Temat: Kontrole z PIW , wasze spostrzeżenia i rady
Z czy m się spotkaliście przy kontroli i na co warto zwrócić uwagę ...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Kontrole z PIW , wasze spostrzeżenia i rady
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Z czy m się spotkaliście przy kontroli i na co warto zwrócić uwagę ...
Co to za skrót PIW bo jakoś nie umiem sobie skojarzyć. Pewnie dlatego że jeszcze nie miałem żadnej kontroli.
u mnie się doczepił do zaparowanych zimą okien w oborze to co k*rwa mam wycieraczki pozakładać ?!
PIW chodzi o inspekcje weterynaryjną a czepią się byle czego , zakładając ten temat chodziło mi o wasze spostrzeżenia , uwagi czy rady , osobiście jeszcze nie miałem kontroli ale byłem na kilku szkoleniach w tym kierunku i powiem wam że na samą myśl o tym mam dosyć UNII ...:nooo:
Biały fartuch niech wisi w dojarni
U mnie tylko " świnksy " parę byczków no i jeszcze te limuosine - lm co chodzą na zewnątrz przez cały rok i to jest jakaś alternatywa na przyszłość - żadnych wymogów no prawie .
u mnie fartuch se wisi ale przecież się w niego nie dop***dole po krowy by jeszcze mleko wstrzymały... acha i doczepił się jeszcze do jaskółczych gniazd ale z tym niech spier***a , ja tego nie zniszczę bo po pierwsze to ptaki chronione a po drugie były w oborach zawsze odkąd pamiętam i je lubię.
kolega miał kontrole brali próbki wody. on powiedział ze to z wodociągu i pije taka samaa. Oni na to ze on może pic nawet trojącą a krowom musi dać dobra. ogólnie po kontroli powiedział ze to paranoja wszystkiego sie czepiali. Całe szczęście ja nie mam zwierzątek tylko tata niech on sie martwi :-)
Ja miałem w Grudniu to kazano mi do nich się pofatygować z kursem na opryskiwacz,atestem i książką zabiegów,powiedziała że raz na 5 lat muszą mnie skontrolować.
raczej nie mam z nimi problemu ale najśmieszniejsze uwagi jakie do tej pory miałem to w pomieszczeniu gdzie robię pasze, a mianowicie:
- śrutownik mam w stodole ale w pomieszczeniu usytuowanym wyżej (tak jak by na I piętrze) i w tym pomieszczeniu za wentylację robią cegły (dziurawione, z otworami, wiadomo jakie) ze średnicą otworu może 1,5 cm. Kazali mi zabezpieczyć te otwory bo mogą przez nie wejść myszy - nie ważne że na zewnątrz od okna do ziemi 6 metrów,
- drugą uwaga było porozsypywane zboże na podłodze w tym samym pomieszczeniu - nie nawalone po kostki tylko porozsypywane od noszenia.
Nie ma się co kłócić tylko zastosować się do zaleceń mimo że te mogą być absurdalne.
a jeśli chodzi o atesty opryskiwacza to jak już przyjeżdżają to od razu im daje bo tego wymagają a kontrolę mam systematycznie raz w roku. Ostatnio w grudniu brali próbkę paszy do badania.
muszę zrobić tak: wypuścić mojego owczarka nimieckiego z kojca i zmierzyć mu czas w jakim dobiega do furtki gdy przyjedzie kontroler znów wypuścić psa i zmierzyć czas kontrolerowi
... za wentylację robią cegły (dziurawione, z otworami, wiadomo jakie) ze średnicą otworu może 1,5 cm. Kazali mi zabezpieczyć te otwory bo mogą przez nie wejść myszy - nie ważne że na zewnątrz od okna do ziemi 6 metrów.
Tym zaleceniom się nie dziw, bo mysz jest w stanie po ścianie murowanego budynku wejść na wysokość kilku pięter, po tzw. baranku w pionie idzie tak samo szybko jak po ziemi...
kiedyś były myszy w zbożu szczury w chlewie się w żelaza łapało kany z mlekiem się chłodziło w studni i nikt ku*wa mać nie umarł od tego. A te ich zalecenia są chore i poje**ne słyszeliście o rozrywce dla świń w grudce? może im najlepiej dyskotekę zrobić i niech tańcują.
co do mysz to muszę powiedzieć że dawno nie widziałem ich w pomieszczeniach gospodarskich - co jak co ale koty mam łowne
ja mam trzy koty i też myszy nie ma
Tak a u szwagrapowiedzieli że kotów w żadnym wypadku nie może być w oborze, roznoszą choroby. Ale z dziećmi mogą się bawić ?
Moje myszy załatwiają dwa psy rasy Bernardyn
ja mam trzy koty i też myszy nie ma
masz trzy koty bo pies w kojcu siedzi, i tu błędne koło się zamyka.
Ja garażuje kombajn w stodole i podczas kontroli pani specjalistka (świeżo po studiach) kazała mi TO zabrać bo mogą się z TEGO jakieś gazy wydzielać
krzychu napisał/a:ja mam trzy koty i też myszy nie ma
masz trzy koty bo pies w kojcu siedzi, i tu błędne koło się zamyka.
Ja garażuje kombajn w stodole i podczas kontroli pani specjalistka (świeżo po studiach) kazała mi TO zabrać bo mogą się z TEGO jakieś gazy wydzielać
Bo zapewne Niemcy pompowali koła w forszach cyklonem
u mnie była ze dwa lata temu. w zasadzie nic jej się nie podobało, bo powiedziała cytuję: "Ja to bym chciała żeby tu było tak książkowo" koniec cytatu. W tym momencie jak zacząłem s śmiać i zacząłem traktować ją jak debila, na pytanie gdzie mam magazyn pasz dla zwierząt, odpowiedziałem, że siano i słoma w stodole, a reszta w Kłodzku na Towarowej 1 gdzie mieści się zaprzyjaźniona firma handlująca paszami, wzięła [próbkę z worka i pojechała. Napisała protokół na chyba 8 czy 10 stron zaleceń tyle, że ze 20 000 trzeba by było wydać żeby wszystko wykonać. Powiedziała, żebym napisał list jak wszystko wykonam no i będzie musiała jeszcze trochę poczekać na ten list. Hurtową kwotę mleczną spieniężyłem jak jeszcze była coś warta, a teraz może mnie cmoknąć.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Kontrole z PIW , wasze spostrzeżenia i rady
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo