Szkody łowieckie (Strona 7 z 16)

z tym dursbanem spróbuj...

Mi wytukły 20 arów pięknej pszenicy. trza będzie z mysliwymi pogadac.
A puki co zamówiłem petardy z zawleczkami. Wiem którędy wchodza na pole są widoczne scieżki.  2 kołki, sznurek petarda i zobaczymy....

zaczepne... Przeciwpancerne wychodzą drogo bo ciężkie i przesyłka droga....

po taniości 1zł za sztukę. Zobacze co to warte. Taki za 20zł jest trochę niebezpieczny dla użytkownika.....

Dziwne bo na filmach z 2 wś to rzucali granatami w czołgi więc muszą być też przeciwpancerne ?

W wojsku nie byłem to i się nie znam ale małe miny to by się przydały na dziki ,bobry  i innych nie proszonych gości .

http://www.fajerwerkitanio.pl/pl/p/HE08 … eczka/1126
Myslę że jak wybuchnie z 2-3m od szkodnika to będzie rezultat nie wiem jaki ale będzie.
Mam znajomego myśliwego przyjaciel rodziny. Był oglądał wczoraj no i powiedział że dziki to może tu i były ale najwięcej szkód zrobiły łosie!! Dziś może dostanę pastucha z koła łowieckiego, a po odszkodowanie do gminy....

Odstraszysz go na tydzień, a potem wejdzie na pole 20m dalej nową ścieżką.
Pastuch, żeby był skuteczny musi mieć siłę uderzenia ok 15000J tylko drut trochę grubszy daj bo sarny będą rwały.
Na bobry skuteczna jest sól potasowa, trzeba posypać ich ścieżki to się wyniosą.

Założyłem ten wątek ponad dwa lata temu, równocześnie ze sprawą w sądzie o odszkodowanie. Wątek żyje, moja sprawa też. Jeszcze trochę i doktorat w tym temacie mogę robić.

Panowie czy mysliwym wolno jezdzić prywatnymi autami po naszych łąkach?postawili ambone u sąsiada i dojeżdzają do niej po mojej łące praktycznie codziennie i sprawdzają tam możliwości aut.