Odp: Żniwa 2011.
Dla mnie te żniwa sa najgorsze pomijając to ze ciężko zebrać i jakość zboża fatalna to jeszcze złapało mnie choróbsko. Koszenie przy temp. 38,5 st to ciekawe przeżycie. dziś znowu popadało wiec wybrałem się do lekarza bo 2 tyg choroby to za długo i co się okazało? zapalenie płuc. na szczęście zostało mi ok 6 ha zboża do skoszenia ale nie wiem czy znajdę czas na leżenie bo trzeba rzepak siać wapno rozsiewać i orać itd. Plony sa fajne az za fajne bo od nadmiaru zboża ściana w magazynie mi sie zawaliła, wiec mam problem z przechowaniem sprzedać na razie nie sprzedam bo w okolicy to jedynie gorzelnia skupuje i płaci po 500 zł/t za wszystko bo im jest obojętne co się zawiezie, a i jeszcze GS skupuje żyto którego nie mam po 650 zł/t więc pszenicy za 500 nie oddam. kupiłem big bagi i do tego upycham zbiory