obrócić bo nie wjedzie:))
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Bizon-tran
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo