deutz-fahr agroplus 100

U nas się mówi że te zielone to w krzoki. Mówią tak handlarze co im nie zależy czy to będzie jeździć czy nie, także coś w tym jest . Znam człowieka co kupoił za duże pieniądze, wtopił ze 20tys, i dalej nie jest to co powinno być. Silnik bez termostatu układ czysty a grzeje się, nie mogą dojść ładu. Ale to tylko jeden przypadek,  jeden jest w okolicy.

dokładnie chodzi o tego http://otomoto.pl/deutz-fahr-agroplus-100-A488071.html

u mnie jeden gościu napalił się na DF i najpierw kupił K 610 a potem Agrofarma 410. Obecnie chce je sprzedać a ma juz JD 6310 i 6930. DF to taka zabaweczka ale nie do cięzkiej roboty. A JD to właśnie maszyna do konkretnych zadań. Właśnie w mojej okolicy kilka lat temu był duży zachwyt DF ale ostatnio nie ma nowych. Jak ktoś chce mieć traktor do pracy to kupuje JD. Co do mniejszych i tańszych to ostatnio dużo widać Farmtraków

Kolega ma nowego DF 100 KM, pisałem kiedyś o nim, że za dopłatą oddzielny zbiornik na olej hydrauliczny. On jest jego mocą mocno rozczarowany, ponieważ zastąpił mu pronara 1025. Mówi że niby pronar mocniejszy o 5 KM a w robocie wygląda jakby co najmniej 20. Kombinuje obecnie jakąś przewoźną hamownię ściągnąć, żeby zmierzyli mu faktyczną moc i dodali tej brakującej.

o JD było duzo juz pisane ze te nowe to lima a farmtrak... znajomy na po kilku latach uzytkowania silnik padł a tam tulei nie wumieni, musowo cały blok... tego nie chciałbym za darmo

tak mi to mowił znajomy ze w katalogu cały blok jest jako częśc zamienna. on to od jakiegos fergusona dobrał tuleje i jakos zmienił, ale tak chałpniczo. teraz kupił valtre a farmtraka sprzedaje

Znajomy podkręcił DF K610 z 120 na 140 km i problemy ze skrzynią miał. W ten traktor przez kilka lat od nowości już grubo ponad 50 tyś wsadził... Odszedł od DF ale puki ma je na programy to musi trzymać a w między czasie kupił dwa JD- 6310 i 6930. Mówi że z wytrzymałością nie ma porównania. DF jest jak by z plasteliny- tak twierdzi i ma oba sprzęty

u jednych chodzą u innych nie. A chodził w turze? a jaką miał skrzynie? był ciągnikiem głównych czy skoczkiem do rozsiewacza i opryskiwacza plus obsługa zielonek? Różnie bywa a Niemiec płakał jak sprzedawał.