Jak kiedyś wspominałem w pażdzierniku jeżdziłem za używką w okolicach Wągrowca,to istne zagłębie Renówek nie tylko w komisach ale na okolicznych polach i w zagrodach większość to żółtki i coś w tym jest.Silniki MWN są nie do zajechania,oszczędne i ciche jak pszczółki,skrzynia mechaniczna i można by powiedzieć sukces murowany, ale czas już trochę je posunął a francuzi to straszne fleje i niedbaluchy.Ja odpuściłem i cholernie się uśmiałem jak w dość dużym gospodarstwie stało ful maszyn;JD,CASE,Zetor a w polu harował całkiem zadbany Forsz 323.Stwierdziłem wtedy że dobry,zadbany Forsz do tego x2 to lepsza alternatywa jak ryzykowne wyzwanie pt. stare RENO,CASE lub SAME.