valtra czy JOHN DEERE (Strona 1 z 3)

za tą cenę to pewnie jd m?

Ciekawe ile komputerów ma Valtra bo JD minimum 10

Znajomy ma Valtrę i Jaśka i powiedział, że na dzień dzisiejszy wolałby dwa John Deery.Wg niego jest dużo wygodniejszy i mniej naszpikowany elektroniką.

a ja myślałem zawsze że jd mają więcej elektroniki a tu okazuje się odwrotnie. NIE WIEM JA BYM BRAŁ VALTRĘ ALE TU okazuje się że jd lepsze

Patrząc na JD 6630 comfort u mojego kumpla to właśnie wydaje się dość prosty, hydraulika zewnętrzna na dźwignie a nie elektrozawory, wydaje się taki logiczny

Innych marek nie bierzesz pod uwagę?

kup jd ja pracowałem na waltrze i h z nia jak i massey jak dostanie oporu torozwalisz to delikatny sprzet a to musi byc czołg czyli jdlub fendt

chętnie poznam walory CASSE/jest okazja

W moich okolicach pracuje dużo Case jak również NH i ludzie chwalą. Pumę taką jak moją to możesz w tych pieniądzach wyrwać w super wyposażeniu. Znajomy ma też pume tylko wieksza od mojej, 2500 mtg nakręcił i nic się szczególnego nie działo a oni ją naprawdę katują ostro, drugi ma maxxuma i też jest zadowolony. Znajomy koło Ciechanowa ma znów ok 1100 ha i same JD. Musisz każdego zobaczyć na żywo, przejechać się a i urwać trochę z ceny. Mnie na JD nie było stać bo za 6630 Premium mi zaśpiewali od ... Comforta nie chciałem... Za mfa krzyknęli mi 280 netto a nie cały rok wcześniej dostałem ofertę na 200 netto za niego... W NH np w piątek w POL-Agra Płońsk są dni otwarte, nie wiem jak u innych dilerów. Wiesz doradzać w takich sprawach ciężko...