1

Temat: padnięty podnośnik w 385

Mam problem, wsiadam rano to 80 , odpalam,chcę jechać pole orać a tu problem, podnośnik nie chce wspólpracować, odkręciłem z tyłu w plecaku śrubę , stuknałem w coś tam w środku, i podnośnik ożył,ale podnosi na max i nie opada , więc wykręciłem zawór za fotelem i teraz całą kabine mam w tym oleju:gun:
ale wiem ze działa , tylko nie reaguje na sterowanie wajchą , znajomy mechanik twierdzi , że jak ruszam wajchą od podnośnika to coś w tej dziurze w plecaku z tyłu ma się ruszać, no niby się rusza, ale pomysły mi się kończą, chyba trzeba bedzie podnośnik ściągnąć...help

2

Odp: padnięty podnośnik w 385

w 80-tce od wajchy do rozdzielacza idą takie cięgła może tam coś ci się popiepszyło...

3

Odp: padnięty podnośnik w 385

te cięgła lubia się giąć .  jak się troszke zegnie tak dupa blada.  a jak styłu  przez ten otwór w plecaku stuknałeś w taka niby dźwignię to tam jest   taki tak jakby bezpiecznik przeciązeniowy ..  one lubia się też zawieszac ..  jeśli nic  nie reaguje na walchę .  a chydraulika na wyjściach działa to jedyna opcja  jaką znam to wytarganie podnosnika .  półtora godziny i na warsztacie ..   przeglądnąc wszystkie cięgna i  może cos wylukasz...  tam  nic takiego  ot tak sobie sie samo nie zrobi ..

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4

Odp: padnięty podnośnik w 385

Właśnie staram się zwalczyć podnośnik w c355 .. Tak samo zacinał się już kilka razy, cały czas pchał podnośnik do góry. Wina to wyrobione dźwignie rozdzielacza wewnątrz plecaka. Tym się najlepiej zajmij bo to najpewniej to.

5

Odp: padnięty podnośnik w 385

zaraz zaczynam demontaż plecaka:)