1

Temat: Gęsi

Chłopaki zastanawiam się nad tuczem gęsi , a z racji że nigdy nie hodowałem tych ptaków zwracam się do Was z prośbą o wszelkie informacje na ten temat , mam nadzieję że ktoś z szanownych kolegów zajmuję się ty tematem i podzieli się ze mną swoją wiedzą. Dziękuję i czekam na odpowiedzi.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

2

Odp: Gęsi

Paweł, Ja hoduję na własne potrzeby ale jak nikogo nie ma kto robi to na większą skalę to chętnie podzielę się wiedzą choc nie jest to wiedza hodowcy hurtowego.

Tel.795-243-626
Trudno jest byc ***, ale ktoś to musi robic...
https://web.facebook.com/JanMir-1851091 … page_panel
http://www.janmir.com.pl

3

Odp: Gęsi

należało by zacząć od kontraktacji zbytu - chyba że masz jaką ubojnię.

gg 5118068

4

Odp: Gęsi

Kiedyś handlowałem z panią Grażyną, która hodowała wtedy 20 000 rocznie, ale podskubywaczki przyjeżdżały z kieleckiego i inne niedogodności. Ło matko to trzeba mieć zapał, sprzęt do zielonki i siłę której niejednemu z nas brakuje.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

5

Odp: Gęsi

No więc tak; zbyt to zakłady w Tomaszowie Mazowieckim kontraktują , podskubywanie to mechznicznie za pierze , sprzęt do zielonki się znajdzie , przynajmniej fortschrittka nie będzie stała bezczynnie . Mam u rodziców wolną oborę i korci mnie na próbę z 1000 wziąć , tylko ciekawi mnie jak się zarabia na takin tuczu (o ile się zarabia) , bo narobić sie to nie sztuka.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

6

Odp: Gęsi

Ale jaka obora? Hektar ogrodzonego otwartego terenu, gdzie wjeżdżasz samozbierajką i wywalasz zielonkę i to jak najlepszej jakości. Te mechaniczne podskubywaczki autobusem przyjeżdżały z okolic Radomska, ale podobno się opłaca.Ja nie jestem aż tak pracowity, ale życzę powodzenia.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

7

Odp: Gęsi

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć , gąsiorki przez pierwsze 2 tygodnie są bardzo wrażliwe i wtedy bym je trzymał w dogrzewanej oborze a potem to tak jak piszesz na pole i żarcia w opór. Z tym czasem to nie jest tak słodko ale mam chęć zrezygnować z usług , do dziś nie popłacili za żniwa.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

8

Odp: Gęsi

Mój zeszyt też wygląda innaczej niż zwykle, ale wolę to niż tyrać przy gęsinie. Powodzenia!!

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

9

Odp: Gęsi

Do Ciebie też zakłady drobiarskie dotarły?

10

Odp: Gęsi

Nie to moja własna wena twórcza podsunęła mi ten pomysł , zaraz dzwonie do zakładów to coś się dowiem.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

11

Odp: Gęsi

Paweł jak masz czas i ochotę to proponuję ptactwo ozdobne. Sąsiad się tym trudni od 3 lat. Zaczynał powoli bez kasy, bez kurnika.  żył z handlu obrzynkami z tartaku.
Dziś stara odpala raz na tydzień bo mu się nie chce. Rano wstanie da ptactwu jeść pić, pozbira jajka ( każde musi opisać na skorupce od jakiej kury itd) potem saida przed kompem allegro.....  koło godz 9 bierze sie za pakowanie towaru. czyli jajka w wytłoczki a kury do skrzynek potem na pocztę  i czeka na listonosza aż mu kase przyniesie.
Trzyma zielononózki, jakieś  brachimy, perlice, i cholera wie co jeszcze. W tym roku postawił kunik malutki 50m2 i zanim skończył go stawaić  stwierdził że to bez sęsu bo w przeciągu miesiąca zrobiło się za ciasno. A zaraz na początku kupił inkubator z płyty OSB na 200 jak z allegro  za 1200zł.  ja na twoim miejscu darowałbym sobie te gęsi. Adam zwykła kurę jaką czerwoną sprzedaje za 40-80zł tylko dla tego ze na zdjęciu ładnie wygląda
Perlice chodzą po 110-250zł. brachimy bodobnie.  a jajka sprzedaje nawet po 10zł /szt
A zaczął od tego ze pojechał z obrzynkami i klijent dziadek nie maił kasy tyle ile trzeba i Adam wzioł w rozliczeniu kilka zielononóżek  i koguta.

12

Odp: Gęsi

Więc tak jestem po telefonie do zakładów i dowiedziałem się to; pisklak od 8,50 do 10 zależy kiedy się bierze im póżniej tym drożej , minimalna cena zbytu zagwarantowana w umowie 6,70 za kilo żywca , babka mówiła żeby się spieszyć z podjęciem decyzji bo sporo chętnych jest , w tym roku płacili 8,50 za żywiec.Co wy na to startować czy nie?

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

13

Odp: Gęsi

Powiem ci tak żaden hodowca ci nie pomoże bo wiadomo jeszcze jeden do interesu(to samo miałem z wulkanizacją) proponuje zacząć od 500-1000 sztuk, wyhodować policzyć straty i zyski czy to polubisz i będziesz miał odpowiedz.Na pewno nie stracisz z tego co wiem to najważniejsze jest żeby jak najmniej było padnięć czyli szczepionki,temperatura,wilgotność,wentylacja ,pasza.Musisz zapoznać się literaturą na ten temat,dobrze jest podjechać do jakiegoś hodowcy i niby że chcesz kupić parę gęsi podpytać się jak je hoduje.Kiedyś woziłem marchew do jednego to sporo opowiadał ale już nic nie pamiętam ty że sporo marchewki zjadły i owsa.

14

Odp: Gęsi

No na początek to 1000 chciałem wziąć na próbę , kobitka mówiła że mają literatórę na ten temat i fachowców żeby doradzili na początek.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

Odp: Gęsi

Kiedyś zajmowaliśmy się czymś podobnym. Mieliśmy 100 gęsi i 300-400 kaczorów franzuzkich. Sprzedawaliśmy handlarzowi co jeździł do Słubic na targowisko i sprzedawał to Niemcom. Pierwszy rok przebitka była niesamowita, drugi rok towar nie zchodził bo nie było pogody i Niemcy zamiast kupowac siedzieli w domu. Sporo pracy przy skubaniu ale było warto. W tym roku mamy parę gęsi i kaczek dla siebie bo lubię pieczone:) A co do sprzedaży na żywą na kontraktacje to jak sie dowiadywałem to 2 tys minimum żeby zabrali. Nie mam warunków u siebie. Mieszkam w mieście a łąki z bydłem za miastem. Gdybym miał dom na wsi i za domem łąki pewnie by gęsi tam chodziły zamiast krów.

16

Odp: Gęsi

Ale jakie łąki? To musi być coś utwardzonego z dostępem do wody. Takie pobojowisko jak robią gęsi to masakra. Do tego najlepiej samozbierająca z kosiarką i hektary koniczyny. Ogrodzenie 70cm wysokości i karmniki na ziarno.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

Odp: Gęsi

Najtaniej puścić na łąke. Ci co trzymają to tylko pastwisko a dopiero jesienią trochę zboża.

18

Odp: Gęsi

No nie wiem Paweg czy zarobisz pieniądze na tuczu przemysłowym, kiedy umowę konstruuje odbiorca. Takie wytyczne Ci dadzą, tak Ci ich specjaliści podpowiedzą, żeby mięsność była jak najlepsza, Ty żebyś nie był ostro w plecy lub za bardzo do przodu, żebyś bujał się z tematem całe lata dociekając gdzie popełniasz błędy, a w międzyczasie dostarczał im potrzebny do biznesu towar. Dobry biznes jest wtedy, kiedy strony są zadowolone, ale to przedwojenna metoda. Komunistyczna była dobra, kiedy nikomu się nie opłacało. Obecna metoda to, dymać wszystkich wokół byle bilans zysków i strat był na plusie. Moja rada, bo gęsi mam w domu - jedną starszą, drugą młodszą. Zero zaufania.

19

Odp: Gęsi

sławek a czy młoda gęś jest już w wieku poborowym ??  jesli tak to jeszcze troche i teoretycznie po kłopocie tongue

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

20

Odp: Gęsi

http://www.youtube.com/watch?v=bQNYu1eE … re=related

gg 5118068