4,181

Odp: Ręcę opadają.

Odnośnie stukania, w skrzyni gnojary zaczęło mi walić, przy trzeciej już. Rozwiozłem jeszcze ponad 30 i wytrzymała. Sprawdziłem stan oleju, był, no to stopery w uszy i jazda.

4,182

Odp: Ręcę opadają.

koseś napisał/a:

Znaczy się kumulacja wink

i to konkretna bo jeszcze taśma od rcw się urwała

Rolnik z powołania:-)

4,183

Odp: Ręcę opadają.

Pajej napisał/a:
koseś napisał/a:

Znaczy się kumulacja wink

i to konkretna bo jeszcze taśma od rcw się urwała

Chyba mechanika to wszystkiego nie wołasz ?

4,184

Odp: Ręcę opadają.

no bez przesady, mechanik to mi forda ogarnia i kolega mi sterownik do rozsiewacza ogarnął

Rolnik z powołania:-)

4,185

Odp: Ręcę opadają.

Tu u mnie stopery nie pomagają drgania takie ze sam sie rozkreca w poniedziałek sie biorę robotę

4,186 Ostatnio edytowany przez gelek79 (2018-08-19 06:39:36)

Odp: Ręcę opadają.

Ja hamulce w nowym forszu porobiłem, zeszło się dobre dwa dni ale to dzięki cieknącym nowym cylinderkom, dwa oryginały przywiozłem ze sklepu i puszczały ni cholery nie wiem dlaczego, rozkładaliśmy je ze szwagrem to niby wszystko ok a się lało, w końcu poszły zamienniki- w nich jest uszczelnienie na tłoczku, na szczęki poszły okładziny po sztuce bo jedna zdarta była a druga jak nowa nie ruszona, i tak po obydwu stronach z tyłu, i nowe okładziny ręcznego bo stare wysrane były- w hemasie zakupiłem razem z nitami i nowe przewody poszły od cylinderka i do odpowietrznika- szwagier przyjechał ze sprzętem i podorabiał na miejscu,
A w przodzie cylinderki stały i samoregulacje, i taka sama sytuacja z okładzinami- jedna poddarta a druga jak nowa, dobrałem w mireksie od  przyczepy hl tylko drobne modyfikacje z otworami w szczęce, a cylinderki od ify w 50, wszystkie okładziny które były zdarte to jak patrzeć od przodu ciągnika były nie wiem dlaczego nie równomiernie były, ale to mało istotne, najważniejsza była próba, wyjechałem na drogę w gaz i po hamulach jak zwykle pedał do podłogi z przyzwyczajenia a tu ciągnik dęba stanął aż synia z siedzenia bocznego zerwało, hamulce są *** jeszcze ręczny ponaciągać i będzie ok, roboty było nie mało, pomyć to wszystko, poczyścić, z tyłu syfu było nie mało, ale wynik końcowy smile koszt nie cały 1000zl, a sory ponad tysiąc bo trochę wychlaliśmy, szwagier nie wziął złotówki pomimo wciskania kasy w kieszeń- dostanie dobrego konia %
Jeszcze kolega wczoraj zadzwonił że zrobił mi sworznie i tuleje do zawieszenia przedniego, to się wrzuci jeszcze w wolnym czasie także na razie idzie wszystko do przodu

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

4,187

Odp: Ręcę opadają.

gelek79 napisał/a:

Ja hamulce w nowym forszu porobiłem, zeszło się dobre dwa dni ale to dzięki cieknącym nowym cylinderkom, dwa oryginały przywiozłem ze sklepu i puszczały ni cholery nie wiem dlaczego, rozkładaliśmy je ze szwagrem to niby wszystko ok a się lało, w końcu poszły zamienniki- w nich jest uszczelnienie na tłoczku, na szczęki poszły okładziny po sztuce bo jedna zdarta była a druga jak nowa nie ruszona, i tak po obydwu stronach z tyłu, i nowe okładziny ręcznego bo stare wysrane były- w hemasie zakupiłem razem z nitami i nowe przewody poszły od cylinderka i do odpowietrznika- szwagier przyjechał ze sprzętem i podorabiał na miejscu,
A w przodzie cylinderki stały i samoregulacje, i taka sama sytuacja z okładzinami- jedna poddarta a druga jak nowa, dobrałem w mireksie od  przyczepy hl tylko drobne modyfikacje z otworami w szczęce, a cylinderki od ify w 50, wszystkie okładziny które były zdarte to jak patrzeć od przodu ciągnika były nie wiem dlaczego nie równomiernie były, ale to mało istotne, najważniejsza była próba, wyjechałem na drogę w gaz i po hamulach jak zwykle pedał do podłogi z przyzwyczajenia a tu ciągnik dęba stanął aż synia z siedzenia bocznego zerwało, hamulce są *** jeszcze ręczny ponaciągać i będzie ok, roboty było nie mało, pomyć to wszystko, poczyścić, z tyłu syfu było nie mało, ale wynik końcowy smile koszt nie cały 1000zl, a sory ponad tysiąc bo trochę wychlaliśmy, szwagier nie wziął złotówki pomimo wciskania kasy w kieszeń- dostanie dobrego konia %
Jeszcze kolega wczoraj zadzwonił że zrobił mi sworznie i tuleje do zawieszenia przedniego, to się wrzuci jeszcze w wolnym czasie także na razie idzie wszystko do przodu

wszystko ładnie cacy tylko czemu w ręce opadają ?:P

Nie ma to jak FORTSCHRITT

4,188

Odp: Ręcę opadają.

Bo mam ręce opadnięte z orobienia się  smile

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

4,189

Odp: Ręcę opadają.

I to jest dobra odpowiedź smile narobił się chłopaki. I fajnie, że działa jak należy

Siły na zamiary zmierz....

4,190

Odp: Ręcę opadają.

Jeszcze mnie czeka wymiana sworzni i tulei w przednim zawieszeniu ale na razie nie mogę rąk podnieść smile

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

4,191

Odp: Ręcę opadają.

to  fajnie że wszystko działa ja też we forszu będę musiał heble poprawić

Nie ma to jak FORTSCHRITT

4,192

Odp: Ręcę opadają.

Mi ręce opadają na to co na polu słychać. Poplony nie rosną. Orać nie idzie. Jedna bryła. Przepały niesamowite zapewne będą.  A lemiesze ciekawe czy wytrzymają do orek zimowych. . .

Siły na zamiary zmierz....

4,193

Odp: Ręcę opadają.

Ostatnio sąsiad nie mógł talerzować bo się błota nabiło tak że kręcić się już nie chciała ......

4,194

Odp: Ręcę opadają.

Ja w zeszłym roku na początku września gruberowałem istny beton na glinach a pod koniec października nie mogłem zaorać bo wejść w butach nie szło...

4,195

Odp: Ręcę opadają.

kumulacji ciag dalszy 2 dni kosze hektar gryki kombajn mi sie zapowietrza, nie mam juz pomysłów gdzie ciagnie powietrze. nawet na któtko z bańki nie chce chodzić

Rolnik z powołania:-)

4,196

Odp: Ręcę opadają.

Wymień wężyk i opaski...

4,197

Odp: Ręcę opadają.

odstojnik brudny?

4,198 Ostatnio edytowany przez Piotrek1990 (2018-08-21 21:50:21)

Odp: Ręcę opadają.

U mnie forsz parę lat temu ciągle się zapowietrzał i przez całe żniwa żeśmy walczyli. Rurki były wyjęte i przedmuchane. Na koniec wszystko było nowe. Przewody. Filtry. Opaski. Podkładki. A się okazało, że uszczelka pod odstojnikiem była do du.... ogólnie jak się zacznie paprać to ciężko dojść do ładu.
W MDW po dwóch godzinach stania musze podpompować ale winę ma podstawa filtrów paliwa.

Siły na zamiary zmierz....

4,199

Odp: Ręcę opadają.

Na 80 masz syf na pierwszej śrubie i brakuje mu paliwa skoro wszystko wyczysciles.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

4,200

Odp: Ręcę opadają.

W moim taki problem sprawiał syf w zbiorniku...