Myślę o wprowadzeniu kolejnej rośliny do płodozmianu. Byłem już bliski podpisana kontraktu na jęczmień ozimy na browar, ale logistycznie bym chyba nie wyrobił. To samo się tyczy kukurydzy - we własnym zakresie logistycznie nie dam rady, musiałbym najmować kombajn, transport i w niejednym przypadku wóz przeładowczy - nie wszędzie auto z naczepą wjedzie....
Co do strat azotu i nawozów wysianych miesiąc temu - kto czytał wypowiedź dr Szczepaniaka w aktualnym Przeglądzie Tygodniku Rolniczym ?? Podsumuję to jednym zdaniem - kto wysiał ten wygrał. Dr odnosi się też do nawożenia roślin dolistnie mocznikiem - Jack, Androl, MarekP - macie dostęp do tej gazety ?? Komu wierzyć???