61

Odp: spalanie słomy

Jakiej mocy jest ten piec? Najmniejszy jaki mają to 20 tyś. Do tego akumulator to kolejne tyś. Za te pieniądze to piec na pellet i pelleciarka. No i zamieszczę ten piec w obecnej kotłowni A przy piecu na słomę to już bym musiał postawić kotłownię dodatkową z boku. No nie wiem sam

E 516 na części
Telefon 695 076 269

62

Odp: spalanie słomy

kocioł multibio 150kW z 2017r kosztował 34000

63

Odp: spalanie słomy

Pelet ma jednak tą zaletę że jak gaz bezobsługowy kocioł nawet do miesiąca. Słomę w zimę jednak codziennie trzeba by palić. Ale peleciarka koszt spory o wydajność taka sobie.

64

Odp: spalanie słomy

Laszek tylko ta peleciarka nie jest bezobsługowa smile .

65

Odp: spalanie słomy

No wiem że nie jest. Jak trochę wolnego czasu to można zrobić zapas na jakiś czas. Do dobrego rozdrabniacza mam dostęp więc jeden zakup odpada

E 516 na części
Telefon 695 076 269

66

Odp: spalanie słomy

Z chłopakami na tartaku rozmawiałem o peleciarce. Mieli robić pellet i sprzedawać. Porobili kilka worków i odstawili maszynę. Na godzinę  roboty worek im wychodził. Za pracownika się nie opłacało robić. Lepiej w kontener i do elektrowni. Z trocin to realny uzysk to 25kg pelletu na 1kW mocy peleciarki. Ze słomy jeszcze mniej.

67

Odp: spalanie słomy

No bo komu by się chciało jak można na łatwiznę tylko kontenery trocin bez roboty przerabiać.  Jednak te zakłady co produkują pellet to są dobroczynni, nic się to nie opłaca a robią żeby inni ludzie mieli wygodnie przy paleniu

E 516 na części
Telefon 695 076 269

68

Odp: spalanie słomy

Laszek napisał/a:

No bo komu by się chciało jak można na łatwiznę tylko kontenery trocin bez roboty przerabiać.  Jednak te zakłady co produkują pellet to są dobroczynni, nic się to nie opłaca a robią żeby inni ludzie mieli wygodnie przy paleniu

Nie dobroczynne tylko to są firmy utylizacyjne, jeden zakład jest 15 km od nas. Byłem tam raz trociny znajomego zawoziłem. Pomijając to że do tej pory mi nie zapłacili za transport to będąc tam co nieco zobaczyłem. Od frontu nic szczególnego, zakład jak każdy inny, jakieś bigbagi i dwa silosy lejowe. Jadąc na "zaplecze" oczom ukazują się wielkie hałdy sklejek i odpadów z produkcji mebli. Do produkcji pelletu dodają jakiś różowy proszek, nie wiem czy to jakaś chemia żeby z komina czarny dym nie leciał, nie wiem. Ogólnie palić czymś takim nie można u siebie , ale jak przejdzie przez niemiecką firmę to już można.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Ostrówek 162,
Case Magnum 7210, MF 38

69

Odp: spalanie słomy

Laszek napisał/a:

No bo komu by się chciało jak można na łatwiznę tylko kontenery trocin bez roboty przerabiać.  Jednak te zakłady co produkują pellet to są dobroczynni, nic się to nie opłaca a robią żeby inni ludzie mieli wygodnie przy paleniu


Pellet wtedy kosztował coś ok 900zł/t. Trociny miały być w tych samych pieniądzach co drewno "na tartak" z lasu. Czyli coś ok 200zł/m³. Cena dość wiarygodna bo za zrębki do elektrowni sąsiadce wypłacili w podobnym czasie po 230 za tonę. Teraz zrębki chyba tańsza a pellet droższy.

Więc:

900 w sklepie
Bez podatków to ok 730zł
Bez marży sklepu będzie z 600.
Materiał do produkcji 200zł

600-200=400zł
Za te 400zł musisz uwzględnić prąd ok 50zł/t (zakłady płacą w taryfie C11 a w tym przypadku raczej C21 bo wątpię  by miał przyłącze poniżej 40kW)
Pelleciarkę trzeba kupić i zużywa się  też to będzie pewnie kolejne 50zl/t (strzelam bo nie mam pojęcia ile)
Zostaje 300zł na pracownika i własny zysk. Jak masz wydajność taka jak powiedzieli "worek na godzinę" to faktycznie na zarabiasz.
Właściciel tartaku przegapił szansę na drugiego Mercedesa.
Co innego jak duży wyspecjalizowany zakład. Materiały przychodzą tirami i tirami produkty codziennie odchodzą a pracowników na palcach jednej ręki policzy.


Płyty meblowe są odpadem którego nie można  spalać w piecu. No chyba że osiągasz odpowiednią temperaturę. Więc złapią Cię na spaleniu jednej półki masz mandat. Za to elektrownie palą całymi tirami mebli.
Ten zakład potrzebuje filię w Niemczech by wysyłać tam opał z płyt meblowych a kupować półprodukty do produkcji pelletu wink

70

Odp: spalanie słomy

Zbieracie chrust???
Miałem dziś sporo czasu na rozmyślania ... Za kierownicą....
Chyba trzeba poważnie podejść do tematu spalania słomy....  Pewne paliwo...  Bo jest spora szansa na to że zostaniemy na zimę z niczym....

71

Odp: spalanie słomy

Ja zawsze zbieram chrust więc się zimy nie obawiam. A że las jest moją własnością to nie ma limitu grubości  patyków  wink

Słoma jeszcze nie zdrożała. Prąd drogi a rozważania z postów wyżej juz deko nieaktualne. Pellet kosztuje już 2200-2350. W ten sposób  słomę latwo I wygodnie się pali. Ale te koszty wytworzenia przerażają jak ma się tylko chwile opłacać.

72

Odp: spalanie słomy

Co do ładu. To jakie są ceny za 1ha?

Rolnik z powołania:-)

73

Odp: spalanie słomy

Cena słomy?
Podejrzewam że pójdzie ostro w górę....
Może nie w żniwa a we wrześniu październiku.
Z tym że przy obecnych cenach PK pewnie i tak to będzie gówniana podwyżka.....

74

Odp: spalanie słomy

Pajej napisał/a:

Co do ładu. To jakie są ceny za 1ha?

Miało być lasu. Ile wart jest hektar?

Rolnik z powołania:-)

75

Odp: spalanie słomy

Udało mi się załatwić 20m3 sosny.... Więc mróz do domu nie wejdzie.
Trzeba to będzie porąbać. Siekiery są nie modne. Teraz są łuparki....trzeba kupić albo zrobić.
Chodzi mi po głowie by zrobić mechaniczna na wom.
Chce wykorzystać przekładnie od ruskiego rozrzutnika. Nada się? Wytrzyma?

76

Odp: spalanie słomy

Łuparka ale na siłownik i 2 noże na krzyż. Kolega taką zrobił, pięknie idzie, tą na świder sprzedał. Zdjęcie chyba da zrobić w razie co.

77 Ostatnio edytowany przez Rur3k (2022-06-07 19:37:00)

Odp: spalanie słomy

Dużego mimośrodu nie zrobi raczej na takiej przekładni. Ale te 20cm na stronę chyba by wytrzymało. Klocki do 30cm by łupało. Na zwolenicy od ciagnika lepiej by było. Skok nawet z 1m by zrobił i pewne że wytrzyma. Taką od c360 to by zastosować. Pod Golubiem-Dobrzyniem jest jedną za 350 i 450

78

Odp: spalanie słomy

miałem pożyczoną od kolegi hydrauliczną pionowa, robota pięknie i bezpiecznie szła. Takie na przekładnie w ciągłym ruchu jakoś tak za szybko to idzie... Ja mam dziadkową klepaną na kolei, niby zwykła siekiera a tak fajnie w ręce leży, dęba 3m3 już prawie mam zakończonego a jaki pałer w łapie

E 516 na części
Telefon 695 076 269

79

Odp: spalanie słomy

przy tych cenach węgla spalanie owsa w piecu jest bardzo opłacalne, więc jesienią będzie zapotrzebowanie na owies....

80

Odp: spalanie słomy

A w okolicy owsy wygladaja marnie.