Kamera w oborze/chlewni

zależy w jakich warunkach będzie pracowała kamera: wilgotność, temperatura, ciemno jasno. Jeśli w oborze masz ciemno nocą to na pewno musisz brać z trybem nocnym. Jeśli zimą masz niską temperaturę (w granicach zera) i do tego dochodzi wilgotność to musisz brać z podgrzewaczem bo będzie zaparowana. Jakie masz ściany pomiędzy odbiornikiem a kamerą - nie przez wszystkie ściany sygnał przechodzi. Osobiście polecam na kablu - stabilniej. W pracy postawiłem 21 kamer wewnętrznych i zewnętrznych (z podgrzewaczem) właśnie na kablu. Położyłem o ile dobrze pamiętam ok 2000 metrów kabla. Do tego mocny komputer z bardzo dobrą kartą graficzną, 3 karty TV, i dysk 2 tera bajty. Czas zapisu 20 dni.
Nie wiem ile chcesz mieć tych kamer i jaka odległość między odbiornikiem a kamerą bo jeśli tylko jedną i nie duża odległość to najtańszym sposobem jest zakup kamery internetowej (kilkadziesiąt zł), przedłużenie kabla i wstawienie jej do obory. Masz podgląd na oborę i można jakiś tam zapis nawet zrobić.

Pawel akurat ta inwestycję trzeba by dokładnie policzyć bo ja to robiłem kilka lat temu i dużo rzeczy dostałem z jakiegoś tam projektu (na pewno w dziesiątkach tysięcy) ale z tego co pamiętam:
- przewody 2 tyś
- końcówki, przejściówki, przedłużki ok 500 zł
- rejestrator (zabezpieczenie na wypadek awarii lub wyłączenia się kompa) 900 zł
- sam komputer tani bo w granicach 800 zł ale karta graficzna, karty TV i dysk 2 TB wyniosło chyba 2 tyś
- monitor 800 zł
- UPS 700 zł
- 21 kamer ale nie znam ich kosztu bo to było z projektu ale średnio ok 600 zł za sztukę (niektóre tańsze wewnętrzne i te droższe zewnętrzne).
Nie liczę roboty własnej i konserwatorów którzy kuli mi przez ściany i zakładali korytka. Teraz pewnie troszkę taniej bo ceny inne - niższe. Monitoring obecnie patrzy na ok tysiąc osób i jest baaaaardzo przydatny.
Wszystko zależy ile kabla położysz, czy masz kompa wolnego i jakie części do niego będziesz musiał kupić i najważniejsze - za jaką cenę kupisz kamery bo to największy wydatek. Ja będę zakładał u siebie na gospodarstwie ale dopiero wiosną to spisze wszystkie koszta.

- jeśli u macior to za pewno nie jest zimno więc nie musi mieć podgrzewania,
- nie każda zewnętrzna ma podgrzewacz tak jak nie każda ma tryb nocny,
- kamera (nawet ta najtańsza) będzie pracować w każdych warunkach tylko jak będzie pracować ? Jeśli pomieszczenie będzie wilgotne to może zachodzić parą a jeśli będzie poniżej zera to oszroni się obiektyw - tu przydaje się podgrzewacz,
Jeśli chcesz postawić jedną na porodówce to myślę że nie będzie problemu bo temperatura powinna być dużo na plusie. Jeśli nie masz jak pociągnąć kabli to spróbuj bezprzewodowo - u mnie średnio się sprawdziły z uwagi na podwójne stropy i ogólnie duże odległości pomiędzy kamerą a kompem.

powinna być ok. Tylko pamiętaj że jak do kompa chcesz podłączyć to chyba musi mieć kartę TV no a jak pod TV w salonie to będziesz miał dodatkowy kanał w postaci relacji z obory Kup jedną i zobacz jak się sprawuje i wtedy rozbudowuj, tylko zapytaj sprzedawcy czy pod jeden odbiornik można podłączyć więcej kamer bo tego nie doczytałem.

też nad tym myślę do końca stycznia jest jeszcze 7 wycieleń, wstawać dwa razy w nocy to koszmar. Chodzę do tylu od dwóch tygodni. Niestety aby podłączyć pod telewizor kilka kamer trzeba mieć do tego urządzenie. Jedna ok nie ma sprawy. Najrozsądniejsza opcja to komputer, odpada urządzenie zarządzające kamerami i robiące obrazy jako kanały w TV.

http://allegro.pl/karta-dvr-16-kamer-40 … 13172.html
karta na 16 kamer. Z komputera kabelek do tv i mamy relację na żywo z bydlęcego Big Brothera. Jednak sądzę że mi wystarczy jedna solidna kamera zawieszana w razie potrzeby w koniecznym miejscu. To i tak już będzie wygoda.
pasowałoby mieć jeszcze przy kamerze głośnik aby w razie porodu zwrócić krowie uwagę aby poczekała do rana po doju i kiedy reszta wyjdzie już na dwór.

jeszcze jedna ważna sprawa mając wizję przez komputer można będąc na zakupach rzucić okiem na smartfona i sprawdzić co się dzieje w gosp. transmisja przez internet, to dopiero bajer.