Odp: Ciągniki
Gwarancja trwa tylko rok... 1,5 w specjalnych przypadkach...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ciągniki
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Gwarancja trwa tylko rok... 1,5 w specjalnych przypadkach...
inetrfejs + program kto by pozbywał sie kury znoszącej złote jaja? interfejs mozna zrobic na porcie RS 232C <czyli com popularnie zwany> i tak robia wszyscy producenci bład komputera czytać można zwykła dioda po wpieciu jej w odpowiedni obwod miga wtedy jak alfabetem morsa <jesli inaczej to bład jest> ale coz z tego trzeba miec opis jak ma migac -skasowanie błedu polega na restarcie komputera ktory ma wpisany stały kod zródłowy i w razie awarii wywołuje ten kod.Czyli by zresetowac system trzeba na odpowiedniej nozce procesora zrobic zwarcie przez co wywołamy wolfdoga i ruszy na nowo juz naprawiony.Producenci nie robia tego guziczka do restartu bo produkuje sie ciagnik aby zarabiac tez na serwisie
Wiem pepe. Ale skoro prywatni producenci wzięli się za vw i inne marki samochodowe to i wezmą się za ciągniki. Narazie w polsce jest odsetek ciągników z modułami elektronicznymi... ale jak zacznie tego przybywać.. i rolnik będzie wolał jednorazowo zapłacić 2000-3000 zł za interfejs niż przy każdej wizycie serwisu 4.000-10.000 zł na pewno zaczną to produkować..... poza tym stopień rozwoju i wykształcenia ludzi na wsi rośnie... np do niedawna rolnik się telefonu bał założyć... przykładem mogę być np ja... stary zawsze był przeciwny kombinacjom... poszedłem na studia... informatykę właśnie kończę... i teraz większość rzeczy stary robi na kompie... umie z neta sprawnie korzystać... trochę automatyki sami założyliśmy na gospodarstwie... zobaczysz że wkrótce nauczenie się korzystania z tych interfejów także nas czeka.... ale damy rade
czyli jak konczysz informatyke to raczej umiesz programowac procesorki -wiec prosta droga by sie tym zajac zawodowo-i kasa bedzie plynac szerokim strumieniem od zrozpaczonych rolnikow .programik na linuksa i jechane ::)
heh ale ja specjalizuję się raczej programowaniu i technikach multimedialnych (obróbka sygnałów Audio/Video). Dodatkowo troche sieci teleinformatyczne. Natomiast z elektroniki to raczej średni jestem... musiałbym się jakim informatykiem-elektronikiem wspomóc..
ale na roku masz wielu znajomych i jak ich pozbierasz do kupy to coś wypłodzą i wtedy firemka i do boju przeciw Korbankom
byłem kilkanaście lat temu w Norwegii to widziałem nawet pracujące Zetory Major-y, nie jest tak że na zachodzie wszyscy śmigają nówkami. Jest tak jak i u nas, kupuje się nowy ciągnik, ale te stare też jeszcze pracują.
panowie czy warto montować radio w 323 poprzedni właściciel miał wiec iu ja sie zastanawiam
no a jak bez radyjka pracować i to takie 5.1 taki żarcik ale przydatne jest u mnie działa tylko coś z anteną jest nie teges bo nie mogę fali złapać
Ja w ramach remontu będę montować zestaw audio od nowa... Tylko najpierw trzeba uszczelki drzwi wymienić, i ew troche włókniny wyciszającej zakupić z allegro i wyjścia przewodów z deski troche pouszczelniać. Dwa głośniczki 16" bądź 6'x9' powinny dobrze grać.. oczywiście jak silnik pracuje dobrze . Ew możesz tłumik poprawić na ten od ursusa opisywany gdzieś na forum... myśle że spokojnie wtedy powinno się RMFki słuchać
wszystko obcykane jutro montaż by orało(żyło) sie lepiej
Prosimy o foto po montażu trzeba ocenić
Facet z sąsiedniej wsi miał John Deera, cuś koło 80KM, lata '80. Padła mu zębatka, bodaj gdzieś od przedniego napędu.. Oryginalna: 9000zł (!). [prawie pół ciągnika]. Wkurzył się, polazł do jakiegoś tokarza, dorobił za kilkaset złotych i czym prędzej sprzedał JD.. (heh, pompy hydraulicznej albo rozdzielacza, jakby padł, tokarz nie utoczy:/)
Inny przypadek: Pewnego dnia widziałem u mechanika, co niedaleko ma warsztat, rozebranego Case, kilka miesięcy później, kiedy znów u niego byłem, znów widzę tego Case, w tym samym miejscu nic nie ruszony.. więc pytam dlaczego tak stoi.. To mi facet mówi, że ma coś pierdzielnięte ze skrzynią, wałek czy tryb.. nie wiem. podobno koszt tego oryginalnego to 15 000zł, tak mówi.. no i właściciel sie jakoś o ten ciągnik nie upomina i części nie dostarcza.. a podobno jak go kupował na zachodzie to był sprzedawany jako ze skrzynia do drobnej naprawy.. Się okazało że skrzynia do kapitalki:/ przykre
No może z tym wałkiem to trochę przesada żeby 15 000 kosztował ... coś mechanik musiał upiększyć... natomiast rzeczywiście trzeba się cieszyć że nasze forszaje z tych wschodnich niemiec są bo te co za "murem" powstawały to już ceny ich części można czasem nawet do kwadratu brać w stosunku do naszego forszaja ... tutaj macie ciekawy artykuł na temat kosztu naprawy silników używanych zachodnich ciągników ze strony Rolniczego Przeglądu Technicznego : http://www.rpt.pl/archiwum/rpt_00802_3.htm .. tak przy okazji to ciekawa gazetka chyba będę musiał kupić W archiwum są archiwalne numery i najciekawsze artykuły są dostępne do przeczytania (w spisie widoczne jako linki... )
Rolniczy Przegląd Techniczny to bardzo fajna gazetka, prenumerata koszyuje coś ok 50 zł na rok, ja już kilka lat ją biore, natomiast co do ceny tego wałka do skrzyni Case`a, to nie przesada, nikt nic nie upiększał, takie poprostu są ceny i już.
RPT ja też biore,mogło by być co 2 tygodnie a nie co miesiąc.
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Zakopany-URSUS-,38973
Trzeba być naprawdę geniuszem żeby coś takiego zrobić
Najlepszy komentarz: ".... .Pewno był chłop tak zapracowany , że zapomniał wyłączyć ciągnik... ":stu:
komuś chyba brakuje paru punktów IQ, żęby się tak zakopać...
ale chyba raczej to nie możliwe chyba wpadł w jakiś nie utwardzony wykop bo przednie koło też ma po oś a poza tym to chyba nie ma aż tak inteligentnych ludzi
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ciągniki
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo