Odp: regulacja zapłonu
no właśnie
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Układ zasilania » regulacja zapłonu
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
no właśnie
Panowie poradźie, nie mogę odpoalić bestii. Po remoncie skrzyni traktor już poskładany. Założyłem inną pompę bo miałem nie ztym co trzeba regulatorem. Ustawiłem tak jak pisaliście i klops leci dym a nie łapie. to założyłem swoją i to samo. Coś źle robie. Koło zamachowe ile razy się obróci żeby wszystkie gary otrzymały strzały? Ustawiam koło zamachowe na kąt między 20 a 25. Póżniej pompana pierwszej sekcji od chłodnicy wzdryga paliwo. Skręcam i próba nieudana.
Spróbuj ją obrócić o 180st. Chodzi mi że na łączeniu pompy z wałkiem można przez przypadek obrócić ją o 180st i wtedy klops.. Odkręć te dwie śrubki M8 i przekręć łapę.
Zrób tak jak pisze bramreras i będzie O.K.. Silnik kręci się dwa razy szybciej od pompy wtryskowej, a w momencie gdy koło zamachowe wskazuje powiedzmy GMP, to w takiej pozycji zawsze są dwa tłoki, a nie jeden! Jeden jest na wtrysku (kończy się sprężanie, a zaczyna praca), a drugi na wahaniu (kończy się wydech, a zaczyna ssanie) - bo to przecież czterosuw, nie? W Ifie można pomylić się tylko o 180 stopni i dokładnie prędzej opisałem jak uniknąć tej pomyłki. Reszta to już kwestia regulacji.
nie zapomnijcie o tym że znaki na kole zamachowym dotyczą zapłonu na pierwszym tłoku od kabiny.... ja 3 godziny straciłem na ustawianiu zapłonu bo zapomniałem o tej " drobnostce" szkopy chyba wiedzieli że Polak będzie kiedys je naprawiał
nie zapomnijcie o tym że znaki na kole zamachowym dotyczą zapłonu na pierwszym tłoku od kabiny.... ja 3 godziny straciłem na ustawianiu zapłonu bo zapomniałem o tej " drobnostce" szkopy chyba wiedzieli że Polak będzie kiedys je naprawiał
O żeszszsz... Czyli pierwszy od kabiny i rurka na pompie wtryskowej też od kabiny. No to mam chyba rozwiązanie. Ja od dup... strony podchodziłem (od chłodnicy)
No i machnąłeś się dokładnie o 180 stopni. Dwadzieścia postów wcześniej dokładnie opisałem tą sprawę - http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php … 442#p61442 . Unikasz moich postów jak ognia, a tam naprawdę masz wszystko dobrze wyjaśnione...
Gapa jestem nie doczytałem kolegi postu. Ustawiłem wczoraj tak jak ma być i od pierwszego strzału obudził się
I tak właśnie miało być od samego początku :brawo:
Koledzy nie mogę poradzić sobie z zapłonem , walczę i walczę mam masę kresek ale zero cyfr na kople i nie mogę znaleźć 0 . Jak Pali super to brakuje mocy jak jest moc to ciężko pali jak wyznaczyć GPZ?
Szefie, na koło nie patrz. Zrób tak jak pisałem wcześniej, a regulację na sprzęgiełku przeprowadzaj bardzo delikatnie, tak po pół (albo nawet i mniej) podziałki. Gdy w silniku np. są powybijane kliny i zużyte koła zębate, to podziałka na kole ma już niewiele wspólnego z punktem, w którym dobrze ustawiona pompa powinna podać paliwo do wtryskiwaczy. Czasami wtedy braknie nawet już miejsca do regulacji na sprzęgiełku i trzeba przestawić całą pompę na łożu. Czasami też kołek w wale lub otwór na ten kołek w kole jest przesunięty, bo prędzej już się wybił i też wtedy na koło nie można patrzeć. Mieliśmy już nawet sytuacje, gdzie koło było założone na wał bez kołka ustalającego i było mocno przekręcone. Poza tym, kąt wtrysku również musi być odpowiednio ustawiony w samej pompie wtryskowej i to osobno dla każdej sekcji. To też jest bardzo ważne (chyba nawet najważniejsze) i może tu coś Ci szwankuje?
I jak tam Szefie, poskromiłeś już tego swojego ZT?
Piotrze jest coraz lepiej , robię to w cięzkiej pracy szukam optymalnego ustawienia. Mialem baze teraz dopieszczam.
Skoro to wymaga od Ciebie tyle gimnastyki, to coś mi tu nie pasuje :hmmm: Oby wszystko było tak jak trzeba.
Panowie odebrałem pompę i wtryskiwacze od pompiarza. Ciśnienie na wtryskach ustawił na170atm, tak mówił.. Jest sprawa tego typu że na oko i ucho silnik ładnie pracuje ma w sobie życie jakiego nigdy u mnie nie miał. Tylko nie mogę pozbyć się delikatnego dymienia na niebiesko. Silnik nie bierze oleju od wymiany do wymiany stan na miarce jest dobry. Płynu też nie ubywa. Powiedziałem mu żeby ustawił żeby miał więcej koni żeby podkręcił trochę mocy. I faktycznie koni ma dość ile pali nie wiem. Próbowałem kręcić kątem i jak bardziej przyspiesze to bardziej kopci. Teraz opóźniłem mu i jest lepiej, ale dymek nie ginie. Przy dodawaniu gazu ładnie puści chmurkę czarną wkręci się na obroty poza kontrolkę od ładowania i trzyma i nie dymi już. Na obrotach tak niskich że nawet wskazówka nie drgnie też łanie równo pracuje jak nie Ifa Czy możliwe jest żeby to było zbyt dużo paliwa na tłokach? Jeszcze z zimnego silnika pali też tak sobie myślałem że będzie lepiej. Na razie winię ten kąt wtrysku , bo reszta była albo robiona albo sprawdzona. Wiem że tematy regulacji były już tołkowane, przeczytałem wszystko, czytam już drugi wieczór. Tylko mam blachy złożone a nie mam osłony koła zamachowego żeby dokładnie zrobić. Ogólnie silnik ładnie gra tylko ten dymek :hmmm:
Ja tu nie widzę niepokojących objawów jeśli równo chodzi ładnie się wkręca jak blondynka to ten dymek daj sobie spokój przecież to nie euro 6.
Chodzi o to że przed regeneracją tego nie było. Jak odbierałem pompę to mówił że mi ją trochę podrasował. Czy aby nie za bardzo mam nadzieję że bak nie będzie trzeszczał.
W spalaniu nie poczujesz różnicy a obroty przydadzą się mam tak w jednym że licznik zamyka i kolega w jelonku nigdy nie może mnie wyprzedzić i się dziwi że ja mam skrzynię 40 a on 50.
Ja też nie widzę w tym nic szczególnego- a jak spala po osiągnieciu temperatury powyżej 90 stopni C - czy go Grzegorz nie próbowaleś - wydaje mi się że nie powinno widać tego dymu ?- jak z silnikiem i pompą jest ok.
Właśnie jak temperatura wzrośnie prawie go nie widać. Mi on nie bardzo przeszkadza ten dymek ważne że teraz to ten ciągnik ucieka z pod siedzenia. Ale prawdziwej dobrej temperatury jeszcze nie osiągnął, bo mam wiatrak zblokowany. Termostat roczny, chodzi na płynie, półblocza wyczyszczone. Prze remontem nie było problemów z grzaniem. Mimo ze termostat nowy to ten wiatrak i tak schładza dilnik za mocno dopiero jak ma trochę obciążenia łapie prawidłową.
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Układ zasilania » regulacja zapłonu
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo