Odp: Prasy rolujące
Zwijarka Deutz-Fahr GP510. Co powiecie o tym modelu?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Prasy » Prasy rolujące
Strony Poprzednia 1 … 24 25 26 27 28 … 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zwijarka Deutz-Fahr GP510. Co powiecie o tym modelu?
Kolega z wioski miał właśnie taką presę i paliła mu sie ale na szczęście zdarzył ją ugasic 2 razy.
Powodem było jakieś łożysko które cały czas się zacierało może to tylko ten egzemplarz był felerny.
Dla mnie odpada bo choć jest pasowa to jest prasa stałokomorowa zasada prasowania tak jak w łańcuchowej ubija ubija dopiero na końcu owija.
http://allegro.pl/prasa-rolujaca-hessto … 42626.html Ma ktoś owe cudo?
mechaniczna czy z sterownikiem?
kolega miał taką co sama się uczyła, czy tez zapamiętywała ustawienia, spłonął mu ten sterownik.
Wojtas, czytam Twoje posty na temat Z-263 i coraz bardziej skłaniam się do zakupu. Możesz napisać, czy c-360 da sobie w niej radę bez problemu? Na temat pras jestem kompletnie zielony, ale będę celował w pasową zmiennokomorową.
no zmiennokomorówki mają to dobre że zbijają od środka. Jakiś czas temu było przekonanie że pasowe to gówno i ewentualnie tylko do siana i słomy a jak chcesz robić sianokiszonkę to tylko walcową... Ale patrząc na całą okolice to jeśli ktoś kupuje nową zwijarkę zachodnią to tylko pasowa... Znajomy ma pasową KUHN i idzie nią jak szalony, kumpel na FENDT też na pasy i też mu dobrze chodzi (nie licząc elektroniki w pierwszym roku bo to byłą porażka ale wymienili całą instalację i już ok)
igor te Z263 są nowsze od tych Z230 ale do nich już cześci nie mają a do tych Z230 jeszcze są ... to jest dziwne .. C360 spokojnie pojedzie ... c330 przy końcu się już dusiła ... powiem ci tak fajne prasy jak na tak wielką ale właśnie te cześci ... miałem problemik mały z podbierakiem wytarł się nie wiem jak to nazwac taka jak by nerka w podbieraku od prowadzenia palców i nie dokupi się takiej czesci ... całe szczeście że się napawało wyszlifowało i gitara po tym nie było problemów .. pasy to standard , spinki itp wszystko ok ...
bujda z tym problemem podbierania krótkiej słomy startuje tylko trzeba wolniej z poczatku jechac a później palnik setka jechała od 1 do 3 szosowej czyli C360 spokojnie pojedzie na 3 szosowej
ja swoją niedawno sprzedałem celuje na JD 510 praktycznie już ta sama cena czyli 5-6tys
Podobno stare JD są nie bardzo ale ja tylko tak słyszałem .
Ja mam JD 550,teraz będzie7sezon i nie narzekam. Jedyne coby mogła mieć ta moja to szeroki podbieracz ze względu na duży kombajn bo uwali już wtedy konkretny pokos ale jak presowałem po 512 albo po bizonie to w zupełności wystarcza ten wąski. Jak fest pokosy ale właśnie jak nie za szerokie to 13a godzine można jechać, wiadomo nie to samo co zwijarki produkowane obecnie
kolega ma starego JD i nie narzeka ... tylko ma w niej gwiazdy boczne
Chodząc po polu i obserwując efekt pracy, to uważam, że nowa WARFAMA jest bardziej nie bardzo niż stara JD
znajomy co teraz ma Kuhn tona początku kupił Metalfach walcową. Dość dużo robi sianokiszonki i z tego względu ją kupił bo niby wytrzymała... Mówił tylko że większym gównem jeszcze w życiu nie pracował, jak trawa krótsza to się ubija pomiędzy walce i różne inne historie. Sprzedał ją. Kupił nową Sipmę, przerobił nią chyba 3 lata i w roku 2000 sztuk. Sąsiad przychodził do niego jeździć i podhaczał pod DF 140 km i żeby lepiej szła to wałek na 1000 obrotów. I tak3 lata wytrzymała. Teraz tego Kuhna jeszcze nie zamęczył ale sam mówi że nie ma takiej opcji bo maszyna na prawdę super
Laszek jeśli w sezonie przepuszcza przez prasę 2 tyś rolek to ja się mu dziwię że od razu nie kupił tego kuhna tylko rolował polskimi. Wszystko się opiera o ilość/rok. Przy 200-300 rocznie nie kalkuluje się wydać 2-2,5 raza więcej za takiego kuhna - przynajmniej ja tak kalkulowałem gdy kupowałem.
chłopaki, wspominałem że pracowałem w gospodarstwie gdzie mieli prasę JD już nie pamiętam numeru zdaje się 582, zgięły się siłowniki, ukręcił wałek, poprzecinały się pasy.
Parę ludzi ma i śmigają ale szef powiedział że do prasy JD nie ma powrotu.
jeśli pasy się przecinają to ktoś nie umie nią pracować, musiało nawijać się na wałek... Zorak to u siebie tylko 200-300 rocznie będziesz nią robił?
jeśli nie będę robił usług to u siebie więcej jak 300 rocznie nie zrobię z czego większość będzie sianokiszonka. Siano zrobię w małą kostkę tylko z łąk położonych na górach - ok 600 kostek. Słomę w rolkę do stodoły na spód a na górę kostkę. Zapasów aby wyżywić zwierzaki od listopada/grudnia do maja, a pozostała część roku na pastwisku. Jak bym miał na wiosce kilka pras to bym się zastanowił czy w ogóle kupować - ale niestety nie ma.
Wojtas, bardzo dziękuję za rzeczową opinię na ten temat. Brak części zamiennych trochę mnie zmartwił. Lepiej chyba kupić coś, co jest czym naprawić. Mój Starszy - cudotwórca zapewne coś by zawsze dorobił/zregenerował/napawał/przetoczył. Ale czy to będzie skórka warta wyprawki? Chyba lepiej zastanowić się nad czymś z Zachodu....
My mamy taką jak Z23o ale Case international. Z wyglądu to samo ale śruby calowe i pasy wąskie. I nie wiem w sumie co tam się może popsuć? Łożysko,pas, łańcuch?? To przecież prosta maszyna.
nie no jak nie ma części zamiennych to zawsze się coś zepsuje ... zależy za jaką cene taka znajdziesz i w jakim stanie ja swoją za 4 tys kupiłem i uważam że więcej niz 5 ona nie warta ale prasowac prasuje i to całkiem sprawnie
Strony Poprzednia 1 … 24 25 26 27 28 … 38 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Prasy » Prasy rolujące
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo